Często z dala od kamer i politycznych przepychanek, 53 Polaków ma za zadanie kształtować prawo Unii Europejskiej. To w Brukseli ważą się decyzje o pieniądzach z Funduszu Odbudowy, strategii klimatycznej Europy, bezpieczeństwie danych czy przyszłości rolnictwa. Kto z polskich europosłów wykonuje swoją pracę najlepiej? Kto buduje wpływy, a kto wydaje się tylko odhaczaczać obecność?
Na to pytanie próbują odpowiedzieć autorzy podcastu "Szczyt Europy" - Beata Płomecka z Polskiego Radia i Maciej Sokołowski z TVN24 - którzy na podstawie ankiet wypełnionych przez 15 brukselskich korespondentów oraz dziennikarzy zajmujących się Unią Europejską przygotowali ranking polskich europosłów. To próba odpowiedzi na pytanie: kto z nich rzeczywiście odgrywa rolę w europejskiej polityce.
SŁUCHAJ PODCASTU "SZCZYT EUROPY" >>>
- Minął rok Parlamentu Europejskiego. Stąd my po roku zdecydowaliśmy się przygotować ranking najlepszych i najgorszych polskich europosłów - tłumaczy Maciej Sokołowski.
- Przypomnijmy, że w czerwcu (2024 - red.) były wybory do Parlamentu Europejskiego, a w lipcu pierwsza sesja z udziałem europosłów. I od tego czasu postanowiliśmy policzyć rok i zrobić ten ranking - dodaje Beata Płomecka.
Jak przygotowano zestawienie?
Wśród osób, które wypełniły szczegółową ankietę, znaleźli się autorzy podcastu oraz korespondenci i dziennikarze m.in. z agencji Bloomberg (Ewa Krukowska), PAP (Magda Cedro), Polsatu (Andrzej Wyrwiński) czy Euronews (Dominika Cosic).
Europosłowie byli oceniani w pięciu kategoriach: rozpoznawalność, pracowitość, wpływ, wiedza, etyka.
W każdej kategorii można było zdobyć maksymalnie 75 punktów. Całkowita suma (maksymalnie 375 pkt) decydowała o pozycji w rankingu.
Liderzy rankingu
Na pierwszym miejscu uplasował się Andrzej Halicki (PO, frakcja EPP), zdobywając 322 punkty. Halicki był oceniany najwyżej w aż czterech z pięciu kategorii - rozpoznawalność, pracowitość, wpływ i wiedza.