Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości przeciwko wiceszefowi Platformy Obywatelskiej Bronisławowi Komorowskiemu. - W obecnym programie PO w żadnym punkcie nie ma mowy o prywatyzacji szpitali - uzasadniała decyzję sędzia Małgorzata Borkowska.
Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości wystosował wniosek przeciwko Komorowskiemu, oskarżając go, że skłamał w wypowiedzi z 12. października, kiedy powiedział, że w programie jego partii nie ma mowy o prywatyzacji służby zdrowia.
Sąd uznał, że wypowiedź Komorowskiego nie jest informacją nieprawdziwą, bo "w programie PO w żadnym punkcie nie ma mowy o prywatyzacji szpitali". Sędzia Małgorzata Borkowska przytoczyła przy tym definicję językową słowa "prywatyzacja", które oznacza: "przekazanie przedsiębiorstw, majątków ziemskich, gałęzi przemysłu lub usług będących własnością państwa właścicielom prywatnym".
- W programie PO jest mowa o przekształcaniu placówek zdrowia publicznego w spółki prawa handlowego z wyłącznym lub częściowym udziałem organów założycielskich, którymi mają być samorządy. Nie ma więc tam mowy o prywatnych właścicielach - dowodziła sędzia Borkowska.
Wyrok jest nieprawomocny. Pełnomocnicy Komitetu Wyborczego PiS zapowiedzieli złożenie zażalenia na to postanowienie do sądu apelacyjnego.
Źródło: Polskie Radio