Trwa sezonem szczepień przeciwko grupie. Na śląsku w ciągu ostatnich tygodni odnotowano kilkanaście przypadków zaszczepienia przeterminowaną szczepionką. Inspektorat farmaceutyczny ostrzega i zaleca, by każdorazowo sprawdzać datę ważności podawanej szczepionki.
Zgłoszenia do śląskiego inspektoratu farmaceutycznego wpłynęły zarówno od pojedynczych pacjentów, jak i firm, kupujących szczepionki dla swoich pracowników. Okazywało się np., że na 60 szczepionek 10 było przeterminowanych. Pacjentom podawano preparaty z sezonu 2005/2006 oraz 2006/2007.
Apelujemy o sprawdzenie daty
- Nie zniechęcamy do szczepienia, apelujemy tylko o uważniejszą kontrolę. Zdecydowaliśmy się nagłośnić sprawę, bo w minionych latach takich przypadków nie było, w tym pojawiły się po raz pierwszy – powiedziała Izabela Majewska, śląski wojewódzki inspektor farmaceutyczny
Szczepionki ważne tylko jeden sezon
Według inspektora, przeterminowane szczepionki znalazły się w przychodniach albo przez pomyłkę, albo z chęci zysku. Wirus grypy często zmienia swoją budowę, dlatego szczepionka jest ważna tylko przez jeden sezon grypowy. Jeśli szczepionki nie zostaną wykorzystane w danym sezonie, apteka lub przychodnia powinna je zniszczyć. Z chęci zysku i obawy przed stratami, ktoś nieuczciwy może je jednak oferować pacjentom.
Przeterminowany lek zagraża życiu
Inspektor podkreśliła, że pacjenci, którzy zostali zaszczepieni przeterminowaną szczepionką nie mieli żadnych niepokojących dolegliwości. - Każdy przeterminowany lek może jednak być zagrożeniem - przestrzega śląski wojewódzki inspektor sanitarny Anna Szczerba-Sachs. Dlatego każdy, kto zauważył u siebie po szczepieniu niepokojące objawy, powinien się zgłosić do lekarza.
- Zachęcam też do informowania Sanepidu w razie zauważenia jakichkolwiek nieprawidłowości. Sanepid może nałożyć grzywnę na placówkę, która prowadzi szczepienia a nie ma do tego uprawnień - mówi Majewska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu