Na początku grudnia ws. ACTA doszło do spotkania grupy Dialog (forum wymiany opinii rządu z organizacjami społecznymi) z ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim. Kolejne odbyło się w ubiegły czwartek. Strona społeczna zgłaszała wtedy swoje wątpliwości w związku z umową. Mimo to, tego samego dnia rząd poinformował, że Polska przyjmie ACTA 26 stycznia.
Jak czytamy w notatce ze spotkania z 8 grudnia, było ono kontynuacją comiesięcznych dyskusji nt. "zagadnień szeroko rozumianych problemów regulacji prawnych oddziałujących na społeczeństwo informacyjne". To pierwsze takie rozmowy strony społecznej z Michałem Bonim jako ministrem MAiC. Rząd, poza nim, reprezentował m.in. wiceminister Igor Ostrowski, a stronę internautów kilkanaście osób, m.in. prawnik Piotr Waglowski i Katarzyna Szymielewicz z Panoptykonu.
Pierwsze spotkanie z ministrem
Na spotkaniu ustalono, że do najważniejszych spraw, którymi minister chce się zająć we współpracy z grupą Dialog są m.in. poprawa jakości administracji, otwarcie zasobów publicznych czy blokowanie treści w Internecie.
Zaproszeni goście zwrócili uwagę w szczególności na egzekucję i ochronę praw autorskich (ACTA), rozwój szybkiego Internetu, ochronę danych osobowych oraz konieczność uwzględniania podczas prac legislacyjnych opinii środowiska zajmującego się wdrażaniem rozwiązań informatycznych.
Ustalono, że następne spotkanie odbędzie się w drugiej połowie stycznia 2012 roku, a przed nim zaproponowana zostanie "lista tematów do omówienia w pierwszej kolejności".
W liście do Donalda Tuska min. Boni zwraca się o ponowną dyskusję w sprawie przyjętej już uchwały rządu o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. fragment notatki ze spotkania 19 stycznia
Internauci zgłaszają wątpliwości
18 stycznia na stronach Ministerstwa Kultury pojawił się projekt ACTA w języku polskim. Dzień później, w czwartek 19 stycznia odbyło się kolejne, zaplanowane spotkanie grupy Dialog. Brali w nim udział - poza MAiC - przedstawiciele resortów sprawiedliwości, kultury i gospodarki.
W notatce z rozmów, którą umieszczono na stronach ministerstwa poinformowano, że przedstawiciele strony społecznej znów zwrócili uwagę na "tryb przygotowywania i uzgadniania uchwały". "Nie był on przejrzysty" - podkreślono.
Jednak tego samego dnia, kiedy odbyło się spotkanie, Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Kultury ogłosiły, że Polska zamierza podpisać ACTA 26 stycznia. Informacja ta wywołała falę oburzenia i rozpoczęła protest przeciwko przyjęciu umowy.
Wtedy Minister Boni poprosił premiera o ponowną dyskusję. "W liście do Donalda Tuska minister Boni zwrócił się o ponowną dyskusję w sprawie przyjętej już uchwały rządu o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania" - czytamy.
W dokumencie napisano ponadto, że przedstawiciele resortu gospodarki zgłaszali na spotkaniu z grupą Dialog, iż "coraz więcej krajów zgłasza wątpliwości do ACTA". A wiceminister Igor Ostrowski przekazał: - Musimy znaleźć przestrzeń, by wyrobić sobie zdanie w sprawach narzędzi ochrony prawa autorskiego w internecie. Dlatego moim zdaniem warto rozważyć wstrzymanie podpisu w imieniu Polski.
Rząd nieugięty
W poniedziałeK 23 stycznia doszło do spotkania ws. ACTA premiera z ministrami cyfryzacji i kultury. Zdecydowano, że data przyjęcia umowy nie zostanie zmieniona. 26 stycznia polska ambasador w Tokio podpisała ACTA. Teraz trafi on do ratyfikacji w polskim parlamencie.
Według 39. artykułu ACTA ostateczną datą na jego przyjęcie jest 31 marca 2013 r.
BITWA O ACTA W SIECI - CZYTAJ RAPORT STARCIE INTERNAUTÓW Z ADMINISTRACJĄ – MINUTA PO MINUCIE ZOBACZ PROJEKT TRAKTATU ACTA ZAPISY, KTÓRE BUDZĄ NAJWIĘKSZY SPRZECIW
Źródło: tvn24.pl