Poprawki opozycji o Sądzie Najwyższym odrzucone w blokach. Opozycja śpiewa hymn, posiedzenie zamknięte

Budka: będziemy próbowali jutro zerwać kworum

Budka: prezydent ma ostateczny test, czy jest prezydentem wszystkich Polaków, który strzeże polskiej konstytucji

Budka: jeżeli ktokolwiek zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej to gwarantuje państwu, że to będzie Stanisław Piotrowicz, Jarosław Kaczyński

Budka: jutro będziemy prosić prezydenta o weto. To jedyny sposób na to, żeby się przeciwstawić temu szaleństwu i zatrzymać Polskę w Unii Europejskiej.

Budka: jeżeli to prawo zostanie przyjęte, to wypchnie nas z Unii Europejskiej

Suski: opozycja łamała permanentnie regulamin

Marek Suski: jutro mamy ostatnie posiedzenie Sejmu przed wakacjami, stąd ten pośpiech

Marek Suski: posiedzenie było zakłócane przez opozycje. Opozycja dokonała aktów, które nie mieszczą się w regulaminie

Petru: jutro zobaczycie państwo, jaki będzie ciąg dalszy, dziękujemy bardzo

Gasiuk-Pihowicz: nie może być tak, że dyskusję się ucina. Jeżeli PiS pozwala na to, żeby ta debata zniknęła z polskiego parlamentu, to przenosi ją na ulicę

Gasiuk-Pihowicz: mamy w Polsce atrapę polskiego Sejmu

Neumann: dzisiaj PiS podpala Polskę. Prezydent Duda dzisiaj milczy, po czymś takim oczekujemy zaangażowania się prezydenta i zawetowania ustawy

Neumann: podczas śpiewania hymnu pan poseł Piotrowicz prowadził głosowanie. Oczekuje, że prezydent zawetuje tę ustawę. Sposób procedowania jest nielegalny

Petru po głosowaniu Komisji Sprawiedliwości: cała Polska była świadkiem tego, jak chciał PiS przepchnąć przez Komisję ustawę o Sądzie Najwyższym

Grupiński: Piotrowicz albo nie zna regulaminu, albo cynicznie go łamie

Rafał Grupiński w rozmowie z reporterem TVN24: na posiedzeniu Komisji odbyło się złamanie wszelkich procedur sejmowych

- Czy takie procedowanie przed Komisją było normalne? - pytają dziennikarze. Piotrowicz: może do końca nie

Piotrowicz do dziennikarzy po Komisji: nie chodziło o dyskusję. To było od samego początku wiadome, że PO, Nowoczesna, zastosuje wszystkie środki łącznie z przemocą, żeby nie dopuścić do procedowania

Komentarze po zakończeniu posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka

Stanisław Piotrowicz zamknął posiedzenie Komisji. Opozycja śpiewała hymn

Opozycja: "Hańba!", "To jest nielegalne posiedzenie Komisji", "To jest dyktatura!"

Komisja odrzuciła w blokach 1300 poprawek opozycji do ustawy o Sądzie Najwyższym

Za pozytywnym zaopiniowaniem nikt się nie opowiedział. Przeciw było 15 posłów. Nikt się nie wstrzymał od głosu. Poprawki PSL zostały negatywnie zaopiniowane

Głosowanie nad poprawkami PSL

Poprawki Kukiz'15 nie zostały pozytywnie zaopiniowane

Opozycja śpiewa hymn

Głosowanie nad poprawkami Kukiz'15

Poprawki Nowoczesnej nie uzyskały pozytywnej opinii

Opozycja: "Sprzeciw!", "Tak nie wolno!"

Głosowanie nad poprawkami Nowoczesnej

Piotrowicz wznawia posiedzenie Komisji

Piotrowicz: poprawki będą procedowane jutro na posiedzeniu plenarnym

Neumann: PiS myśli, że przegłosuje poprawki każdej partii. To, co robi dzisiaj przewodniczący Piotrowicz jest skandalem

Neumann: chodzi o ochronę swoich kolesi z PiS-u

Neumann w rozmowie z reporterem TVN24: jesteśmy na etapie, że ta Komisja w sposób nielegalny głosuje

- Pan zachowuje się jak poseł czasów stalinowskich - mówił Borys Budka do Stanisława Piotrowicza.

Część przedstawicieli opozycji otoczyła stół prezydialny. Zapowiedzieli, że będą tam stać, aż przewodniczący zarządzi reasumpcję głosowań.

Opozycja: proszę zamknąć to posiedzenie Komisji, to posiedzenie jest nielegalne!

"Cenzura!", "wolne media!" - krzyczą posłowie.

Opozycja: my chcemy procedować swoje poprawki

Piotrowicz ogłasza 10 minut przerwy. Opozycja przyjęła to okrzykami: "ORMO, ZOMO, cenzura", "Nie ma zgody na takie metody". "Wprowadzacie dyktaturę pana Kaczyńskiego" - m.in. takie słowa padły w sali obrad.

Posłowie wyrywają sobie mikrofon z rąk

Suski: tu się odbywa zamach stanu!

Opozycja do Piotrowicza: przepraszam, czy pan Suski prowadzi do posiedzenie?

Suski: proszę oddać mikrofon przewodniczącemu, panie Petru niech pan odda mikrofon!

Marek Suski (PiS) do opozycji: wy naruszacie porządek, łamiecie konstytucję i regulamin Sejmu

Opozycja z konstytucją przy stole Stanisława Piotrowicza

Opozycja protestuje przeciw głosowaniu w blokach

Jeden z posłów wyrwał mikrofon Piotrowiczowi

Komisja odrzuciła w jednym bloku głosowań poprawki PO do ustawy o Sądzie Najwyższym

Za głosowaniem blokowym opowiedziało się 15 posłów, przeciw było 9 posłów.

Głosowanie nad wnioskiem, aby blokiem przyjąć poprawki

Jedna z poprawek PiS zakłada wydłużenie vacatio legis projektu z 14 do 30 dni. Kolejna przewiduje, że regulamin Sądu Najwyższego będzie określał prezydent w drodze rozporządzenia, a nie minister sprawiedliwości. Inna poprawka uwzględniająca wniosek prezydenta, zakłada, iż o tym, kto spośród obecnych sędziów pozostanie w SN po uchwaleniu nowej ustawy ostatecznie zdecyduje prezydent, a nie - jak pierwotnie proponowano minister sprawiedliwości. Przedłożona została również poprawka, wedle której o wyborze sędziów - członków KRS będzie decydował Sejm większością 3/5 głosów.

Bartłomiej Wróblewski (PiS): chciałbym zgłosić wniosek, aby rozpatrywać poprawki w sposób zblokowany. Opozycja: "Skandal!".

Budka: nie może być tak, że posiedzenie Komisji jest prowadzone przez osobę, która nie zna regulaminu

Budka: mój wniosek zmierza do tego, by zmienić sposób procedowania, by zmienić osobę prowadzącą to posiedzenie

Budka: państwo dokonując tego zamachu na konstytucję, czynicie całą ustawę nieważną, nie można w ten sposób postępować z projektami ustaw

Borys Budka: na tym etapie dołożenie zmian ws. KRS jest niezgodne z konstytucją

"Morduje pan Sąd Najwyższy!", "Skandal!" - krzyczy opozycja

Komisja przyjęła wszystkie poprawki PiS do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym

Piotrowicz: Kto jest za pozytywnym zaopiniowanym poprawek zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość?

15 posłów za, 8 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Poprawki zostały przyjęte.

Głosowanie nad poprawkami PiS do ustawy

Biuro Legislacyjne: w tej kwestii decyzja należy do "wysokiej Komisji".

Z sali: wysokiej Komisji nie ma, to jest zjazd partyjny.

Biuro Legislacyjne Sejmu odpowiada, czy poprawki można głosować w jednym bloku

Waldemar Buda (PiS) wniósł by poprawki PiS były rozpatrywane łącznie - w jednym głosowaniu.

Meysztowicz: każda z poprawek powinna być głosowana osobno

Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna): PiS będzie chciało blokiem przegłosować wszystkie swoje poprawki

Piotrowicz do posła opozycji: ale usiądź, panie pośle!

Piotrowicz wrócił na posiedzenie Komisji Sprawiedliwości

Joanna Scheuring-Wielugs (Nowoczesna) mówiła, że "niehigieniczne jest, żeby w 14 minut przeczytać 193 stron poprawek z 1000 poprawek, które złożyła Nowoczesna". Z ławy PiS-u padła odpowiedź "pani się kompromituje, niech pani zamilczy".

Matusiewicz w rozmowie z reporterem TVN24: niech Pan się idzie pytać tych, którzy tą atmosferę robią. Niech pan weźmie ten mikrofon!

Petru w rozmowie z reporterem TVN24: PiS zrobi wszystko, żeby tą ustawę przepchnąć, może się naradzają teraz u Kaczyńskiego co robić dalej

Pięciominutowa przerwa w obradach Komisji

Awantura na sejmowej Komisji. Piotrowicz nie dopuszcza do uzasadniania poprawek

"Panie przewodniczący, proszę dopuścić wnioski!" - krzyczy opozycja

Opozycja podeszła do Piotrowicza. Krzyki na sali. Piotrowicz: ogłaszam 5 minut przerwy na uspokojenie emocji

Poprawka pierwsza nie uzyskała wymaganej większości

Głosowanie nad poprawkami opozycji do ustawy

Po głosowaniu krzyki na sali. Piotrowicz: przywołuję państwa do porządku

Za odrzuceniem ustawy zagłosowało 13 posłów, przeciw było 15 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu. Wniosek o odrzucenie projektu ustawy nie uzyskał wymaganej większości

Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy

Przedstawiciel OBWE: jesteśmy w trakcie sporządzenia opinii legislacyjnej do ustawy. Opinia będzie gotowa za 4 do 6 tygodni. W tej chwili nie jesteśmy w stanie podać opinii wstępnej.

