Julia Przyłębska w niezwykle ważnej sprawie, kiedy Trybunał Konstytucyjny zajmował się tym, czy nowa Krajowa Rada Sądownictwa została powołana zgodnie z konstytucją, wydała zakaz składania zdań odrębnych, co dla sędziów jest niewiarygodne - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 reporter "Czarno na białym" Tomasz Marzec, który ujawnia kolejne zarzuty formułowane pod adresem prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jego reportaż w poniedziałek o godzinie 20.30 w TVN24.
Reporterzy "Czarno na białym" ujawnią treść pisma, jakie członek Trybunału Konstytucyjnego, sędzia Jarosław Wyrembak wysłał do prezes Julii Przyłębskiej i wszystkich sędziów TK. Ujawnia ono kulisy funkcjonowania Trybunału pod jej rządami i stawia szereg poważnych zarzutów.
Autor reportażu Tomasz Marzec mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że zarzuty pod adresem prezes Trybunału Konstytucyjnego "brzmią momentami niewiarygodnie".
- Sędzia Wyrembak w piśmie, które równo tydzień temu wysłał do Julii Przyłębskiej i do którego udało nam się dotrzeć, opisuje konkretne przypadki manipulowania składami [sędziowskimi - przyp. red]. Pisze też o przesuwaniu daty rozpatrzenia jednej ze spraw - przytaczał Marzec.
"Nie mogą w to uwierzyć, że sędzia dostaje zakaz wyrażenia własnego zdanie w orzeczeniu"
Reporter "Czarno na białym" przywoływał również inną sytuację, o której informuje sędzia Wyrembak.
- Pani Julia Przyłębska w niezwykle ważnej sprawie, kiedy Trybunał zajmował się tym, czy nowa Krajowa Rada Sądownictwa została powołana zgodnie z konstytucją, wydała zakaz składania zdań odrębnych, co dla sędziów jest niewiarygodne. Nie mogą w to uwierzyć, że sędzia dostaje zakaz wyrażenia własnego zdanie w orzeczeniu - mówił.
- Moi rozmówcy mówią, że to jest nielegalne. Nazywają to bezprawiem - dodał.
"Absolutnie niedopuszczalne"
Wyrembak opisuje też między innymi usunięcie go ze składu orzekającego w jednej z kluczowych dla wymiaru sprawiedliwości spraw "po zapowiedzi zgłoszenia zdania odrębnego". Jak ustalili reporterzy "Czarno na białym", chodzi o sprawę dotyczącą nowej Krajowej Rady Sądownictwa, w której ostatecznie Trybunał wydał rozstrzygnięcie korzystne dla rządzącej większości.
Przewodniczącą składu orzekającego była Julia Przyłębska.
Te i inne zarzuty Wyrembak chciał przedstawić na Zgromadzeniu Ogólnym sędziów TK, ale - jak twierdzi - Julia Przyłębska mu to uniemożliwiła, a jego wypowiedź "próbowano zakrzyczeć".
- Jeżeli takie rzeczy dzieją się rzeczywiście w Trybunale, to przekracza to granice mojej wyobraźni. To absolutnie niedopuszczalne - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Były szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński podkreślił, że "profesor Wyrembak doszedł do wniosku, że nastąpił już ten moment, kiedy musi przestać milczeć".
Reportaż Tomasza Marca w poniedziałkowym "Czarno na białym" o godzinie 20.30 w TVN24
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24