Jeśli Franciszek wysyła Charlesa Sciclunę, to oznacza, że chce wiedzieć więcej - stwierdził w rozmowie z reporterem TVN24 Marco Politi, watykanista i biograf papieży. Scicluna, który zajmuje się pedofilią w Kościele, przyjedzie w czerwcu do Polski. - To James Bond Kościoła, agent 007. Jest wysyłany wtedy, gdy sytuacja jest bardzo trudna - powiedział Politi.
W czerwcu na zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski w Świdnicy przybędzie arcybiskup Malty Charles Scicluna - drugi sekretarz Kongregacji Nauki Wiary, który od lat zajmuje się sprawą pedofilii w Kościele.
"To James Bond Kościoła, agent 007"
O Charlesie Sciclunie mówił w rozmowie z reporterem TVN24 Marco Politi, watykanista, biograf papieży.
- Scicluna to James Bond Kościoła, agent 007. Jest wysyłany wtedy, gdy sytuacja jest bardzo trudna - stwierdził.
Jak wskazał watykanista, "w poprzednich przypadkach wiedziano, dlaczego Scicluna opuszczał Watykan i jechał do konkretnego kraju".
- Moim zdaniem wizyta Scicluny w Polsce ma wymiar pracy, wdrożenia nowych norm. Dokument Franciszka (z nowymi normami walki z pedofilią w Kościele - red.) narzuca na episkopaty, żeby do roku zorganizowały się w walce z nadużyciami seksualnymi, żeby powstały punkty, w których każda ofiara mogła się zgłosić i przedstawić zarzuty - mówił Politi.
Dopytywany, czy papież Franciszek zdaje sobie sprawę z tego, co dzieje się w Polsce odparł: - Jeśli Franciszek wysyła Sciclunę, to oznacza, że chce wiedzieć więcej.
Zaznaczył przy tym, że "problemem nie jest tylko Polska, problem ma Kościół powszechny".
Sporządził raport na temat pedofilii w chilijskim Kościele
Arcybiskup Charles Scicluna jako specjalny wysłannik papieża Franciszka sporządził dla niego w 2018 roku raport na temat pedofilii w Kościele w Chile. Sprawozdanie to było podstawą decyzji, jakie podjął potem papież o wystosowaniu listu do wiernych w tym kraju oraz wezwaniu w maju 2018 roku całego chilijskiego episkopatu do dymisji.
Wszyscy biskupi, łącznie ponad 30, złożyło dymisje na jego ręce. Kilka z nich Franciszek przyjął.
"Nie przyjeżdża na interwencję Ojca Świętego, ale na nasze zaproszenie"
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Paweł Rytel-Andrianik przekazał w zeszłym tygodniu, że decyzja o zaproszeniu arcybiskupa Scicluny zapadła w czerwcu 2018 roku.
Prymas Polski abp Wojciech Polak, komentując tę wizytę w środę 15 maja, powiedział, że arcybiskup "nie przyjeżdża na interwencję Ojca Świętego, ale na nasze zaproszenie".
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24