Szef KRS: konstytucja jednoznacznie stanowi, że sędziowie są nieusuwalni ze stanowiska

Szef KRS: projekt budzi zastrzeżenia co do jego zgodności z konstytucją

Zawistowski o ustawie w sprawie Sądu Najwyższego: jest to projekt o dużym znaczeniu ustrojowym i pośpiech nie jest wskazany

Zawistowski: KRS chciałaby brać udział w tym posiedzeniu Komisji

Przewodniczący KRS Dariusz Zawistowski zabiera głos na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości

Protasiewicz: tryb procedowania nad tą ustawą jest haniebny, naruszający wszelkie procedury konsultacji społecznych

Protasiewicz przedstawia powody, dla których Unia Europejskich Demokratów chce odrzucić tę ustawę. - Nie mamy wątpliwości, że ustawa narusza art. 183 konstytucji - mówi.

Szczerba: na sali są dwie osoby i składamy wniosek o to, żeby mogły przedstawić stanowiska: Dariusz Zawistowski i przedstawiciel OBWE Julian Jakob

Budka: zwracam uwagę, że ta ustawa zawiera przepisy niekonstytucyjne, nadaje się do kosza, wnioski pana prezydenta niczego w tej materii nie zmieniają

Budka do PiS: dla państwa suweren równa się narada komitetu PiS na Nowogrodzkiej

Budka: nie ma podstawy regulaminowej do ograniczania czasu wystąpień

Głos zabiera Borys Budka (PO).

Paszyk: te wszystkie wątpliwości sprawiają, że klub PSL wnioskuje o odrzucenie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym

Paszyk: konstytucja nie przewiduje izby dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym

Paszyk: to paradoks, że w Sądzie Najwyższym będą mogli zasiadać nawet sędziowie z Sądów Rejonowych

Paszyk: dlaczego minister sprawiedliwości ma decydować, którzy sędziowie pozostaną na stanowisku, a którzy przejdą w stan spoczynku?

Paszyk pyta: jak mamy usprawnić działanie Sądu Najwyższego, jeśli redukujemy o połowę ilość sędziów?

Paszyk: co budzi nasze zastrzeżenia? przede wszystkim jest to ustawa niezgodna z ustawą zasadniczą. Nie możemy dopuszczać do tego, że będziemy pracować nad prawem niezgodnym z ustawą zasadniczą.

Krzyszof Paszyk (PSL) uzasadnia wniosek o odrzucenie projektu ustawy

Gasiuk-Pihowicz: wszystko wskazuje na to, że głównym celem tej ustawy było stworzenie izby dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym

Gasiuk-Pihowicz uzasadnia wniosek o odrzucenie projektu

Piotrowicz: 5 minut na uzasadnienie wniosku

Biuro Legislacyjne nie jest władne do tego, żeby dokonać oceny zgodności regulaminu Sejmu z konstytucją

Biuro Legislacyjne o ograniczeniu czasu wypowiedzi posłów: chcielibyśmy wskazać, iż taki wniosek proceduralny może być zgłoszony na podstawie regulaminu Sejmu

Piotrowicz zwraca się do Biura Legislacyjnego z pytaniem, które zadała Gasiuk-Pihowicz

Piotrowicz: proszę się uspokoić, ja chcę to zrealizować. Pani poseł Gasiuk jest tak rezolutna i daje sobie radę

Gasiuk-Pihowicz do Piotrowicza: aby prawidłowo uzasadnić wniosek o odrzucenie, ja mogę mieć pytania do Biura Legislacyjnego, a odnoszę wrażenie, że Biuro Legislacyjne jest przez pana sterroryzowane

Piotrowicz: ja nie jestem władny do rozpatrywania tych wniosków. Proszę tych wniosków do mnie nie kierować

Gasiuk-Pihowicz: art. 119 mówi o tym, że posłowie mają prawo wnoszenia poprawek do projektu ustawy. Nie może być tak, że pan będzie nam ograniczał to prawo.

Piotrowicz: na obecnym etapie nie ma możliwości składania poprawek

Posłowie krzyczą: "cenzura!"

Okrzyki: to jest zamach stanu panie przewodniczący!

Wniosek o odrzucenie projektu ustawy zgłosił klub Nowoczesna i Platforma Obywatelska. Piotrowicz: proszę o uzasadnienie wniosku

Awantura na Komisji Sprawiedliwości. Z sali krzyki: chcecie zniszczyć Sąd Najwyższy w nocy! Skandal!

Komisja sprawiedliwości po burzliwych dyskusjach przeszła około godziny 22.30 do realizacji porządku obrad w sprawie projektu PiS o Sądzie Najwyższym.

Truskolaski: Chciałbym złożyć wniosek formalny o odroczenie tego posiedzenia ze względu na to, że poprawki do tej ustawy zostały doręczone posłom o godzinie 21:16, a o godzinie 21:30 zaczęły się obrady Komisji. Jak można zapoznać się z tysiącem poprawek w 14 minut? Z sali: trzeba było tyle nie składać

Piotrowicz: termin trzydniowy nie ma zastosowania

Jacek Protasiewicz (Unia Europejskich Demokratów): składam wniosek formalny o powtórne zwołanie Komisji zgodnie z regulaminem, czyli najwcześniej za trzy dni

Sejmowa Komisja odrzuciła wnioski o przerwę w obradach w sprawie Sądu Najwyższego

Za przerwą w obradach opowiedziało się 10 posłów, przeciw było 17 posłów, jeden wstrzymał się od głosu

Piotrowicz: ponieważ zostały złożone wnioski o zarządzenie przerwy w związku z tym poddam te wnioski pod głosowanie

Piotrowicz: uprzejmie informuję, że ograniczenie czasu to nie moja decyzja, a decyzja Komisji

Adam Szłapka (Nowoczesna): składam wniosek formalny o zmianę sposoby prowadzenia obrad i nieograniczania czasu wypowiedzi posłów do jednej minuty, jest to nieregulaminowe

Jerzy Jachnik: państwo z Nowoczesnej i Platformy uprawiacie cyrk. Zachowujecie się jak w cyrku

Pojawił się Dariusz Zawistowski, przewodniczący KRS. Dostał owacje na stojąco. Opozycja: "Wolne sądy!"

Sanocki: składam wniosek formalny, żeby powołać podkomisję

Poseł Janusz Sanocki: widać wyraźnie, że my w tych warunkach nie skończymy obradowania do Bożego Narodzenia

Piotrowicz pyta: czy wnioski formalne mogą zgłaszać nie członkowie Komisji? Biuro Legislacyjne odpowiada na pytanie Piotrowicza: w posiedzeniach Komisji mogą uczestniczyć posłowie nie będący członkami Komisji

Piotrowicz przerywa Szczerbie: skończył się czas

Michał Szczerba (PO): wnoszę o przerwę w obradach, ponieważ te obrady są próbą niekonstytucyjnej zmiany ustroju państwa i naruszeniem zasady trójpodziału władzy. Panie pośle Piotrowicz, to jest konstytucja. Pan ma dzisiaj 65 urodziny, ale dzisiaj nie będziemy świętować. Dzisiaj jest czas na żałobę i na pogrzeb

Lubnauer: zgłaszam wniosek formalny do czasu, kiedy będziemy mogli się zapoznać ze wszystkimi poprawkami

Piotrowicz: za ograniczeniem czasu posłów do jednej minuty było 19 posłów, przeciw 9 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu

Piotrowicz: proszę o zachowanie pewnej kultury obrad. Poddaję ten wniosek pod głosowanie

Z sali posłowie krzyczą: wniosek przeciwny

Piotrowicz: ze względu na to, że wiele osób zgłasza się o zgłoszenie wniosku formalnego, składam wniosek, aby zabierający głos, nie zabierał go dłużej niż jedną minutę

Gasiuk-Pihowicz: przede wszystkim nie pozwala na to regulamin Sejmu

Gasiuk-Pihowicz: Komisja Sprawiedliwości absolutnie w dniu dzisiejszym nie powinna się odbyć. Sam projekt ustawy, o którym mamy procedować powinien zostać zwrócony do wnioskodawców o przepracowanie go jeszcze raz, bo na pierwszy rzut oka widać, że jest to projekt niekonstytucyjny.

Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna): Komisja nie powinna się dzisiaj odbyć, bo Sejm nie postanowił o natychmiastowym zwołaniu Komisji

Piotrowicz: dopuszczam wnioski formalne po kolei

PO wnioskuje o odroczenie obrad komisji w sprawie Sądu Najwyższego do co najmniej 10 września.

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma zaopiniować poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa posłów PiS.

Posłowie czekają na przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości

Rozpoczęło się posiedzenie Komisji Sprawiedliwości w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym

Za chwilę ma ruszyć posiedzenie Komisji Sprawiedliwości

Jak dowiedziała się TVN24, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajmie się ustawą o Sądzie Najwyższym o godzinie 21:30.

Wcześniej reporterka TVN24 Agata Adamek informowała, że Komisja miała zebrać się "nie wcześniej niż o 20:00".

Zawistowski: nie chcę oczywiście, żeby doszło do zapowiedzianych sankcji wobec Polski

Gościem "Kropki nad i" jest przewodniczący KRS Dariusz Zawistowski

- Mamy rewolucję? - pytała prowadząca program "Kropka nad i" Monika Olejnik. - Nie - odpowiedział Władysław Frasyniuk. - Mamy stan zdenerwowania polskiego obywatela, stan wkurzenia polskiego obywatela - dodał.

Frasyniuk: tam, gdzie są prawa człowieka nie ma kompromisu

Frasyniuk: to, co zaproponował Andrzej Duda nadal jest sprzeczne z konstytucją

Frasyniuk: strach popycha do rzeczy strasznych, w oczach Kaczyńskiego widziałem strach

Frasyniuk: wśród młodych jest lider, ktoś kto zdobędzie nasze zaufanie

Frasyniuk: mam wrażenie, że nienawiść to główne paliwo, które napędza PiS

Frasyniuk: to jest próba rządzenia w państwie przez Jarosława Kaczyńskiego, który pozałatwia swoje dawne porachunki

Frasyniuk: nie może być tak, że szaleństwo jednego człowieka przekłada się na szaleństwo całego państwa. Kaczyńskiemu potrzebna jest pomoc lekarska.

Gościem "Kropki nad i" w TVN24 jest Władysław Frasyniuk.

Gasiuk-Pihowicz: prace Komisji nie wiem, kiedy się zaczną. Są takie informacje, że o północy

Gasiuk Pihowicz o wypowiedzi Kaczyńskiego: to są słowa, które nigdy nie powinny paść w parlamencie

Kamila Gasiuk-Pihowicz: PiS po raz drugi - najwyraźniej z pełną premedytacją - popełnia ten sam błąd ogranicza debatę parlamentarną i wyprowadza ją na ulicę

Drugim gościem specjalnego wydania "Kropki nad i" jest Kamila Gasiuk-Pihowicz

Schetyna: Polska i Polacy nie będą milczeć w tej sytuacji. My musimy bronić demokracji

Schetyna o reakcji Unii Europejskiej: nie ma na razie jeszcze decyzji, bo jest oczekiwanie na weto prezydenta Dudy

Schetyna o słowach Timmermansa: nie spodziewałem się tak twardego języka

Szef PO: nie chcę, żeby były sankcje dla Polski. Dlatego apeluję: trzy razy weto

Szef PO: jeżeli prezydent Duda nie wykona aktywnej roli to musi się liczyć z tym, że przykłada się do wyjścia Polski z Unii Europejskiej

Schetyna o spotkaniu prezydent Andrzej Duda - szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: widocznie ja jeszcze muszę poczekać, żeby otrzymać zaproszenie

Schetyna: prezydent powinien zawetować te trzy ustawy

Schetyna: jeżeli takim językiem operuje szef partii rządzącej, to jaki jest sygnał dla Polaków?

Szef PO: będziemy uruchamiać całą procedurę legislacyjną nie można tak tego zostawić. Czegoś takiego jak wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego nie widziałem

Schetyna o wystąpieniu prezesa PiS: puściły nerwy, to takie słowa, które oceniają debatę i samego Jarosława Kaczyńskiego

W specjalnym wydaniu "Kropki nad i" pierwszym gościem jest Grzegorz Schetyna

W 1947 roku zmiany zaczęły się od sądownictwa. Następnie strajki, które przeszły przez całą Polskę. Dziwię się, że Solidarność milczy. Dziwię się, że Andrzej Duda milczy w sprawie reformy sądownictwa. To jest niszczenie tego, o czym ludzie marzyli i o co walczyli, za co niektórzy po prostu ginęli - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 profesor Jadwiga Staniszkis.

Staniszkis: propozycję zmian w ustawie o KRS prezydenta można określić jako "za późno i za mało"

Staniszkis: prezydent zdaje sobie sprawę, jak ostra jest reakcja w Unii Europejskiej, jak wszyscy się dystansują od Polski

Profesor Staniszkis: kolejne pokolenie PiS poświęca wewnętrzną wolność. Dla mnie to jest trudne do zaakceptowania

Staniszkis o słowach Jarosława Kaczyńskiego: ja bym powiedziała, że opozycja dowartościowuje Lecha Kaczyńskiego. Ta gwałtowna reakcja Jarosława Kaczyńskiego pokazuje, że on to odczytał inaczej - jako pokrętne uderzenie.

Gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 jest profesor Jadwiga Staniszkis

Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która miała ruszyć o godzinie 18:00, zbierze się nie wcześniej niż o 20:00 - informowała reporterka TVN24 Agata Adamek.

Krzysztof Łapiński pytany o słowa Kaczyńskiego odpowiedział, że "nie da wciągnąć w tę dyskusję"

Czy prezydent widział wczoraj demonstrantów ze zniczami pod Kancelarią Prezydenta? - pytał prowadzący program "Fakty po Faktach" Piotr Marciniak. - Okna prezydenta wychodzą na drugą stronę więc ze swojego okna nie - odpowiedział Łapiński.

Łapiński pytany, czy PiS może skrócić kadencje prezydenta, odpowiedział, że nie, bo wtedy prezydent zawetuje.

Łapiński: niezawisłość sędziowska jest zależna od postawy sędziów, od ich kręgosłupa

Rzecznik prezydenta: prezydent walczy o niezależne sądownictwo

Rzecznik prezydenta: mam nadzieję, że będą kolejne ustawy, reforma sądownictwa to rozległy proces

Łapiński: ta proponowana ustawa jest jednym z elementów naprawy wymiaru sprawiedliwości, ma poprawić pewne elementy funkcjonowania sądów

Łapiński: wczoraj wieczorem na spotkaniu z marszałkami prezydent powiedział, że musi być najpierw ustawa o KRS-ie, później Sąd Najwyższy

Łapiński: prezydent wczoraj wyraził wątpliwości co do ustawy wprowadzającej reformę sądownictwa

Łapiński: posłowie PiS i ja też osobiście dostaje wiadomości od ludzi, którzy mówią, że trzeba szybko przeprowadzić zmiany

Łapiński: żeby nie było takich sytuacji, że posłowie się przepychają na sali sejmowej

Łapiński: prezydent wczoraj apelował, żeby przy tej ustawie kierować się spokojem i z rozwagą

Łapiński: ja mam wrażenie, że ta ustawa jest po to, żeby zmienić pewne rzeczy w wymiarze sprawiedliwości

Łapiński o słowach Jarosława Kaczyńskiego: nikt nie chciałby słyszeć, że w debacie publicznej ktoś powołuje się na osobę mu bliską, zmarłą

Gościem programu "Fakty po Faktach" w TVN24 jest Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.

Mularczyk do Trzaskowskiego: gdy państwo powoływaliście pana Rzeplińskiego, czy szereg innych sędziów, to były autorytety, a teraz to są polityczni sędziowie. Niech pan nie będzie śmieszny

Trzaskowski do PiS: wy na smyczy chcecie wprowadzić posłusznych sobie sędziów

Trzaskowski: co zrobił PiS z Trybunałem Konstytucyjnym? Jest całkowicie sparaliżowany. Próbuje się zrobić dokładnie to samo z Sądem Najwyższym

Trzaskowski: w projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym nie ma żadnego zapisu, który by usprawniał pracę sądu

Trzaskowski: każdy w Europie widzi, że jeśli ktoś próbuje skrócić kadencje sędziów, to jest koniec trójpodziału władzy

Mularczyk: sędziowie to nie jest nadzwyczajna kasta kapłanów, to są obywatele tacy jak ja, czy pan poseł Trzaskowski

Mularczyk do Trzaskowskiego: wy zrobicie wszystko, żeby te sankcje były

Trzaskowski: konsekwencją jest to, że PiS samo się skazuje na totalny margines w Europie. Niestety może się to skończyć sankcjami, olbrzymimi karami finansowymi

Trzaskowski: wszyscy widzą w Europie, że to jest ewidentne łamanie konstytucji i praworządności

Trzaskowski do Mularczyka: porozmawiajmy spokojnie, emocjonujecie się w Sejmie, tutaj porozmawiajmy spokojnie

Trzaskowski: PiS nie potrafi wytłumaczyć swoich racji nikomu i zewsząd pojawiają się głosy krytyki

Mularczyk: Polacy są takim narodem, który bardzo nie lubi jak im ktoś z zewnątrz mówi jak mają żyć. Widzę, że jest teraz narracja taka, że Prawo i Sprawiedliwość ma zamiar wyprowadzać Polskę z Unii Europejskiej. Chcę jasno powiedzieć: nie ma takiego planu

Mularczyk: ustawa jest jeszcze nieuchwalona, a pan Timmermans widzi już zagrożenia dla demokracji

Mularczyk o słowach Timmermansa: jest on ewidentnie w bliskim kontakcie z politykami opozycji

Mularczyk: mieszkańcy poprzez media są nawoływani do uczestnictwa w manifestacjach

Trzaskowski: wszystko to jest wycelowane tylko po to, żeby upolitycznić sądy

Trzaskowski: jeżeli się przeprowadza tak poważną ustawę ustrojową to przecież prowadzi się konsultacje

Trzaskowski: mamy nadzieję, że będziemy potraktowani poważnie. Problem polega na tym, że PiS próbuje przepchnąć ustawę kolanem

W programie "Tak jest" w TVN24 gościem jest Rafał Trzaskowski (PO) i Arkadiusz Mularczyk (PiS).

CZYTAJ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE Z NOCNEJ DEBATY W SEJMIE

CZYTAJ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE Z WTORKU

CZYTAJ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE ZE ŚRODY

Sejm skierował w środę projekt posłów PiS o Sądzie Najwyższym do dalszych prac w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. We wtorek odbyły się pierwsze i drugie czytanie projektu o Sądzie Najwyższym, którym towarzyszyła nocna, burzliwa debata. Do projektu opozycja zgłosiła 1300 poprawek.

W wtorek około godziny 23.30 w Sejmie rozpoczęło się drugie czytanie poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.

Stanisław Piotrowicz (PiS) zgłosił kilka poprawek w imieniu Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformował, jedna z nich przewiduje, że regulamin Sądu Najwyższego będzie określał prezydent w drodze rozporządzenia, a nie minister sprawiedliwości. Kolejna, która jest uwzględnieniem sugestii prezydenta, zakłada, iż o tym, kto spośród sędziów pozostanie w Sądzie Najwyższym po uchwaleniu nowej ustawy, ostatecznie zdecyduje prezydent.

Inna zakłada, że Sejm będzie wybierał spośród sędziów część członków KRS większością 3/5 głosów.

Projekt ustawy skrytykował poseł PO Borys Budka. Zarzucił posłom PiS, że "tkwią mentalnie w PRL-u", "próbują zdusić polską demokrację" i "podzielić naród".

- Nie ma żadnej reformy, jest jedno wielkie kłamstwo, obłuda i manipulacja. Od blisko dwóch lat opinia publiczna jest epatowana kłamstwami, które sączycie każdego dnia. Niestety, zamiast reformować polskie sądy, wy proponujecie taki model PRL-owski - powiedział Budka, zwracając się do polityków PiS.

- Macie swój Sejm, Senat, prezydenta, chcecie mieć Sąd Najwyższy. Ale nie po to, by Polakom było lepiej, tylko po to, by swoich kolesi uniewinniać, a ewentualnie unieważnić wybory, które nas czekają - oświadczył poseł PO.

Zwracając się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Budka mówił: - Pan jest wyjątkową osobą, ponieważ amnezję, którą pan potrafił uruchomić we właściwym czasie, pan ją uruchamia wtedy, gdy zmieniają się pana poglądy. Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości, bo na szczęście był ktoś, kto rozumiał, na czym polega trójpodział władzy. Tym aktem prawnym, tym zestawem ustaw państwo próbujecie zdusić polską demokrację.

Na te słowa zareagował Jarosław Kaczyński. - Przepraszam bardzo panie marszałku, ale ja bez żadnego trybu. Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami - oświadczył lider PiS, zwracając się do posłów opozycji.

Po jego wystąpieniu posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz zgłosiła wniosek o przerwę. - To, co się zdarzyło w tej sali łamie wszelkie możliwe zasady. W trzy minuty chcecie skasować demokrację. Wychodzi prezes Kaczyński w nieznanym w polskim Sejmie nieregulaminowym trybie, schodząc z mównicy obraża kobietę i mówi do niej "won", do posła Rzeczpospolitej. Nas wybrał suweren, tak jak i was - oświadczyła.

Wniosek o przerwę zgłosił również poseł Adam Szłapka (Nowoczesna), by - jak mówił - dać szansę Kaczyńskiemu na przeprosiny. Jak dodał, kończąc swoje nieregulaminowe wystąpienie prezes PiS do Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej powiedział: "won".

Także lider Nowoczesnej Ryszard Petru zaapelował do Kaczyńskiego, aby przeprosił za słowa, które ten wcześniej wypowiedział w kierunku opozycji. Petru złożył też wniosek do komisji etyki, aby zajęła się ona sprawą wypowiedzi lidera PiS. Wystąpieniu szefa Nowoczesnej towarzyszyły okrzyki posłów PiS: "Przeproś żonę".

Cezary Tomczyk (PO) stwierdził, że doszło do "fizycznej napaści" posła PiS Dominika Tarczyńskiego na jedną z posłanek PO, Kingę Gajewską-Płochocką. Tarczyński podczas przerwy w obradach miał wyrwać posłance Gajewskiej telefon komórkowy, którym nagrywała między innymi prezesa PiS.

Tomczyk złożył wniosek o odroczenie obrad na siedem dni, do czasu wyjaśnienia "incydentu". - Żądam też w imieniu swoim i moich wyborców przeprosin od pana prezesa Kaczyńskiego za te skandaliczne słowa, które padły z tej mównicy - podkreślał poseł.

Wicemarszałek Joachim Brudziński (PiS) wyjaśnił, że wystąpienie Kaczyńskiego odbywało się w trybie sprostowania. - Jego nazwisko zostało wymienione przez pana posła Borysa Budkę - mówił Brudziński.

Wnioski przeciwne przerwie zgłosili posłowie PiS: wicemarszałek Ryszard Terlecki i Iwona Arent. Ostatecznie za kontynuowaniem obrad zagłosowało 224 posłów, przeciw było 174, dwóch wstrzymało się od głosu.

W sieci pojawiło się również kolejne nagranie, tym razem pokazujące zachowanie posła PO Tomasza Lenza, który popchnął posła PiS Józefa Leśniaka. Zajście jest widoczne na zarejestrowanym telefonem komórkowym filmie, które umieścił w internecie poseł Tomasz Jaskóła.

Poseł PiS Józef Leśniak poinformował, że rozważa złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła PO Tomasza Lenza. Zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej podczas nocnych obrad Sejmu, gdy doszło do drugiego czytania projektu ustawy o reformie Sądu Najwyższego.

Leśniak zapowiedział też, że zgłosi sprawę do sejmowej komisji etyki poselskiej. - Zastanawiam się nad dalszymi krokami, w tym nad złożeniem doniesienia do prokuratury - dodał.

Według Leśniaka, mógł zostać naruszony artykuł 217 Kodeksu karnego. Zgodnie z nim, "kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

- Chcę złożyć zawiadomienie do komisji etyki poselskiej. Uważam, że takie zachowania w polskim Sejmie są niedopuszczalne. Nie mieliśmy z czymś takim nigdy do czynienia. Dochodziło do utarczek słownych, ale nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której podchodzi jeden poseł do drugiego z tyłu, znienacka i uderza go mocno w plecy, bez żadnego powodu - powiedział.

- Stałem, przyglądałem się co się dzieje na sali plenarnej. Pan poseł Lenz podszedł do mnie, uderzył, popchnął i zaczął szarpać się z pozostałymi posłami - relacjonował Leśniak.

Gasiuk-Pihowicz w debacie nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym zwróciła się z apelem do przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa i I prezes SN. - Z szacunku do obywateli pod Sejmem, z myślą o przyszłych pokoleniach, wzywam państwa do obrony konstytucji, nieustępowania ze stanowisk pod presją siły ze strony PiS - apelowała.

Poinformowała, że klub Nowoczesnej zgłosił ponad 1000 poprawek do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak dodała, będą one "służyły do dyskusji nad tym jak ma wyglądać polski wymiar sprawiedliwości".

Jerzy Jachnik (Kukiz'15) wskazywał, że rozwiązania ustawy są błędne, bo minister sprawiedliwości jest również prokuratorem generalnym. - I jest konflikt interesów. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, gdy prokurator będzie wydawał polecenia sędziom - dodał.

- Mieliście dużą szansę naprawić system. Niestety ta ustawa tego nie czyni, bo pozwala na przykład, by prokuratorzy rejonowi zostali sędziami Sądu Najwyższego - mówił Jachnik. Jak dodał, cele jego ugrupowania, gdy chodzi o zmiany w sądownictwie, były bardziej radykalne. - Ale nie możemy iść w tym kierunku, żeby sądy były partyjne - dodał.

Zgłosił też poprawkę do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, by to prezydent, a nie minister sprawiedliwości wygasił kadencję sędziów SN.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytał polityków PiS, do czego prowadzi "obłudna polityka i forsowanie ustawy bez merytorycznej dyskusji". - Prowadzi do protestów na ulicach, do zamieszek w Sejmie, do wprowadzania Straży Marszałkowskiej na salę posiedzeń, do anarchii. Tak się kończy nieodpowiedzialne rządzenie - podkreślał.

Szef PSL zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w całości oraz poprawki. - Ta ustawa jest nieprzepracowana. Nie jest ustawą, która zwiększa poczucie sprawiedliwości - stwierdził. W jego ocenie, ustawa "nie zwiększy poczucia sprawiedliwości".

Jacek Protasiewicz (UED) ocenił, że do posłów PiS "nie docierają żadne argumenty - ani ekspertów międzynarodowych, ani autorytetów prawniczych". Poparł też wniosek PSL o odrzucenie "haniebnego i skandalicznego" projektu ustawy w drugim czytaniu.

Po wysłuchaniu wystąpień klubów i kół parlamentarnych oraz kilku wniosków formalnych, między innymi o odroczenie obrad i zmianę trybu prowadzenia debaty nad tym punktem porządku dziennego, Brudziński powiedział posłom chcącym zabrać jeszcze głos, że nie dopuszcza pytań w tej debacie. W tej sytuacji posłowie składali poprawki na biurko marszałka na piśmie.

Wicemarszałek ogłosił też, że w związku z wnioskami o odrzucenie projektu i zgłoszonymi w II czytaniu poprawkami projekt trafi do sejmowej komisji celem zaopiniowania.

- Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Sejm propozycję przyjął - oświadczył Brudziński. Ponieważ posłowie opozycji zgłosili sprzeciw, Brudziński ogłosił, że Sejm rozstrzygnie to w głosowaniu po wznowieniu posiedzenia w środę o godzinie 9 rano.

Obradom Sejmu towarzyszyły protesty przed Pałacem Prezydenckim i Sejmem. Protestujący przed Sejmem przerwali do środy rana demonstrację przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym.

Stołeczna policja poinformowała, że podczas wtorkowych protestów nie było naruszeń prawa, ani niebezpiecznych zdarzeń, poza próbą zablokowania jezdni na rondzie Sedlaczka w okolicach Sejmu - ulic Myśliwieckiej, Rozbrat i Łazienkowskiej. Kilka osób wtargnęło tam na jezdnię, próbując zablokować jadące samochody, ale policjanci podjęli działania i próba ta nie powiodła się.

Protestujący skandowali: "Tu jest Polska", "Równość, Wolność, Demokracja".

Autor: kb//now / Źródło: tvn24