Rada Medyczna. Profesor Robert Flisiak o powodach rezygnacji z doradzania rządowi

Źródło:
TVN24
Profesor Robert Flisiak o powodach rezygnacji z doradzania rządowi w Radzie Medycznej
Profesor Robert Flisiak o powodach rezygnacji z doradzania rządowi w Radzie MedycznejTVN24
wideo 2/20
Profesor Robert Flisiak o powodach rezygnacji z doradzania rządowi w Radzie MedycznejTVN24

Liczę na to, że premier przyjmie naszą rezygnację, dlatego że tak naprawdę nie widać sensu istnienia Rady na tę chwilę - powiedział w TVN24 profesor Robert Flisiak, jeden z 13 członków Rady Medycznej, którzy w piątek złożyli rezygnacje z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. Jak dodał, jest "otwarty i gotowy doradzać każdemu, komu na tym zależy, ale to jest kluczowe, że musi zależeć komuś na wykorzystaniu rad".

13 z 17 członków Rady Medycznej przy premierze w piątek złożyło rezygnacje z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. Napisali w oświadczeniu, że ich decyzja jest spowodowana "brakiem wpływu rekomendacji na realne działania" oraz "narastającą tolerancję" rządu dla "zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Pod oświadczeniem podpisali się: prof. Robert Flisiak, prof. Magdalena Marczyńska, prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. Radosław Owczuk, prof. Iwona Paradowska, prof. Miłosz Parczewski, prof. Małgorzata Pawłowska, prof. Anna Piekarska, prof. Krzysztof Pyrć, prof. Krzysztof Simon, dr Konstanty Szułdrzyński, prof. Krzysztof Tomasiewicz i prof. Jacek Wysocki.

Prof. Flisiak: na tę chwilę nie widać sensu istnienia Rady Medycznej

W "Dniu na żywo" w TVN24 do tej kwestii odniósł się prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Powiedział, że "zgodnie z rozporządzeniem, które powoływało Radę Medyczną, jedyna droga do odwołania i powołania (członków - red.) przebiega przez podpis pana premiera". - My w naszym oświadczeniu, wcześniej w piśmie do premiera, prosiliśmy o odwołanie nas. W jego rękach jest decyzja - powiedział.

- Liczę na to, że premier przyjmie naszą rezygnację, dlatego że tak naprawdę nie widać sensu istnienia Rady na tę chwilę - dodał.

Flisiak podkreślił, że "to nie jest tak, że nie chciałby doradzać". - Jestem otwarty i gotowy doradzać każdemu, komu na tym zależy, ale właśnie to jest kluczowe, że musi zależeć komuś na wykorzystaniu (rad - red.) - powiedział.

Jak stwierdził, "to nie jest nic złego, jak jedna czy dwie rady nie są wysłuchane, wprowadzane albo ta rezygnacja z naszej wiedzy jest jakoś uzasadniona merytorycznie". - Natomiast tutaj mieliśmy ciąg zdarzeń praktycznie od wczesnej jesieni, od momentu, gdy nadchodził początek roku szkolnego. Wtedy już był pierwszy sygnał, że strategia postępowania się zmieniła, że nasze rady, przemyślenia i wiedza są traktowane jako rzecz drugoplanowa lub jeszcze niżej - mówił prof. Flisiak.

Flisiak: jesienią przyjęliśmy czteropunktowe stanowisko, które nie ujrzało światła dziennego

- Potem praktycznie żadne nasze rady nie były wdrażane w życie, żadne ze stanowisk nie zostało wprowadzone. Musimy pamiętać jeszcze o tych radach, które nie znalazły się w stanowiskach, bo te stanowiska po prostu nie ujrzały światła dziennego. Mówię tu o czteropunktowym stanowisku, które było sporządzone pod koniec listopada, a ostatecznie nie zostało zaprezentowane jako stanowisko Rady Medycznej - powiedział.

Te cztery punkty - precyzował Flisiak - "stanowiły bazę, stanowiły punkt wyjścia". - To był przede wszystkim wniosek o to, by w miejscach publicznych, gdzie nie można zachować dystansu, były kontrolowane certyfikaty. Kolejny dotyczył tego, nad czym pracowała komisja zdrowia, czyli nad umożliwieniem pracodawcom kontrolowania stanu zaszczepienia pracowników. Kolejny punkt to było podjęcie bardzo radykalnych działań przeciwko fałszowaniu certyfikatów. Czwarty punkt, który w tamtym momencie był bardzo ważny, po prostu egzekwowanie już istniejących przepisów - noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych - wyliczał profesor.

- Ale nie było odpowiedzi. Pierwszym naszym adresatem jest przewodniczący Rady - profesor Horban. Pytanie, czy to on podejmował decyzję czy ktoś inny. Nie chciałbym się w ten temat wgłębiać, bo dalej nie wiem - zaznaczył.

Przypomniał, że eksperci musieli wtedy "uciec się do wsparcia Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, które te cztery punkty działań, będące drogowskazem przed rozpoczynającą się wtedy czwartą falą, zawarło w apelu".

Flisiak: padł głos, że "nie będzie segregacji w szkołach" i wszystkie dyskusje umilkły

Flisiak dodał, że razem z innymi członkami rady "wyczuł stanowczy opór przeciwko jakimkolwiek działaniom", kiedy doradzali w sprawie powrotu dzieci do szkół we wrześniu ubiegłego roku. - Pan premier i pan minister zdrowia poprosili nas o dyskusję na ten temat. Spotkaliśmy się, wymienialiśmy opinie, proponowaliśmy rozwiązania. One były już bardzo blisko podjęcia decyzji. Wtedy pojawił się głos: "nie będzie segregacji w szkołach". I po tym wszystkie dyskusje umilkły. To był głos ministra edukacji - powiedział.

- To hasło zostało wypowiedziane, kiedy trwała dyskusja, kiedy minister zdrowia miał uzgadniać pewne rzeczy z ministrem edukacji. Wtedy to publicznie padło - sprecyzował.

Flisiak: mogę doradzać, ale nie chciałbym wchodzić w żadne sformalizowane instytucje

Profesor Flisiak był też pytany, czy nadal byłby skłonny doradzać rządowi w sprawie walki z epidemią. - Ja jestem gotów udzielać rad, jeśli tylko mogę, jeśli jest to w zakresie mojej wiedzy, każdemu, kto o to poprosi. Nie odmówię - odparł.

- Ale w tej chwili nie chciałbym wchodzić w żadne sformalizowane instytucje. Wolałbym zająć się tym, co musiałem trochę zaniedbać w związku z funkcją w radzie. Jest nauka, jest dydaktyka, jest przede wszystkim rodzina - zaznaczył.

Autorka/Autor:pp, ads/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. Męska reprezentacja Polski w siatkówce pokonała Egipt. Hezbollah przeprowadził atak na Wzgórza Golan. Na A4 doszło do śmiertelnego wypadku. Maleje przewaga Donalda Trumpa nad Kamalą Harris. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24
Las wielopiętrowych apartamentowców wyrośnie w Łebie. Bałtycka Hurgada? 

Las wielopiętrowych apartamentowców wyrośnie w Łebie. Bałtycka Hurgada? 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP
Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl