Ulotne portrety malowane na śniegu. Trzeba mieć dużo szczęścia, by je zobaczyć

Źródło:
tvn24.pl
Prace Arkadiusza Andrejkowa
Prace Arkadiusza Andrejkowa Archiwum Arkadiusza Andrejkowa
wideo 2/7
Prace Arkadiusza Andrejkowa Archiwum Arkadiusza Andrejkowa

Arkadiusz Andrejkow, streetartowiec z Sanoka znany przede wszystkim z projektu "Cichy Memoriał", ściany drewnianych stodół zamienił na chwilę na beton i śnieg. Wykorzystując zimową aurę stworzył w rodzinnym mieście serię portretów na brzegu Sanu. Aby zobaczyć je na żywo, trzeba mieć jednak sporo szczęścia, bowiem wystarczy lekka odwilż i malowane sprayem na białym puchu portrety znikają.

Pomysł malowania portretów na śniegu, jak wspomina autor, narodził się około 10 lat temu. - Jako twórca tworzący głównie na terenach miast i wiosek, jestem bardzo zależny od warunków atmosferycznych, co oznacza, że zima jest dla mnie trochę "martwym" sezonem. Spacerując nad Sanem (rzeka w Sanoku przyp. red.), głodny twórczości i zapachu farby w sprayu z utęsknieniem wypatrywałem wiosny, która wcale jeszcze nie chciała nadejść. Stwierdziłem, że może nie ma co czekać i zacząłem malować bardzo szybkie portrety na betonach przysypanych od góry śniegiem - wspomina Arkadiusz Andrejkow.  

Arkadiusz Andrejkow podczas pracy nad jednym z portretówArchiwum Arkadiusza Andrejkowa

Miejsca, w których powstają "śnieżne twarze" - jak zaznacza artysta - nie są przypadkowe. - Szukam miejsc, gdzie śnieg pokrył wystające z ziemi betony w formie tak jakby "czapy" - wyjaśnia Andrejkow. 

Portrety maluje farbami w sprayu do murali. - Staram się malować śnieg, który pokrył wystający beton, aby po roztopieniu farba osiadła na betonie, a nie na glebie - dodaje. 

Aby zobaczyć portrety malowane na śniegu trzeba mieć sporo szczęścia - malowane na śniegu są bardzo ulotneArchiwum Arkadiusza Andrejkowa

Maluje mocno przeskalowane i wykadrowane portrety starszych osób z czarno-białych fotografii, które wynajduje w Internecie. To zupełnie przypadkowe osoby, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. - Ważne, aby ich twarze miały "to coś", co przyciąga i skupia uwagę - podkreśla Andrejkow.

Jedna z prac Arkadiusza Andrejkowa Archiwum Arkadiusza Andrejkowa

Namalowanie portretu zajmuje artyście około 15 minut. Każdemu z nich robi zdjęcie, bo ta swoista forma sztuki - jak sam podkreśla - jest bardzo ulotna. - Farba na śniegu szybko się roztapia. Praktycznie nikt poza mną nie widzi tych prac na żywo - uśmiecha się artysta.

Zdjęcia "śnieżnych portretów" zamieszcza w mediach społecznościowych, gdzie cieszą się ogromną popularnością.

Od hip-hopu i graffiti do historii i deskali

Arkadiusz Andrejkow (37 lat) urodził się i mieszka w Sanoku. To tutaj powstawały jego pierwsze prace. Zaczynał, zainspirowany pracami w miesięczniku "Ślizg" związanym z kulturą hip-hopu, od graffiti malowanych sprayami na murach i ścianach pustostanów. Po jakimś czasie w tym samym "Ślizgu" trafił na portrety, tzw. "charaktery". - Okazało się, że malowanie sprayami, to nie tylko ciągi liter, ale też postacie, ludzie, twarze - wspomina.

Na początku portrety tworzył na podstawie szablonów, później korzystał z przypadkowych starych fotografii. - Okazało się, że nawet mi to wychodzi, malunki były bardzo realistyczne. Złapałem bakcyla i już wiedziałem, że to jest kierunek, w którym chcę iść - mówi nam artysta.

Wybrał studia na kierunku edukacja plastyczna, a dyplomowe "Sprawy rodzinne" - obrazy na płótnie, na które przeniósł rodzinne fotografie swoich rodziców - dały podwaliny projektowi "Cichy Memoriał", dzięki któremu sanoczanin zasłynął w całej Polsce.

"Cichy Memoriał" - artysta przywraca pamięć o dawnych mieszkańcach wiosek

Projekt "Cichy Memoriał" to zbiór tak zwanych deskali, czyli murali, które powstają na ścianach drewnianych domów, stodół czy budynków gospodarczych, inspirowanych archiwalnymi zdjęciami rodzinnymi dawnych mieszkańców miejscowości. 

Pierwszy deskal w ramach "Cichego Memoriału" powstał w 2017 roku. Na początku artysta tworzył głównie na Podkarpaciu. Wybierał obiekt, który chciał pomalować, a później do swojego pomysłu przekonywał właścicieli. Dzisiaj ma na swoim koncie już blisko 200 deskali w całej Polsce i to on wybiera z ofert, który projekt zrealizuje.

Arkadiusz Andrejkow i jedna z jego prac w ramach projektu "Cichy Memoriał" Archiwum Arkadiusza Andrejkowa

Wykonanie każdej z prac zajmuje zazwyczaj jeden dzień. Przy wyborze projektu, który powstanie, artysta kieruje się przede wszystkim lokalizacją obiektu - ważne, aby budynek był dobrze widoczny oraz powierzchnią, na której ma powstać malunek. Równie istotna jest samo zdjęcie, które ma odwzorować oraz historia uwiecznionych na fotografii ludzi. - Szukam zdjęć, na których jest jakaś akcja, coś się dzieje. Lubię też zdjęcia wielopokoleniowe, z dziadkami, dziećmi. Ważna jest też dla mnie historia tych ludzi - mówi.

Zobacz materiał "Faktów" TVN: "Te historie nie umierają". Niezwykły projekt z Bieszczad

Ambasador Polski Wschodniej

Za projekt "Cichy Memoriał" Arkadiusz Andrejkow w grudniu otrzymał tytuł "Ambasadora Polski Wschodniej". To tytuł, który ma na celu uhonorować osoby, podmioty i instytucje działające na terenie wschodniej Polski oraz jej pograniczu. - Nadanie mi tytułu "ambasadora" było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem - przyznaje sanocki artysta. - O moim projekcie jest w prawdzie z każdym rokiem coraz głośniej, ale w dalszym ciągu jest on realizowany głównie w zakamarkach polskiej wsi, a jego bohaterami są przede wszystkim osoby nikomu szerzej nie znane - podkreśla.

Jedynym województwem, w którym nie ma prac Andrejkowa namalowanych w ramach projektu "Cichy Memoriał", jest województwo lubelskie. Całkiem możliwe, że wkrótce się to zmieni, bo artysta w najbliższym czasie ma w planie kontynuowanie projektu. - Powoli zapełnia mi się kalendarz związany z realizacją murali w następnym roku. Nie planuję nowego rewolucyjnego projektu, raczej staram się w nowych miejscach upamiętniać na ścianach osoby, o których historia nigdzie szerzej nie była jeszcze zapisana - podsumowuje sanocki artysta.

Autorka/Autor:ms/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum Arkadiusza Andrejkowa

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Już wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch osób. Nie jest jasne, czy jedną z nich jest właśnie domniemany sprawca. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl