"Bo prezes był daleko"? Wymiana uśmiechów między Dudą i Tuskiem

Andrzej Duda i Donald Tusk podczas 73. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ
Szłapka: prezes nie widzi, to można rozmawiać
Źródło: tvn24
Skutek będzie taki, że będzie kilka bardzo mocnych wystąpień o Unii Europejskiej prezydenta Dudy, żeby znowu wkupić się w łaski prezesa - tak poseł Nowoczesnej Adam Szłapka skomentował rozmowę Donalda Tuska i Andrzeja Dudy w czasie 73. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Myślę, że prezydent Duda poczuł się wyluzowany, bo prezes jest daleko - dodał. Zdaniem marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego rozmowa w Nowym Jorku i towarzyszące jej uśmiechy były "reakcją obydwu panów na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa".

Andrzej Duda i Donald Tusk spotkali się we wtorek w Nowym Jorku przy okazji obrad Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Rozmawiali przed wystąpieniem prezydenta, który na forum organizacji mówił o przystąpieniu Polski do programu wzmocnienia operacji pokojowych ONZ.

Przewodniczący Rady Europejskiej i prezydent Polski siedzieli tuż obok siebie, a ich dobre nastroje i uśmiechy podczas rozmowy z Nowego Jorku doczekały się komentarzy w Warszawie.

Prezydent Duda i Donald Tusk rozmawiali w Nowym Jorku

Prezydent Duda i Donald Tusk rozmawiali w Nowym Jorku

"Prezes nie widzi, to można rozmawiać"

- Myślę, że prezydent Duda poczuł się wyluzowany, bo prezes jest daleko i pozwolił sobie na kontakt z przewodniczącym Tuskiem. Prezes nie widzi, to można rozmawiać - stwierdził poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.

Na sugestię, że prezes Jarosław Kaczyński zobaczy zdjęcia, Szłapka stwierdzi: "skutek będzie taki, że będzie kilka bardzo mocnych wystąpień o Unii Europejskiej prezydenta Dudy, żeby znowu się wkupić w łaski prezesa".

- To jest dobra ilustracja, że polską polityką i wszystkimi politykami Prawa i Sprawiedliwości rządzi człowiek, który przepełniony jest nienawiścią, osobistą urazą, niechęcią: Jarosław Kaczyński. A jeśli on znika z pola widzenia, nie ma go na horyzoncie, to nagle (politycy - red.) przemawiają ludzkim głosem, potrafią się uśmiechać, potrafią rozmawiać - mówił Szłapka.

- Jeśli prezydent się kogokolwiek boi, to znaczy, że jeszcze nie może sprostać swojej funkcji - ocenił Jerzy Fedorowicz, senator Platformy Obywatelskiej.

Dodał, że na zdjęcia z rozmowy przywódców patrzył z przyjemnością. - Siedzieliby koło siebie naburmuszeni? - pytał. - W trudniejszej sytuacji był prezydent Duda, bo siedział osamotniony, w kątku, a obok niego starszy troszeczkę obywatel świata, wyluzowany, który się uśmiecha - ocenił, dodając, że taka rozmowa "zrobiła dobre wrażenie na tych, których to interesuje".

Jeśli prezydent się kogokolwiek boi to znaczy że jeszcze nie może sprostać swojej funkcji

"Jeśli prezydent się kogokolwiek boi, to znaczy, że jeszcze nie może sprostać swojej funkcji"

Uśmiechy przez pozytywną ocenę Trumpa?

O rozmowę zapytany został w środę także marszałek Senatu Stanisław Karczewski. - Myślę, że to była reakcja obydwu panów na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który kilkukrotnie mówił serdecznie, ciepło o Polsce i chwalił Polskę za prowadzoną politykę w różnych obszarach - zaznaczył marszałek.

- Podejrzewam, nie mówię, że tak było, ale tak myślę, że to było w wyniku właśnie takiej pozytywnej oceny prezydenta Trumpa - dodał Karczewski.

Trump chwali Polskę

Donald Trump we wtorek podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ pochlebnie wypowiedział się o kilku krajach: Indiach, Arabii Saudyjskiej, Izraelu i Polsce, w której - w jego ocenie - "wielki naród staje w obronie swej niezależności, bezpieczeństwa i suwerenności".

Karczewski o rozmowie Dudy i Tuska w Nowym Jorku

Karczewski o rozmowie Dudy i Tuska w Nowym Jorku

Autor: akw/adso / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: