Posłowie PO: protokoły pokazują respiratory bez gwarancji i certyfikatów. Rzecznik MZ: fantasmagorie

Źródło:
TVN24
Posłowie PO: respiratory, które dostarczono są bez odpowiedniej dokumentacji
Posłowie PO: respiratory, które dostarczono są bez odpowiedniej dokumentacjiTVN24
wideo 2/33
Posłowie PO: respiratory, które dostarczono są bez odpowiedniej dokumentacjiTVN24

Respiratory, które dostarczono, nie mają kart gwarancyjnych, wypełnionych paszportów urządzenia, gwarancji serwisu, listy dostawców sprzętu zamiennego i potwierdzonych certyfikatów użytkowania - poinformowali posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński. Dostali oni z Ministerstwa Zdrowia trzy protokoły odbioru respiratorów, z których - jak stwierdzili - wynika, że "prawdopodobnie zostało złamane prawo". Rzecznik resortu stwierdził, że posłowie "snują fantasmagorie", a każdy z respiratorów jest sprawny.

W ramach dostępu do informacji publicznej stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska wystąpiło do Ministerstwa Zdrowia o dokumentację związaną z transakcją na respiratory. W odpowiedzi Ministerstwo Zdrowia przesłało m.in. umowy na sprzedaż i dostawę respiratorów, faktury na poszczególne modele oraz protokół dostawy z 30 czerwca. 

Bez gwarancji, bez listy dostawców części zamiennych i podmiotów uprawnionych do serwisu, bez paszportów urządzenia i przede wszystkim bez przewodów umożliwiających podłączenie respiratorów do tlenu - w takim stanie urzędnik Ministerstwa Zdrowia odebrał 60 urządzeń od firmy byłego handlarza bronią.

Ujawniono dokumentację dotyczącą respiratorów. Sprzęt, który przyjęto, nie nadawał się do ratowania ludzi >>>

Respiratory "bez kart gwarancyjnych"

We wtorek na konferencji prasowej posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński odnieśli się do sprawy zamówionych maszyn. - Respiratory, które dostarczono, są bez odpowiedniej dokumentacji, konkretnie bez kart gwarancyjnych, bez wypełnionych paszportów urządzenia, bez gwarancji serwisu, bez listy dostawców sprzętu zamiennego i wreszcie bez potwierdzonych certyfikatów użytkowania. To oznacza innymi słowy, że prawdopodobnie zostało złamane prawo. Urzędnicy, którzy za czasów Łukasza Szumowskiego przyjmowali ten sprzęt, powinni skorzystać z prawa odmowy tego sprzętu - powiedział Szczerba.

Konferencja Dariusza Jońskiego i Michała SzczerbyTVN24

Joński poinformowań, że on i Szczerba otrzymali z Ministerstwa Zdrowia trzy protokoły dotyczące odbioru przez MZ respiratorów. - Jasno pokazują, że bez dokumentacji, a przede wszystkim bez gwarancji, bez paszportu tego urządzenia - a przypomnę, że to jest ustawowy obowiązek, aby taki paszport takiego urządzenia był - nie można było tego przyjąć. Co więcej, te respiratory nie miały nawet przewodów łączących tlen z respiratorem - mówił.

To ciąg dalszy kontroli poselskiej, którą posłowie Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli w Ministerstwie Zdrowia po ujawnieniu kontrowersji związanych z zakupem sprzętu medycznego przez resort w trakcie epidemii.

Dariusz Joński napisał we wtorek na Twitterze, że resort zdrowia nie miał prawa odebrać sprzętu medycznego – respiratorów - bez dokumentacji umożliwiającej jego użytkowanie.

"Z Michałem Szczerbą dokonaliśmy analizy protokołów odbiorów respiratorów z Ministerstwa Zdrowia. Resort nie miał prawa odebrać sprzętu bez dokumentacji umożliwiającej jego użytkowanie. To złamanie prawa i warunków umowy. Żądamy wyjaśnień. Uzupełnimy zawiadomienia do Najwyższej Izby Kontroli i Prokuratury Krajowej" - napisał Joński.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: nie ma obawy, że sprzęt się nie nadaje

- Bardzo sympatycznie się słucha obu panów. Szkoda, że ani grama prawdy w tym nie ma. Panowie mogliby się zapoznać z tą prawdą, a może ją znają, tylko nie chcą jej przekazywać. Mógłbym rzec, że to swego rodzaju fantasmagorie snute przez obu panów po raz kolejny, ale widzę, że kiedy nie ma obu panów przez dłuższy czas w mediach, starają się zaistnieć przed Ministerstwem Zdrowia - odpowiedział na te zarzuty rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Zapewnił, że "każdy z respiratorów zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia, będący w Agencji Rezerw Materiałowych, w pełni nadaje się do użytku". - Żaden lekarz w tym kraju nie obawiałby się użyć tego sprzętu. Ten sprzęt jest w pełni wyposażony. Jeżeli chodzi o dreny dostarczające tlen pacjentowi, o których panowie mówili, te dreny dotarły. Oczywiście sprzęt był zakupowany z innymi drenami, dostawca zobowiązał się, że nowe dreny dostosowane do standardu polskiego zostaną dostarczone i te dreny są - powiedział.

- Co do kart gwarancyjnych, co do paszportów, jeżeli panowie byliby ekspertami, na jakich się kreują, wiedzieliby, że ten sprzęt będzie wyposażony w te karty gwarancyjne i w te paszporty w momencie instalacji sprzętu w szpitalu. Kiedy sprzęt zostanie zainstalowany w szpitalu, zostanie podbita karta gwarancyjna i wbrew (słowom - red.) obu panów posłów, ekspertów od respiratorów, od natlenienia organizmów, gwarancja nie biegnie - tłumaczył.

Zaznaczył, że "sprzęt będzie miał gwarancję, która będzie biegła od czasu zainstalowania w szpitalu". - Nie ma obecnie zapotrzebowania na ten sprzęt ze strony szpitali, więc nie ma potrzeby na siłę ukierunkowania tego sprzętu do szpitali - dodał.

- Co do odbioru tego sprzętu, sprzęt był odbierany z zastrzeżeniem dostarczenia wszystkich brakujących elementów, w tym drenów, stąd też nie ma tak, że ministerstwo odbierało sprzęt bez uwag. Jeżeli uwagi były, one były zgłoszone do dostawcy. Co do serwisu, serwis będzie świadczony. Nie ma żadnej obawy, że sprzęt, który został dostarczony, nie nadaje się do użytku - przekonywał dalej.

- Sprzęt był kupowany po konsultacji z krajowym konsultantem do spraw anestezjologii. Jeżeli sprzęt był odbierany, był odbierany kompletny i kompletny będzie służył - zapewnił Wojciech Andrusiewicz.

Andrusiewicz: każdy z respiratorów zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia w pełni nadaje się do użytku
Andrusiewicz: każdy z respiratorów zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia w pełni nadaje się do użytkuTVN24

"Czyim rzecznikiem jest aktualny rzecznik prasowy?"

Posłowie Szczerba i Joński odnieśli się do wypowiedzi rzecznika ministerstwa dotyczącej momentu rozpoczęcia okresu gwarancyjnego.

- Tak naprawdę Ministerstwo Zdrowia podpisało te protokoły w dwóch terminach. Jeden termin to jest 30 czerwca, a drugi to 9 lipca. Od tego momentu biegnie termin gwarancji - powiedział Szczerba i dodał, że w umowie zapisano, że urządzenia są objęte gwarancją na dwa lata od dostawy.

Wyjaśnił, że "to wszystko powoduje, że tak naprawdę te respiratory na tym etapie są nie do wykorzystania", bo nie ma dokumentacji, która pozwalałaby na ich przejęcie.

- Mamy wrażenie niestety, że rzecznik prasowy resortu wprowadza opinię publiczną w błąd i chciałbym panu ministrowi zdrowia, panu ministrowi Niedzielskiemu zadać pytanie, czyim rzecznikiem jest aktualny rzecznik prasowy? Czy jest rzecznikiem nowego ministra zdrowia, czy też rzecznikiem handlarza bronią? - zapytał poseł KO.

"Rzecznik prasowy resortu wprowadza opinię publiczną w błąd"
"Rzecznik prasowy resortu wprowadza opinię publiczną w błąd"TVN24

Zamówienia na respiratory

O skandalu z zamówieniem na respiratory piszemy na tvn24.pl od czerwca. Ujawniliśmy, że 14 kwietnia ówczesny wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński podpisał umowę na dostawę 1241 respiratorów od firmy E&K. Firma E&K, należąca do znanego z handlu bronią Andrzeja Izdebskiego, zobowiązała się, że pierwsze urządzenia dostarczy jeszcze w kwietniu. W sumie całość dostaw miała zostać zrealizowana do 30 czerwca. Zachęcony tymi, nierealnymi, jak już dziś wiadomo, terminami Cieszyński zdecydował, żeby jeszcze tego samego dnia przelać na konto E&K zaliczkę: 35 mln euro, czyli 154 mln złotych, czyli ponad trzy czwarte z 200 mln, które miała dostać lubelska firma.

E&K zawalała kolejne terminy dostaw, w końcu 30 czerwca udało jej się dostarczyć 60 respiratorów. 50 urządzeń niemieckiej marki Draeger, których początkowo nie było w umowie z MZ, i 10 koreańskich Mekicsów. W kolejnym tygodniu Andrzejowi Izdebskiemu udało się jeszcze dostarczyć 140 koreańskich respiratorów. Z dostawy pozostałego sprzętu do tej pory się nie wywiązał. 

"Pojedźmy do tych magazynów, gdzie są te respiratory, pokażmy je"

Szymon Jadczak, dziennikarz tvn24.pl i autor licznych tekstów dotyczących zamówień na respiratory, zaznaczył we wtorek TVN24, że "polityka informacyjna Ministerstwa Zdrowia jest skandaliczna, bo od tego ministerstwa nie można się niczego dowiedzieć".

- Chciałbym zobaczyć, czy te respiratory są, bo przecież nie wiemy, czy one rzeczywiście są, bo nikt ich nie widział. Ja proszę o numery seryjne tych respiratorów - nie dostaję. Proszę o ich szczegółową specyfikację - nie dostaję. Chciałbym je zobaczyć - nie można ich zobaczyć, bo trafiły do magazynu Agencji Rezerw Materiałowych. Wszystko jest tajne przez poufne, a gdy się o coś prosi to się po prostu albo nie dostaje odpowiedzi na maila, albo jakieś zdawkowe odpowiedzi się dostaje - wyjaśniał.

- Jeśli on komuś zarzuca kłamstwo i zarzuca nieścisłości, to proszę, pojedźmy do tych magazynów, gdzie są te respiratory, pokażmy je, obejrzyjmy, pokażmy ludziom, że one rzeczywiście są i będziemy mieli cały kłopot z głowy - zaapelował do rzecznika Ministerstwa Zdrowia Szymon Jadczak.

Szymon Jadczak, tvn24.pl o zakupie respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia
Szymon Jadczak, tvn24.pl o zakupie respiratorów przez Ministerstwo ZdrowiaTVN24

Autorka/Autor:kb/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W wyniku ataku ukraińskich dronów na obwód kurski w Rosji doszło do pożaru magazynu paliw. Trzy zbiorniki stanęły w ogniu - poinformował w niedzielę w godzinach porannych gubernator tego regionu Aleksiej Smirnow.

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę rano nad częścią kraju pojawiły się wyładowania atmosferyczne. Wiatr rozpędza się do 70 kilometrów na godzinę. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto nie padła główna wygrana. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu będzie można wygrać sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 27 lipca 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. To wszystko na oczach mieszkańców, którzy nie kryli swojego zadowolenia. Na żywo mogli posłuchać najpopularniejszych standardów nowoorleańskiego jazzu i bluesa.

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu

Źródło:
tvn24.pl

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP