Dogonił kobietę przed blokiem. Zadał jej 12 ciosów nożem, jeden przebił serce

42-letni Arkadiusz R. został zatrzymany po dwóch godzinach od zabójstwa.
Do zabójstwa doszło na ulicy Czudeckiej w Rzeszowie. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała go po blisko dwóch godzinach (materiał z 10.10.2022)
Źródło: KMP Rzeszów

Biegli psychiatrzy i psycholog orzekli, że 42-letni Arkadiusz R. z Rzeszowa, któremu prokuratura postawiła zarzut zabójstwa swojej 47-letniej znajomej, jest poczytalny i może przed sądem odpowiadać za zbrodnię, której się dopuścił. Mężczyzna zadał kobiecie 12 ciosów nożem, jeden z nich przebił jej serce i spowodował śmierć.

Do zbrodni doszło 10 grudnia 2021 roku około godziny 06.30 pomiędzy blokami przy ul. Czudeckiej w Rzeszowie. Jak ustalili śledczy z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, Arkadiusz R. przebywał w mieszkaniu swojej 47-letniej znajomej, tam doszło między nimi do awantury. Kobieta uciekła z mieszkania i wybiegła z bloku. Krzyczała, wzywała pomoc. Sąsiedzi, którzy usłyszeli jej krzyk, zaalarmowali policję i pogotowie. 

- Arkadiusz R. dogonił kobietę przed blokiem. Przy użyciu kuchennego noża zadał jej łącznie 12 ciosów. Jeden z nich wymierzony w klatkę piersiową kobiety przebił serce, co skutkowało masywnym krwotokiem i w efekcie jej zgonem - informował Wojciech Przybyło, prokuratur rejonowy w Rzeszowie.  

Kobieta, mimo natychmiastowej pomocy lekarzy, zmarła. Nóż, którym sprawca zadał jej ciosy, policjanci znaleźli niedaleko jej ciała. 

Policyjna obława

Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, powodując dwie kolizje. Najpierw wjechał w inny samochód, nie zatrzymał się i uciekał dalej. Niedługo po tym zdarzeniu wjechał w ogrodzenie jednej z posesji przy ul. Wadowickiej w Rzeszowie. Tam porzucił auto i uciekał dalej pieszo. 

Na miejsce skierowani zostali policjanci z psem tropiącym. Po około dwóch godzinach poszukiwań, przed godziną 9, Arkadiusz R. został zatrzymany przez mundurowych. Trafił do policyjnego aresztu. 

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Okazało się, że mężczyzna jest dobrze znany policji. W przeszłości był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności seksualnej. Odbywał wieloletnią karę pozbawienia wolności, mury zakładu karnego opuścił w lutym 2021 roku. 

Grozi mu dożywocie

Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa 47-letniej kobiety popełniony w warunkach recydywy. Jak poinformowała prokuratur, podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Dla dobra śledztwa prokurator nie zdradzał, jakim motywem kierował się sprawca.

- Arkadiusz R. został przebadany przez biegłych psychiatrów i psychologa, którzy orzekli, że w chwili popełniania czynu był w pełni poczytalny i może odpowiadać za popełnioną zbrodnię - powiedział nam Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. 

Jak poinformował nas prokurator Ciechanowski, najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi R. Za zabójstwo grozi mu dożywocie.

Czytaj także: