To było naprawdę królewskie powitanie. Hymny Narodowe, honory wojskowe i asysta kawalerzystów z lotniska do prezydenckiego Pałacu - tak rozpoczęła się pierwsza wizyta w Polsce króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha bin Abdulaziz Al Sauda.
Już na lotnisku saudyjskiego monarchę przywitał prezydent Lech Kaczyński. Razem w uroczystym korowodzie przejechali przez Krakowskie Przedmieście. Na jutro zaplanowane jest spotkanie króla z polskim premierem. Okazję do krótkiej rozmowy z Al Saudem będzie miał też minister nauki Michał Seweryński i rektor Uniwersytetu Warszawskiego Katarzyna Chałacińska-Macukow. Na koniec, chyba najmilsze dla monarchy, spotkanie z rozdzielonymi dzięki jego pomocy finansowej syjamskimi bliźniaczkami Olgą i Darią Kołacz i ich matką. Monarcha sfinansował bardzo kosztowną i trudną operację i leczenie dziewczynek. Bardzo pozytywnie wizytę króla oceniają arabiści. "Każdy pozytywny gest w kierunku arabskiego i muzułmańskiego Bliskiego Wschodu jest bardzo ważny. Musimy odbudować to, co zburzyliśmy. Arabia Saudyjska to bardzo dobry krok - kraj szanowany, nawet jeśli niekoniecznie lubiany w regionie" - powiedział prof. Marek Dziekan.
Profesor dodał, że współpraca Polski z Arabią Saudyjską miała do tej pory wymiar raczej "symboliczny". Tymczasem - wskazywał - Arabia Saudyjska to bardzo ważny kraj na Bliskim Wschodzie i pod względem gospodarczym, i politycznym.
Z kolei prof. Janusz Danecki z Uniwersytetu Warszawskiego ocenił, że nasze stosunki z Arabią Saudyjską już od kilku lat są "świetne". Przypomniał, że kraj ten odwiedził prezydent Aleksander Kwaśniewski, wielokrotnie wizytowali go też polscy ministrowie.
Wskazał na ogromny potencjał Arabii Saudyjskiej jako partnera handlowego. Ocenił, że Polska słusznie zabiega w ramach dywersyfikacji źródeł energii również o saudyjską ropę. "Widać, że Polska intensywnie działa w tym kierunku. I słusznie - może uda się nam i tutaj coś z Arabią załatwić" - powiedział.
Zdaniem prof. Daneckiego, wizytę króla Arabii Saudyjskiej można też traktować jako zachętę do silniejszej polskiej obecności na tamtym rynku, którego - ocenił - inwestorzy często boją się, oceniając go jako niebezpieczny.
"Tymczasem, daj nam Boże taki stabilny rynek, jak w Arabii Saudyjskiej. Zdecydowanie bardzo dobrze się stało, że król przyjechał do Polski, to dla naszego kraju na pewno znaczące wydarzenie" - powiedział Danecki.
- Potwierdzenie szczególnego charakteru współpracy polsko-saudyjskiej, a także danie czytelnego sygnału do dalszego jej rozwoju - to według Kancelarii Prezydenta najważniejsze cele dwudniowej wizyty saudyjskiego przywódcy. Wizyta ma też być "gestem potwierdzającym znaczenie Polski w regionie i na arenie międzynarodowej".
AS
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24