Czy uczniowie wrócą do szkół? "Oczekujemy konkretnych, jasnych wytycznych. Powinniśmy mieć dwa warianty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Dyrektor szkoły podstawowej w Łodzi: oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznych
Dyrektor szkoły podstawowej w Łodzi: oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznychTVN24
wideo 2/25
Dyrektor szkoły podstawowej w Łodzi: oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznychTVN24

Myślę, że każdy dyrektor czuje odpowiedzialność, ogromny chaos i brak konkretnych, jasnych informacji - powiedziała w TVN24 Magdalena Prokaryn-Dynarska, dyrektor szkoły podstawowej w Łodzi. Oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznych, jak mamy się zachować, czy mamy szkoły otwierać, jeżeli okaże się, że wskaźnik zachorowań jest taki, a nie inny - mówiła. Dodała, że "powinniśmy mieć dwa warianty" i "na te warianty musimy być przygotowani". Wcześniej szef ZNP Sławomir Broniarz mówił, że "jesteśmy w atmosferze chaosu i bałaganu".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W związku z pandemią COVID-19 od 12 marca w szkołach i w przedszkolach zostały zawieszone zajęcia stacjonarne. Od 25 marca wprowadzono obowiązkowe kształcenie na odległość i w takim trybie szkoły pracowały do końca roku szkolnego, czyli do 26 czerwca.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w poniedziałek pytany był o możliwy powrót uczniów do szkół 1 września. Powiedział, że wszystko będzie zależało od sytuacji epidemiologicznej pod koniec sierpnia.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska o powrocie dzieci do szkół po wakacjach
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska o powrocie dzieci do szkół po wakacjach

"Oczekujemy przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznych"

O powrocie dzieci do szkół od 1 września mówiła w TVN24 Magdalena Prokaryn-Dynarska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Łodzi. - Myślę, że każdy dyrektor czuje odpowiedzialność, ogromny chaos i brak konkretnych, jasnych informacji - powiedziała.

Pytana, czego oczekują dyrektorzy, nauczyciele, odpowiedziała, że "przede wszystkich konkretnych, jasnych wytycznych". - Jak mamy się zachować, czy mamy szkoły otwierać, jeżeli okaże się, że wskaźnik zachorowań jest taki, a nie inny - mówiła.

- Wytyczne są takie, że mamy wietrzyć sale, że nauczyciele po 60. roku życia nie powinni dyżurować, ale to nie są konkretne wytyczne. My mówimy tutaj o uczniach, o pracownicach administracji i obsługi, o nauczycielach. Musimy mieć konkretne, jasne wytyczne, konkretne dane - zaznaczyła.

- Przede wszystkim musimy wiedzieć, w jakich warunkach mamy prowadzić zajęcia. Jakie to ma być wietrzenie sal? W przeciągu pięciu minut jak mamy 30 uczniów w klasie, a w różnych szkołach są różne liczby uczniów, ponad 500, tysiąc uczniów w szkole. Konkretnych wytycznych oczekujemy, a nie zrzucania odpowiedzialności na nas, na dyrektorów i tylko kontaktowanie się z inspektorem sanitarnym, żeby nam powiedział, co mamy dalej robić - podkreśliła dyrektor szkoły.

"Powinniśmy mieć dwa konkretne warianty"

Na uwagę, że liczba zachorowań obecnie wzrosła i nie wiemy na jakim etapie będziemy 1 września, przyznała, że "sytuacja jest dynamiczna". - Wszyscy się z tym zgadzamy, wszyscy to rozumiemy, dlatego według mnie powinniśmy mieć dwa konkretne warianty - powiedziała.

- Wariant A: wracamy do szkoły, tak jak to miało miejsce we wrześniu 2019 roku - powiedziała. - Wróciliśmy wszyscy, zaczęliśmy edukację tak jak należy. I bardzo bym sobie życzyła i wszystkim, żebyśmy tak zaczęli pracę, żebyśmy wrócili do szkoły i pracowali według zasad, które kiedyś obowiązywały - dodała.

- Wariant B: zdalne nauczanie. Jeżeli zdalne nauczanie, to weźmy pod uwagę uczniów pierwszych klas, którzy nigdy w życiu w szkole nie byli, którzy nigdy nie widzieli swojego wychowawcy, którzy nigdy nie widzieli swoich kolegów z przyszłej klasy - mówiła.

Magdalena Prokaryn-Dynarska podkreśliła, że "musimy mieć dwa warianty i na te dwa warianty musimy być przygotowani". A - jak dodała - trudno mówić o przygotowaniu, jeżeli decyzja zapadnie tydzień przed rozpoczęciem roku.

"To jest jeden też z wariantów. Ale musi być jeden konkretny warunek"

Zapytana, czy wyobraża sobie system mieszany, że uczniowie wracają do szkół, a kiedy sytuacja będzie się pogarszać będą uczyć się zdalnie, odpowiedziała, że "jeżeli byłoby to przemyślane i uporządkowane, a wiemy o tym, że sytuacja jest dynamiczna i trudno jest przewidzieć pewne rzeczy, to też jest jeden z wariantów".

- Ale musi być jeden konkretny warunek: nauczyciele muszą być przygotowani na to, żeby w realizacji podstawy programowej mieli konkretne dane, czyli ten materiał realizujemy zdalnie, bo możemy sobie pozwolić na to, żeby ten materiał realizować zdalnie, ten materiał natomiast realizujemy w szkole - wyjaśniła.

"Uczniowie by chcieli wiedzieć na czym stoją i by chcieli wiedzieć co ich czeka"
"Uczniowie by chcieli wiedzieć na czym stoją i by chcieli wiedzieć co ich czeka"TVN24

"Uczniowie by chcieli wiedzieć na czym stoją"

Przyznała, że nauczyciele w jej szkole szykują się na nauczanie zdalne. - Muszą uporządkować materiały, żeby później z uczniami realizować materiał zdalnie. Oczywiście są przygotowani na pracę w szkole i na pracę - kolokwialnie mówiąc - pod tablicą. Przyjmujemy dwa warianty. Ja i pozostali dyrektorzy nie wiemy, na czym stoimy, a bardzo byśmy chcieli wiedzieć, a przede wszystkim uczniowie by chcieli wiedzieć, na czym stoją i uczniowie by chcieli wiedzieć, co ich czeka.

- Od marca ci uczniowie nie widzieli się ze sobą, nawet jeżeli widzieli się na zakończeniu roku, to tylko w grupach. Im niezmiernie brakuje kontaktów, im niezmiernie brakuje tego, żeby się ze sobą spotkać, porozmawiać - podsumowała.

"Jesteśmy w atmosferze chaosu"

Wcześniej o powrót do szkół był pytany we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Komunikat, że na tydzień lub dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego podamy wytyczne dotyczące organizacji procesu nauczania w nowym roku szkolnym, jest mało poważny i dowodzi tego, że niestety jesteśmy w atmosferze chaosu i takiego bałaganu - stwierdził.

Broniarz zauważył, że "wbrew obiegowej opinii od mniej więcej połowy sierpnia to już są prace intensywnie związane z organizacją nowego roku, układanie planu, rozkładu zajęć i dopasowanie pomieszczeń plus normalne remonty, które w klasach się odbywają".

- Dziwię się, że w tej sprawie głosu nie zabiera minister edukacji narodowej (Dariusz Piontkowski - red.), który akurat w tej części merytorycznej, dotyczącej organizacji zajęć, powinien być tutaj postacią wiodącą - dodał.

Szef ZNP: jesteśmy w atmosferze chaosu
Szef ZNP: jesteśmy w atmosferze chaosu TVN24

Broniarz: dyrektorzy oczekują konkretnych wytycznych

Szef ZNP odniósł się także do wstępnych wytycznych dla szkół dotyczących higieny i organizacji pracy, procedur w razie podejrzenia zakażenia i zapewnienia bezpieczeństwa kadrze z grup ryzyka, przygotowanych przez Główny Inspektorat Sanitarny. - Prawdę powiedziawszy, to jest trochę mało poważne podejście - stwierdził Broniarz. - Dane statystyczne, które codziennie otrzymujemy, są w absolutnej rozbieżności z tym bardzo optymistycznym wariantem i założeniem, że organizacja nowego roku szkolnego będzie przebiegała bez problemu z punktu widzenia koronawirusa - mówił.

Sławomir Broniarz zwrócił uwagę, że "gdzieś w czerwcu pan premier (Mateusz Morawiecki - red.) ogłosił koniec pandemii, aczkolwiek widać wyraźnie po tych danych statystycznych, że się pomylił". - Natomiast nie ulega wątpliwości, że jeżeli ma być tak, jak mówi minister edukacji, że za wszystko będą odpowiadali dyrektorzy, to zapewne dyrektorzy oczekują twardych konkretnych wytycznych, które nie będą pozostawiały cienia wątpliwości, a jednocześnie nie będą przerzucały odpowiedzialności za ocenę ryzyka na dyrektora szkoły, który nie jest specjalistą od branży epidemiologicznej - ocenił gość "Wstajesz i wiesz".

Broniarz: dyrektorzy oczekują twardych konkretnych wytycznych, które nie będą pozostawiały cienia wątpliwości
Broniarz: dyrektorzy oczekują twardych konkretnych wytycznych, które nie będą pozostawiały cienia wątpliwościTVN24

Szef ZNP: mamy do czynienia ze zdrowiem i życiem uczniów, nauczycieli, rodziców

Sławomir Broniarz podkreślił, że w kwestii ewentualnego zamykania szkół "odpowiedzialność spoczywa na dyrektorze". - Wydaje się, że tutaj (Główny - red.) Inspektor Sanitarny powinien opublikować niebudzące wątpliwości wytyczne w tym zakresie, bo nie może być tak, że będzie istniał pewien relatywizm, pewna swobodna ocena poziomu zagrożenia - mówił szef ZNP. - Mamy do czynienia ze zdrowiem i życiem uczniów, nauczycieli, rodziców. Ale z drugiej strony zwracamy uwagę, że konsekwencją takiego dramatycznego kroku, jakim będzie na przykład zamknięcie szkoły, jest odpowiedź na pytanie, czy rodzice tych uczniów będą mieli prawo do zasiłku - dodał.

Jednocześnie - przyznał Broniarz - słyszy się, że mogą zapadać decyzje o na przykład zamknięciu jednej klasy lub wyłączeniu części szkoły. - Rzecz absurdalna. Jeżeli w szkole będziemy mieli do czynienia z koronawirusem u ucznia czy nauczyciela, to w moim przekonaniu trzeba będzie podjąć dramatyczną decyzję o zamknięciu całej szkoły, a nie o wyłączeniu tylko jednego oddziału - ocenił szef ZNP. - Taka trochę niefrasobliwość w tym podejściu i przekonanie, że skoro dyrektor ma o tym decydować, to niech on ponosi za to odpowiedzialność, a my damy mu jakieś wytyczne - przyznał.

Broniarz: jeżeli w szkole będziemy mieli do czynienia z koronawirusem, to trzeba będzie podjąć decyzję o zamknięciu całej szkoły
Broniarz: jeżeli w szkole będziemy mieli do czynienia z koronawirusem to w moim przekonaniu trzeba będzie podjąć decyzję o zamknięciu całej szkołyTVN24

Zdaniem Sławomira Broniarza, "te wytyczne powinny pojawić się w marcu, kwietniu i one powinny być następstwem oceny sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia parę miesięcy temu w tym jakby najbardziej kulminacyjnym momencie koronawirusa". - A nie czekamy teraz jak kania dżdżu na to, że mniej więcej na tydzień przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego pojawią się wytyczne - oceniał gość TVN24.

"Wydaje mi się, że mamy do czynienia z próbą rozpoczęcia roku szkolnego na siłę"

Sławomir Broniarz zwrócił także uwagę, że "ponad połowa polskich nauczycieli to są osoby, które mają powyżej 45 lat". - To są osoby o dosyć dużym zaawansowaniu wiekowym - podkreślił. - Zwracamy uwagę na to, że szkoła to jest jednak środowisko o dosyć dużej kumulacji, nie tylko uczniów i nauczycieli, ale także rodziców, którzy do tej szkoły przychodzą. To jest bezpośredni kontakt zainteresowanych - mówił.

- Jak ja słyszę, że uczeń nie będzie musiał nosić maski, nie będzie musiał zachowywać zasad dystansu społecznego, nie trzeba będzie tej odległości w ławkach zachować, to wydaje mi się, że mamy do czynienia z próbą rozpoczęcia roku szkolnego na siłę - przyznał.

- Z drugiej strony, jak czytam, że najlepszym sposobem na zachowanie bezpieczeństwa w tym zakresie jest dystans społeczny, odległość i noszenie maseczek to wydaje się, że ktoś, kto wpędza szkołę w tego rodzaju tarapaty (...), jednocześnie nie zwracając uwagi na tę krzywą wiekową, z jaką mamy do czynienia w środowisku nauczycielskim, nie ma bladego pojęcia o tym, na czym polega organizacja szkół i jak to wszystko wygląda - dodał.

Broniarz: powrót dzieci do szkół 1 września jest obarczony dużą dozą ryzyka

Zdaniem szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego powrót dzieci do szkół 1 września "jest obarczony dużą dozą ryzyka". - Trzeba być w bezpośrednim kontakcie z dyrektorami i nauczycielami po to, żeby te warunki bezpieczeństwa były maksymalnie zapewnione - powiedział Sławomir Broniarz.

- Wydaje mi się, że w warunkach szkolnych, tam gdzie mamy 500-600 uczniów, zachowanie tego ładu, porządku i dystansu będzie niesłychanie utrudnione. Tym samym prawdopodobieństwo pojawienia się koronawirusa u jednego czy dwóch uczniów może multiplikować tę sytuację na całą populację szkolną - podsumował szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Autorka/Autor:pp/pm

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl