"Gazeta Wyborcza" napisała w czwartek, że Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 "przerwały rozmowy o koalicji". Doniesieniom dziennika zaprzeczyli przedstawiciele tych partii. Dodali jednocześnie, że we wtorek dojdzie do kolejnej rundy rozmów.
Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, i Szymon Hołownia, lider Polski 2050, ogłosili początek wspólnej inicjatywy w styczniu. Miałaby ona doprowadzić do startu ze wspólnej listy w wyborach parlamentarnych.
Dwie partie stworzyły "wspólną listę spraw", którymi miałyby zająć się po wyborach. Kosiniak-Kamysz i Hołownia przedstawiali ją na wspólnych konferencjach i spotkaniach.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", "w tym czasie, w zaciszu gabinetów, zaczęły się rozmowy o układzie koalicyjnych list". Czytamy, że za pracę zespołu negocjacyjnego odpowiadają "PSL-owski wicemarszałek Piotr Zgorzelski" i "numer dwa w Polsce 2050 - Michał Kobosko".
Z informacji "Wyborczej" wynika jednak, że rozmowy o koalicji zostały przerwane. Miałoby to wynikać z konfliktu wokół "jedynek" na listach wyborczych. Jak podaje dziennik, "Polska 2050 na wstępie zażyczyła sobie wszystkich jedynek na wspólnej liście", ale ten pomysł "nie odpowiada działaczom PSL", którzy "chcą się dzielić po partnersku: połowa jedynek dla nich, połowa dla ludzi od Hołowni".
Przedstawiciele PSL i Polski 2050 zaprzeczają
Dwaj "negocjatorzy", o których pisała "GW" - Piotr Zgorzelski i Michał Kobosko - zaprzeczyli informacjom o "przerwaniu rozmów".
"Uzgodniliśmy z Polską 2050 wspólną listę spraw i prowadzimy rozmowy polityczne. Nie ma żadnej dyskusji o personaliach czy miejscach na listach. Rozmowy trwają i będą kontynuowane już we wtorek" - poinformował Zgorzelski.
Także Kobosko napisał, że "nie ma żadnego 'przerwania rozmów'" i również zapowiedział kontynuowanie ich we wtorek.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl