Dla wielu ludzi dokonanie aborcji to autentyczny dramat. Rozgrzeszenie od grzechu aborcji dotyczy tych osób, które za ten grzech żałują i proszą o przebaczenie - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak, komentując rozporządzenie papieża Franciszka.
We wtorek papież w liście na temat Roku Świętego ogłosił, że postanowił "mimo wszelkich przeciwnych rozporządzeń" upoważnić wszystkich kapłanów do rozgrzeszenia z grzechu aborcji osób, które jej dokonały, żałują tego z całego serca i proszą o przebaczenie.
Rok Święty dedykowany miłosierdziu rozpocznie się 8 grudnia.
O wielkim dramacie aborcji
Abp Polak podkreślił, że istotą Roku Świętego Miłosierdzia - jak wspomina papież Franciszek - jest doświadczenie bliskości Boga.
I stąd też - jak zaznaczył prymas - jednym z rozporządzeń Ojca Świętego jest udzielenie wszystkim kapłanom pozwolenia na rozgrzeszenie z grzechu aborcji dla osób, które jej dokonały, ale żałują i proszą o przebaczenie.
Zwrócił uwagę, że w swoim rozporządzeniu papież mówi o tym, że dzisiaj przez niektórych ludzi ten wielki dramat aborcji jest przeżywany powierzchownie. - Jednak wielu ludzi, dla których jest to autentyczny dramat. (...) To pozwolenie, które dane jest wszystkim kapłanom w roku jubileuszowym, by rozgrzeszać od grzechu aborcji, dotyczy tych osób, które za ten grzech żałują i proszą o przebaczenie. A więc muszą być spełnione normalne warunki przystąpienia do sakramentu pojednania i pokuty - podkreślił prymas.
Zaznaczył jednocześnie, że w ten sposób Ojciec Święty rozszerzył możliwość, która jest dawana przez biskupa miejsca, np. dla sanktuariów i dla miejsc, gdzie jest tzw. ciągła spowiedź, czy też w przypadkach określonych w dekretach biskupów dla osób znajdujących się w trudnych sytuacjach, które nie mogłyby wrócić do sakramentu pokuty. - I w tym względzie na pewno przywilejem i łaską tego roku jubileuszowego jest rozszerzenie tej możliwości na wszystkich kapłanów - podkreślił prymas.
- Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za to rozszerzenie uprawnień spowiedników. Chodzi o nie tyle o samo rozgrzeszenie, ale o zwolnienie z kary za aborcję, która jest nie tylko grzechem ciężkim, ale także przestępstwem kanonicznym - powiedział we wtorek sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur G. Miziński.
Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, ten podlega z mocy prawa ekskomunice, czyli wykluczeniu z życia Kościoła (kan. 1398).
Apel papieża
W opublikowanym we wtorek przez Watykan liście do przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji arcybiskupa Rino Fisichelli - głównego organizatora Roku Świętego - papież zapewnił m.in., że spotkał wiele kobiet, które nosiły w sercu "blizny pozostawione przez ten ciężki i bolesny wybór", jakim było dokonanie aborcji. Franciszek zwrócił uwagę na to, że "przebaczenia Bożego nie można odmówić nikomu, kto żałuje, zwłaszcza jeśli ze szczerym sercem przystępuje do sakramentu spowiedzi, by pojednać się z Ojcem".
Papież zaapelował do kapłanów, by przygotowali się do tego "wielkiego zadania", by potrafili "łączyć słowa szczerego przyjęcia z refleksją, która pomoże zrozumieć popełniony grzech oraz wskaże drogę autentycznego nawrócenia, by pojąć prawdziwe i wielkoduszne przebaczenie Ojca".
W liście wyraził też pragnienie, by dzięki obchodom Roku Świętego umocniła się wiara każdego wierzącego i by "jego świadectwo stawało się coraz bardziej skuteczne".
Franciszek przypomniał, że Jubileusze w Kościele zawsze stanowiły okazję do wielkiej amnestii. Obejmowała ona, dodał, te uwięzione osoby, które "choć zasługują na karę, uświadomiły sobie jednak, że to, co uczyniły, było niesprawiedliwe, i szczerze pragną na nowo włączyć się w życie społeczeństwa, wnosząc w nie swój uczciwy wkład".
Autor: fil/ja / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wiki (public domain) | Lukasz19930915