Operator monitoringu miejskiego w Legnicy zauważył mężczyznę, który najpierw kręcił się obok zaparkowanego auta pomocy drogowej, a następnie włamał się do pojazdu. Policjanci zatrzymali 32-latka.
W nocy z 15 na 16 maja operator monitoringu miejskiego w Legnicy zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który kręcił się obok zaparkowanego auta typu laweta. W pewnym momencie mężczyzna włamał się do pojazdu, co bezzwłocznie zostało zgłoszone do dyżurnego policji.
"Policjanci zauważyli w aucie osobę leżącą na siedzeniu pasażera, która w ten sposób najprawdopodobniej próbowała ukryć się przed funkcjonariuszami. W chwili, gdy jeden z mundurowych podszedł do samochodu, mężczyzna nagle otworzył drzwi i próbował uciec. Szybko został obezwładniony, a następnie zatrzymany" - podaje legnicka policja.
32-latek miał przy sobie rękawiczki robocze, wytrychy do zamków samochodowych, uszkodzoną wkładkę zamka oraz urządzenie do przełamywania zamków. Na miejsce wezwano właściciela pojazdu.
"Mundurowi ustalili, że sprawcą był mieszkaniec powiatu bytowskiego, który po uprzednim uszkodzeniu wkładki zamka w drzwiach kierowcy dostał się do wnętrza pojazdu i próbował go ukraść" - podaje policja.
Usłyszał zarzuty
32-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży pojazdu. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Legnicy zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Legnicy