Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał się ze sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym, która dotyczy dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów w przypadku między innymi jazdy pod wpływem alkoholu. Jak przekazał, powodem jest tak zwany sędzia dubler w składzie.
"Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał swe przystąpienie do postępowania Trybunału Konstytucyjnego" - taką informacje zamieszczono we wtorek na stronie internetowej RPO przy opisie sprawy, która dotyczy ewentualnej niekonstytucyjności dożywotniego odbierania prawa jazdy. To już drugi przypadek wycofania się rzecznika z postępowania przed TK w ostatnich dniach.
Skargę do Trybunału Konstytucyjnego złożyła w 2020 roku osoba, która dożywotnio straciła prawo jazdy po kolejnym skazaniu za jazdę pod wpływem alkoholu. Wniosła o uznanie art. 42 § 3 Kodeksu karnego, z którego została skazana, za niezgodny z art. 10 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 173 Konstytucji.
Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio w razie popełnienia przestępstwa określonego w art. 178a § 4 lub jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 173, którego następstwem jest śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, albo w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 2 lub art. 355 § 2 był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, lub po takim zdarzeniu, a przed poddaniem go przez uprawniony organ badaniu w celu ustalenia zawartości alkoholu lub środka odurzającego w organizmie, spożywał alkohol lub zażywał środek odurzający, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami.
W 2021 roku do skargi przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich. "Środek karny w postaci dożywotniego odbierania prawa jazdy ogranicza konstytucyjną kompetencję do swobodnego uznania sędziowskiego w ramach ustawy" - uznał RPO. W jego ocenie zaskarżony przepis uniemożliwia też indywidualizację sankcji karnej, która ma znaczenie zwłaszcza w przypadku przestępstw drogowych, często nieumyślnych. Jest także sprzeczny z zasadami: oznaczoności kar, humanitaryzmu oraz równości wobec prawa.
Wycofanie się RPO a sędziowie dublerzy
RPO nie wycofał się z tej opinii. Powodem rezygnacji z udziału w postępowaniu jest skład sędziowski, a konkretnie tak zwany sędzia dubler Justyn Piskorski.
Jak wskazał RPO, Piskorski został wybrany na sędziego TK "z naruszeniem Konstytucji" na miejsce już obsadzone przez Sejm VII kadencji.
Rzecznik podkreślił, że udział osoby nieuprawnionej do orzekania może doprowadzić do naruszenia wolności i praw przewidzianych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a tym samym do naruszenia nakazu przestrzegania przez Rzeczpospolitą Polską wiążącego ją prawa międzynarodowego.
W zeszłym tygodniu RPO wycofał się - także ze względu na skład sędziowski - z innej sprawy. TK orzekł w niej, że zapis Kodeksu postępowania cywilnego, który uniemożliwia odwołanie się od odmowy zwolnienia z kosztów sądowych w apelacji, jest niezgodny z Konstytucją.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Marcin Wiącek zapowiedział, że będzie wycofywał swój udział ze wszystkich spraw przed TK, jeśli orzekać w nich będą "sędziowie dublerzy".
Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą dożywotniego odbierania prawa jazdy 6 czerwca.
Źródło: PAP