Prokuratura bada, czy Samir S. podejrzany o potrójne zabójstwo w Gdańsku nielegalnie przebywał w Polsce - dowiedział się portal tvn24.pl. Nieoficjalnie wiemy, że Rosjanin od pięciu lat mógł mieć nieważną kartę stałego pobytu.
- W ramach naszego śledztwa, badamy także tę okoliczność (nielegalnego pobytu Samira S. na terenie Polski - red.) - przyznaje Barbara Sworobowicz, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Jaki jest efekt? - Nie mogę udzielić takich informacji - odpowiada prokurator.
Z kolejnych, nieoficjalnych ustaleń portalu tvn24.pl wynika także, że prokuratura bada również czy w ciągu ostatnich pięciu lat Samir S. przekraczał granice z Federacją Rosyjską.
Bez karty stałego pobytu?
O to, czy Samir S., obywatel Federacji Rosyjskiej, od prawie pięciu lat miał nieważną kartę stałego pobytu, pytamy policję. Ta jednak odsyła do prokuratury. - Nie mamy takich ustaleń. Jeżeli tak było, to jest to sprawa dla prokuratury - powiedział nam Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.
O sprawie powinno wiedzieć Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. - Mamy swoje ustalenia na temat pobytu Samira S. na terenie Polski. Nie możemy ich ujawnić, odsyłamy do prokuratury - powiedziała tvn24.pl Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.
- To zaskakująca informacja, prokuratura musi to zweryfikować. Jeżeli to prawda, to sprawa zabójstwa Adama K. i jego rodziny przybiera innego wymiaru. Należy się zastanowić jak i na jakich zasadach funkcjonował w Polsce Samir S. i przekraczał granice RP - mówi tvn24.pl Marek Biernacki (PO), były szef MSWiA.
"Nie figuruje w rejestrze wojewody"
Samir S. przebywał w Elblągu (warmińsko-mazurskie) i tam został zatrzymany. Alfred Wenzlawski, rzecznik prasowy urzędu wojewódzkiego w Olsztynie mówi portalowi tvn24.pl: - Wojewoda wydał Samirowi S. tymczasową kartę pobytu w Polsce, jednak od dłuższego czasu nie figuruje on już w rejestrze wojewody. My nie sprawdzamy, co się dzieje z takimi osobami potem, nie wiemy też czy miał inną podstawę do przebywania (na terenie Polski - red.). Mogę powiedzieć że ani Samir S. ani nikt z jego rodziny nie starał się o obywatelstwo polskie u wojewody – dodał.
Anna Kleina, rzecznik prasowy elbląskiego Urzędu Miasta mówi: - Samir S. w Elblągu po raz pierwszy zameldował się tymczasowo w 2005 roku. Meldunek był na podstawie karty pobytu, później musiał ją odnawiać.
Rzeczniczka dodaje jednak, że nie jest w stanie sprawdzić, czy i kiedy Samir S. odnawiał kartę pobytu.
Tajemnicze potrójne zabójstwo
Samir S. jest podejrzany o potrójne zabójstwo w Gdańsku. Zginął tam Adam K., jego partnerka i 14-miesięczna córka. Portal tvn24.pl ujawnił w środę, że Adam K. mógł zginąć trzy godziny wcześniej niż dwie kolejne osoby. Tak stwierdziła jedna z biegłych gdańskiego Zakładu Medycyny Sądowej.
Autor: Maciej Duda/ws//kdj/k / Źródło: tvn24.pl