Rząd przyjął uchwałę w sprawie ustanowienia Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód - poinformowała kancelaria premiera.
Uchwała została przyjęta podczas wyjazdowego posiedzenia rządu w Białymstoku. Według komunikatu KPRM "rząd zamierza utworzyć kompleksową infrastrukturę obronną na wschodniej flance NATO, aby przeciwdziałać zagrożeniom z Białorusi i Rosji".
Program obejmuje lata 2024-2028 i przede wszystkim dotyczy przygotowania terenu przygranicznego do obrony RP poprzez zwiększenie tzw. zdolności przeciwzaskoczeniowych, w tym budowę systemu wykrywania, ostrzegania i śledzenia opartego na sieci stacji bazowych, wysuniętych baz operacyjnych (hubów logistycznych), sieci bunkrów/ukryć dla systemów rażenia oraz rozwinięcie infrastruktury na potrzeby systemów antydronowych.
Ograniczaniu mobilności przeciwnika mają służyć budowa rowów przeciwczołgowych, przygotowanie kamufletów (min podziemnych) do wysadzania dróg i mostów, pogłębianie rowów melioracyjnych, wzmocnienie naturalnych uwarunkowań terenu.
Aby zapewnić mobilność wojskom, w programie przewiduje się na przykład gromadzenie konstrukcji mostowych przy przeszkodach wodnych, przygotowanie przyczółków z dojazdami, przygotowanie osi przepraw drogowych (przez umacnianie brzegów i wzmacnianie dróg dojazdowych), dostosowanie nośności wybranych obiektów inżynieryjnych do wagi sprzętu.
Zapewnienie bezpieczeństwa wojska oraz ochrony ludności cywilnej rząd zamierza osiągnąć, budując takie obiekty jak ukrycia z konstrukcji lekkich lub prefabrykowanych, podziemne magazyny środków bojowych i sprzętu wojskowego, rozbudowę rejonów obrony.
Na ten cel rząd zamierza przeznaczyć około 10 miliardów złotych.
"Największa operacja umacniania wschodniej granicy Polski od 1945 roku"
Założenia "Tarczy Wschód" premier Tusk przedstawił 18 maja. Tydzień później wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceminister obrony Cezary Tomczyk i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła zaprezentowali szczegóły programu.
Wiceszef MON mówił, że do zabezpieczenia jest około 700 kilometrów granicy, w tym 400 kilometrów granicy z Białorusią. - Chcemy, żeby ten projekt był realizowany niezwłocznie. Zacznie się jeszcze w tym roku - powiedział.
- To największa operacja umacniania wschodniej granicy Polski, wschodniej flanki NATO od 1945 roku - ocenił wówczas Kosiniak-Kamysz.
Program - mówił szef MON - "jest zgodny z planami NATO odstraszania i obrony, a Unia Europejska powinna się finansowo zaangażować w budowę bezpieczeństwa".
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP