- Nie ulega wątpliwości, że wygra Jedna Rosja - taki wynik wyborów typuje Jacek Mojkowski z tygodnika "Forum". Według niego, te wybory to wstęp do rozwiązania największej zagadki 2008 roku – w jaki sposób Władimir Putin przekaże władzę jednocześnie ją zachowując.
Zdecydowanym faworytem trwających obecnie w Rosji wyborów parlamentarnych jest partia Jedna Rosja, z której listy o mandat ubiega się obecny prezydent Władimir Putin. Z badań niezależnego Centrum Analitycznego Lewady wynika, że partia ta uzyska 67 proc. poparcia.
- To jest plebiscyt popularności Władimira Putina – ocenił w TVN24 Jacek Mojkowski. Ale - jak zaznaczył - ważne jest ile proc. głosów zdobędzie Jedna Rosja. - Ten, kto ma dwie trzecie miejsc w parlamencie, a wygląda na to, że Jedna Rosja tyle będzie miała, może zmieniać konstytucję w dowolny sposób. Zdaniem Mojkowskiego, będzie to krok do przodu Putina, by zachować władzę.
Cztery scenariusze zachowania władzy przez Putina
Mojkowski zdradził, że wśród analityków funkcjonują cztery scenariusze dalszego zarządzania Rosją przez Putina. Pierwszy - być premierem Rosji, drugą osobą w państwie, ale ta funkcja nie ma takiego prestiżu jak prezydentura. Drugie rozwiązanie jest takie: prezydentem, z nominacji Putina, zostaje Wiktor Zubkow. Następnie – Zubkow rezygnuje, a Putin obejmuje władzę (bez zmieniania konstytucji). W trzeciej opcji - Putin może zostać oligarchą - szefem Gazpromu - czyli osobą, która rządzi energetyką Rosji i połową energetyki świata. Ma ogromne wpływy, ale jest zależny od Kremla, a to nie jest komfortowa sytuacja. I czarty scenariusz - być sekretarzem generalnym partii.
W Rosji jest fasadowa demokracja
Jak powiedział Mojkokwski, z badań opinii publicznej wynika, że Rosjanie lubią Putina. - Popierają go z różnych powodów - daje im stabilność, a nawet pewną stagnację w stabilności. Rosjanie źle wspominają lata 90., czasy Borysa Jelcyna – jako czasy chaosu, złodziejstwa i korupcji. Według Mojkowskiego, Rosjanom podoba się również twardy sposób prowadzenia polityki zagranicznej przez Putina, również wobec Polski. - Mają namiastkę tego, że Putin odbudowuje wielkie imperium, a przynajmniej mocarstwo - uważa Mojkowski.
Według niego, nawet jeśli Władimir Putin wycofa się z polityki, to w Rosji tworzy się potężna partia władzy - Jedna Rosja, która jest "mieszaniną ideologii i państwa". - Ten kto stanie na czele tej ogromnej struktury, będzie zarządcą Rosji - dodał.
W ocenie Mojkowskiego, "Zachód niby potępia" to, co dzieje się Rosji (złe traktowanie opozycji, łamanie praw człowieka), ale osoba Putina na czele państwa, gwarantuje stabilną sytuację w Rosji i na zewnątrz (np. na Kaukazie). - Z punktu widzenia Ameryki, to również jest dobra sytuacja – Putin zapewne będzie miał jej poparcie, pomino krytyki, z którą się spotyka na Zachodzie - stwierdził Mojkowski.
Źródło: tvn24