Głosowanie "70 zmian na lepsze" i lista 95 zapowiedzi premiera z 2007 roku w zestawieniu z tym, co udało się, a czego nie udało się zrobić, to kolejna ofensywa medialna rządu Donalda Tuska. Reporterzy "Czarno na białym" sprawdzili, jak naprawdę wygląda sytuacja w dziedzinach, o których pisze rząd.
Na szczycie listy znalazła się infrastruktura. Za rządów Tuska oddano 195 km autostrad, 400 km dróg ekspresowych i 134 obwodnice. Prawie pół tysiąca kilometrów jest po gruntownej przebudowie.
Ale głośno jest też o cięciach w funduszach na drogi, jakie rząd przyjął na przełomie roku. Wciąż aktualny jest też problem, o którym Tusk wspominał podczas swojego expose, gdy mówił, że z Wrocławia łatwiej dojechać do Pragi i Drezna, a z Poznania do Berlina, niż do stolicy Polski. Do tego dochodzi jeszcze wciąż powracający problem polskich kolei, których słabość obnażyła w grudniu zima.
Służba zdrowia
Tu rząd ma jeszcze mniej powodów do zadowolenia. Po niemal czterech latach u władzy wciąż trwają prace nad projektem reformy systemu publicznej służby zdrowia i zmian systemu funkcjonowania NFZ.
Budżet i gospodarka
Przejście przez światowy kryzys można zaliczyć do sukcesów Donalda Tuska. Krytycy mówią, że jedyną jego zasługą jest to, że nic nie robił, ale faktem jest, że gdy gospodarki naszych sąsiadów i rozwiniętych państw pogrążały się w kryzysie, polski PKB utrzymywał się na plusie.
W ostatnim czasie jednak na jaw wychodzą słabości naszego budżetu. Rząd zadeklarowanych liberałów zaczął podnosić podatki i planuje ratować budżet zmieniając system emerytalny.
Polska armia i bezpieczeństwo
Rząd chwali się też zniesieniem poboru i profesjonalizacją polskiej armii, a także wycofaniem naszego kontyngentu z Iraku. Tu udało się zrealizować obietnice, ale polskie wojsko wciąż cierpi m.in. na braki w wyposażeniu.
Na brak pieniędzy narzekają też policjanci.
rs//tr
Źródło: tvn24