Porównywanie okresu, kiedy byliśmy uwikłani w blok wschodni, do wolnego wyboru wejścia do Unii Europejskiej nie ma najmniejszego sensu - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do wypowiedzi wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o relacjach Polski z Unią.
We wtorek w portalu Niezależna.pl ukazał się fragment wywiadu z prezesem Prawa i Sprawiedliwości dla "Gazety Polskiej Codziennie". Jarosław Kaczyński mówił między innymi, że aby "uzmysłowić, o co chodzi w sporze z Unią", posłuży się przykładem PRL. - Otóż z punktu widzenia komunistycznego wzorca, czyli Związku Sowieckiego, istnienie indywidualnych gospodarstw rolnych to było horrendum, a jednak w PRL one istniały. Działanie Kościoła katolickiego też było nieakceptowalne, mimo to w Polsce Ludowej Kościół działał, choć oczywiście był szykanowany, prześladowany, brutalnie gnębiony. Czyli nawet w warunkach komunizmu pewne sfery ludzkiej wolności, możliwość wyboru, były do obronienia - mówił Kaczyński. - A dziś instytucje Unii Europejskiej, jej przeróżni urzędnicy, jacyś politycy, których Polacy nigdy nigdzie nie wybierali, żądają od nas, byśmy zweryfikowali całą naszą kulturę, odrzucili wszystko, co dla nas arcyważne, bo im się tak podoba - dodał.
Do tych słów prezesa PiS i wicepremiera odniósł się w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
"Nie podejrzewałem Jarosława Kaczyńskiego aż o taki sentyment do PRL-u"
- Nie podejrzewałem Jarosława Kaczyńskiego aż o taki sentyment do PRL-u - stwierdził Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent zwrócił uwagę, że "Polska znalazła się w bloku wschodnim nie w wyniku własnej, suwerennej decyzji, tylko w wyniku decyzji mocarstw (...), Roosevelta, Churchilla i Stalina". - Nie mogliśmy dokonać takiego wyboru i przez to później ponosiliśmy tego konsekwencje - tłumaczył. - Do Unii Europejskiej wstąpiliśmy z własnej woli, podpisywaliśmy traktaty unijne z własnej woli - dodał.
Jak mówił, "porównywanie tamtego okresu, kiedy byliśmy uwikłani w blok wschodni, do wolnego wyboru wejścia do Unii Europejskiej nie ma najmniejszego sensu". - To jest albo nieporozumienie, albo robienie ludziom wody z mózgu - ocenił były prezydent.
Kwaśniewski o sprawie Giertycha: wybór terminu zatrzymania wydaje się motywowany politycznie
Były prezydent komentował też sprawę zatrzymania mecenasa Romana Giertycha. Jak mówił, sprawa jest "bardzo dziwna", a wybór terminu zatrzymania "wydaje się politycznie motywowany". Jak wskazywał, "odbywa się to dzisiaj, kiedy mamy rekordową liczbę przypadków (zakażenia koronawirusem - red.)".
- Fakt, że CBA przeszukuje dom i kancelarię adwokacką to jest naruszenie prawa, to jest narażenie interesów dziesiątków ludzi, których sprawami zajmuje się mecenas Giertych - zwrócił uwagę Kwaśniewski.
- Ten typ akcji, brutalności, nawet psychicznej, jest moim zdaniem absolutnie nie do zaakceptowania, jest naganny - powiedział gość "Kropki nad i".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24