Sejm w ponownym głosowaniu odrzucił wniosek o odroczenie posiedzenia. Wcześniej marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła reasumpcję głosowania, które Prawo i Sprawiedliwość przegrało. "Za" reasumpcją zagłosowało 229 posłów, "przeciw" oddano jeden głos. Pierwsze głosowanie nad odroczeniem obrad było jednym z czterech, które Prawo i Sprawiedliwość przegrało w środę.
Posłowie poparli w środę wniosek prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza o odroczenie obrad Sejmu. Za wnioskiem opowiedziało się 229 posłów, przeciw było 227. Nikt się nie wstrzymał. Marszałek Elżbieta Witek ogłosiła przerwę.
Po około dwóch godzinach posłowie wrócili na salę obrad. Marszałek poinformowała, że otrzymała wniosek o reasumpcję głosowania w sprawie odroczenia posiedzenia Sejmu. Podkreśliła, że go przeanalizowała. Ten wniosek - mówiła - powołuje się na to, "że nie była podana data". - Zasięgnęłam opinii pięciu prawników, którzy potwierdzili, że ten wniosek może być głosowany na tym posiedzeniu - oświadczyła.
- Wina jest ewidentnie moja - zaznaczyła.
Dodała, że w takiej sytuacji, jaka miała miejsce, zgodnie z regulaminem Sejmu decyzja należy do marszałka. W związku z tym odbędzie się reasumpcja tego głosowania - oświadczyła.
Po tych słowach na sali rozległy się okrzyki: "oszuści, ile zapłaciliście"
"Za" reasumpcją zagłosowało 224 posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości, trzech posłów Kukiz'15 - Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko oraz Stanisław Żuk - a także dwóch posłów niezrzeszonych - Zbigniew Ajchler oraz Łukasz Mejza.
Przeciwko powtórzeniu głosowania był poseł koła Polskie Sprawy Zbigniew Girzyński. Wstrzymał się jeden parlamentarzysta – Marek Zagórski z PiS.
Sejm przeciw odroczeniu obrad
Następnie odbyło się ponowne głosowanie nad wnioskiem o odroczenie obrad Sejmu. Tym razem "przeciw" opowiedziało się 229 posłów, przy 225 głosach "za" i jednym wstrzymującym się. Sejm wznowił obrady.
W ponownym głosowaniu nad odroczeniem obrad, przeciwko opowiedziało się 224 posłów PiS. Jeden - Marek Zagórski - wstrzymał się od głosowania. W głosowaniu nie wzięło udziału dwoje posłów Prawa i Sprawiedliwości: Violetta Porowska i Marek Wesoły. Z klubu PiS "za" wnioskiem zagłosowali Stanisław Bukowiec, Magdalena Sroka, Michał Wypij, Iwona Michałek i Jarosław Gowin - wszyscy z Porozumienia.
Wszyscy posłowie Lewicy (47), Koalicji Polskiej – Polskiego Stronnictwa Ludowego (24), koła poselskiego Polska 2050 (7) oraz koła poselskiego Polskie Sprawy (4) opowiedzieli się za odroczeniem posiedzenia Sejmu. 125 posłów Koalicji Obywatelskiej także poparło wniosek. Jeden poseł KO, Bogusław Sonik, nie głosował.
Przeciwni odroczeniu głosowania posłowie Kukiz'15: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko oraz Stanisław Żuk, którzy we wcześniejszym głosowaniu poparli wniosek. Ponownie poparcia dla wniosku udzielił z kolei poseł Stanisław Tyszka.
"Za" odroczeniem posiedzenia ponownie zagłosowało dziewięciu posłów Konfederacji. Dwóch - Konrad Berkowicz oraz Grzegorz Braun - nie głosowało.
"Przeciw" odroczeniu obrad opowiedziało się także dwoje posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler oraz Łukasz Mejza. Troje posłów niezrzeszonych – Ryszard Galla, Monika Pawłowska oraz Paweł Zalewski – poparło wniosek.
Prawo i Sprawiedliwość przegrało wcześniej także trzy inne głosowania. Dotyczyły one rozszerzenia porządku obrad o: informację prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia w sprawie nieprawidłowości przy organizacji wyborów prezydenckich z maja ubiegłego roku, informację ministra zdrowia w sprawie organizacji Narodowego Programu Szczepień oraz informację premiera dotyczącą Krajowego Planu Odbudowy.
CZYTAJ WIĘCEJ. Prawo i Sprawiedliwość przegrywa głosowania w Sejmie >>>
Lex anty-TVN w Sejmie
W czasie środowego bloku głosowań posłowie mieli zająć się między innymi projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nazywanym lex anty-TVN. Złożony przez PiS projekt w zgodnej opinii komentatorów wymierzony jest w niezależność stacji TVN. Przeciwko zmianom w ustawie medialnej zaprotestowało wielu dziennikarzy, polityków i instytucji.
Źródło: TVN24