Z ustaleń "Newsweeka" wynika, że Przemysław Czarnek, były szef resortu edukacji w rządzie Zjednoczonej Prawicy, zostanie szefem kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego. Natomiast szefem gabinetu przyszłego prezydenta będzie, jak pisaliśmy wcześniej, Paweł Szefernaker, polityk PiS i szef jego sztabu w kampanii wyborczej.
"Pilnowanie, żeby Karol Nawrocki nie urwał się Jarosławowi Kaczyńskiemu"
Informacje o nowej funkcji Czarnka komentowali w programie "Tak jest" w TVN24 posłanka Monika Rosa (klub Koalicji Obywatelskiej) oraz poseł Krzysztof Ciecióra ze Stowarzyszenia OdNowa i klubu parlamentarnego PiS.
- Jeżeli te informacje się potwierdzą i okaże się, że obywatelski kandydat rzeczywiście stał się bardzo partyjnym kandydatem, to rozumiem, że funkcją pana Czarnka będzie po prostu pilnowanie, żeby Karol Nawrocki nie urwał się Jarosławowi Kaczyńskiemu z najbliższego ogródka - stwierdziła Rosa.
Ciecióra z kolei ocenił, że gdyby Przemysław Czarnek został szefem kancelarii, to na pewno byłby to "bardzo dobry ruch". - (To byłby - red.) bardzo dobry szef, bardzo dobry polityk, który pełniłby tę funkcję z należytą godnością - dodał.
- Moim zdaniem w sytuacji, w której mamy premiera Donalda Tuska, który wprost zapowiada różnego rodzaju omijanie prezydenta, (....), każdy doświadczony polityk, który będzie w jego kancelarii, będzie działał na korzyść tej kancelarii, na korzyść prezydenta elekta - zaznaczył.
Autorka/Autor: mjz/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP