Minister rolnictwa Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego zapowiedział, że w środę poda się do dymisji. O decyzji poinformował po spotkaniu z szefem ludowców Waldemarem Pawlakiem, na które został wezwany w związku z tzw. aferą taśmową.
- Po konsultacjach z naczelnym komitetem wykonawczym postanowiłem, że w dniu jutrzejszym na ręce pana premiera złożę rezygnację z zajmowanej funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi - oświadczył na krótkim briefingu Sawicki.
Polityk zaapelował do służb, prokuratury, CBA oraz mediów o "szybkie wyjaśnienie pomówień, które zostały opublikowane". - Wierzę, że po pełnym wyjaśnieniu poinformujecie o tym opinię publiczną - podkreślił.
Sawicki powiedział, że okres kiedy pełnił funkcję ministra rolnictwa uważa za "dobry dla polskiego rolnictwa".
Na koniec swojego wystąpienia powtórzył: - Wierzę, że wtedy, kiedy w pełni wszystko będzie wyjaśnione, będziemy mogli razem z państwem cieszyć się dobrymi komunikatami.
Pierwsza ofiara "afery taśmowej" Dymisja ministra ma związek z poniedziałkową publikacją "Pulsu Biznesu". Gazeta ujawniła w niej rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem.
Podczas tego spotkania Łukasik mówi Serafinowi m.in. o wykorzystywaniu przez niektórych działaczy PSL stanowisk dla własnych korzyści, o zarządzaniu spółkami skarbu państwa wyłącznie z myślą o korzyściach. Mężczyźni rozmawiają także o obchodzeniu ustawy kominowej (ograniczającej zarobki prezesów państwowych spółek - red.), o kosztownych delegacjach służbowych polegających wyłącznie na zwiedzaniu świata z rodzinami oraz o "ciepłych posadkach" w radach nadzorczych zarezerwowanych dla "swoich".
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła postępowanie sprawdzające dotyczące zeznań ministra rolnictwa Marka Sawickiego w toczącym się procesie dwóch byłych prezesów Agencji Rynku Rolnego. Dzień wcześniej CBA skierowało do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. ws. nadzoru Agencji Rynku Rolnego nad podległymi jej spółkami.
Autor: nsz//mat / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Tomasz Gzell