Prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Cywilną sędzia Dariusz Zawistowski przekazał w środę Komisji Europejskiej uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa krytyczną wobec zdjęcia z wokandy spraw jednego z nowych sędziów Sądu Najwyższego - poinformował zespół prasowy tego sądu. Według Zawistowskiego w uchwale Rady "zawarto groźbę odpowiedzialności wobec sędziów Sądu Najwyższego".
W ubiegły piątek nowa, wybrana przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa przyjęła uchwałę, w której uznała za sprzeczne z porządkiem konstytucyjnym wydanie przez - jak napisano w uchwale - "sędziego SN w stanie spoczynku Stanisława Zabłockiego zarządzenia o zdjęciu z wokandy spraw wyznaczonych do rozpoznania przez nowo powołanego sędziego Wojciecha Sycha".
Uchwała KRS
W ocenie Rady odwołanie terminów spraw, które miał rozpatrywać sędzia Sych oraz zaniechanie wyznaczania go do składów orzekających "oznacza faktyczne pozbawienie możliwości wykonywania obowiązków sędziowskich".
W uchwale Rady napisano też, że sędzia Stanisław Zabłocki pozostaje w stanie spoczynku i podobnie jak pozostali sędziowie SN, którzy przeszli w stan spoczynku, "nie może podejmować żadnych czynności o charakterze administracyjnym lub orzeczniczym". "Czynności zmierzające do negowania ważności aktu powołania godzą w fundamenty państwa prawnego. W sytuacji, gdy działania takie podejmuje sędzia albo sędzia w stanie spoczynku, okazuje się być on niegodnym powierzonego mu przez Rzeczpospolitą Polską urzędu" - zaznaczono w uchwale.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku musieli przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Sędziowie tacy mogli dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraził zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN.
Sędzia Zabłocki, prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Karną, który ukończył 65. rok życia, złożył oświadczenie o woli dalszego orzekania. Prezydent w połowie września nie wyraził jednak zgody na jego dalsze piastowanie stanowiska sędziego SN.
TSUE zawiesił stosowanie przepisów ustawy o SN
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował jednak 19 października o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o SN dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku. TSUE zdecydował m.in., by sędziowie, którzy musieli przejść w stan spoczynku, byli przywróceni do orzekania. W związku z tym 22 sędziów stawiło się w SN. Wśród tych sędziów, których objęła decyzja TSUE i powrócili do wykonywania obowiązków w SN, był sędzia Zabłocki.
Sędzia Zawistowski pisze do Komisji Europejskiej
W środę zespół prasowy Sądu Najwyższego poinformował, że do Komisji Europejskiej przekazane zostało pismo Prezesa Sądu Najwyższego kierującego Izba Cywilną Dariusza Zawistowskiego. Według sędziego Zawistowskiego w uchwale Rady dokonano próby wykładni postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych, "którą należy uznać za sprzeczną z istotą środka zabezpieczającego".
Jak zaznaczył w piśmie do Komisji Europejskiej sędzia Zawistowski, w uchwale KRS "zawarto groźbę odpowiedzialności wobec sędziów Sądu Najwyższego, do których miały zastosowanie zaskarżone przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym, w przypadku podejmowania przez nich czynności urzędowych".
Jednocześnie sędzia Zawistowski przesłał też do Komisji Europejskiej korespondencję między KRS i Sądem Najwyższym w sprawie zarządzenia wydanego przez sędziego Zabłockiego.
Zabłocki wstrzymał orzekanie sędziego
Na początku listopada sędzia Zabłocki wydał zarządzenie, na mocy którego zdjęto z wokandy sprawy wyznaczone w listopadzie i grudniu do rozpoznania przez powołanego do tej Izby przed miesiącem Wojciecha Sycha, wstrzymano też wyznaczanie sędziego Sycha do składów orzekających w SN. "Zarządzenie jest uzasadnione z uwagi na potrzebę dbałości o jednolitość praktyki sądowej oraz bezpieczeństwo procesowe stron" - zaznaczył prezes Zabłocki w zarządzeniu opublikowanym wtedy na stronie SN.
Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur odnosząc się do zarządzenia sędziego Zabłockiego powiedział wówczas, że zdaniem Rady działania sędziego stanowią "wyraz naruszenia niezależności sędziego, ponieważ uniemożliwiają mu orzekanie". Dodał, że "sędzia Zabłocki jest sędzią w stanie spoczynku, więc nie ma prawa ani do orzekania, ani do wydawania zarządzeń o charakterze administracyjnym, a to zarządzenie ma taki właśnie charakter". Mazur dodał, że Rada wysłała wcześniej pismo do SN z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie.
Prezydent Duda 10 października powołał 27 osób na sędziów Sądu Najwyższego: 19 w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, siedmiu w Izbie Cywilnej i jednego sędziego - Wojciecha Sycha - w Izbie Karnej. Wcześniej - 20 września - prezydent Duda powołał 10 osób na sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Powołania te były zakończeniem procedury zainicjowanej w końcu czerwca publikacją w Monitorze Polskim obwieszczenia prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN. Do objęcia były 44 wakaty sędziowskie.
NSA wstrzymał wykonanie uchwał KRS
Tymczasem we wrześniu Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił wnioski o zabezpieczenie i wstrzymał - w zaskarżonych częściach - wykonanie uchwał KRS odnoszących się do powołania sędziów SN do Izb Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Wnioski złożyli w NSA kandydaci na sędziów SN, którzy w końcu sierpnia nie uzyskali rekomendacji KRS.
Jak mówił w ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski w odniesieniu do nowo mianowanych sędziów Izby Cywilnej "oni też nie mają wyznaczanych terminów". - Jest identyczna sytuacja. Prezes Izby Cywilnej czeka na zakończenie postępowania przed NSA. W Izbie Pracy nie ma takich sędziów, z kolei nowo utworzone izby organizują się - informował rzecznik SN.
Autor: KB/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24