Choć wg danych GUS aż 6,7 proc. społeczeństwa żyje w skrajnej biedzie, a 16-17 proc. bardzo skromnie, to problem ubóstwa jest w Polsce przemilczany - pisze piątkowa "Gazeta Wyborcza". Oznacza to, że w Polsce aż 6 mln ludzi zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi.
Tak wynika z najnowszych badań socjologów z PAN opublikowanych w książce "Dyskursy ubóstwa i wykluczenia społecznego" pod red. prof. Elżbiety Tarkowskiej.
Ci gorsi
Wyłaniająca się z wywiadów z osobami ubogimi kumulacja poczucia izolacji, tego, że jest się kimś gorszym, i to na każdym kroku, jest niesamowita - ocenia Tarkowska.
"Gazeta Wyborcza" donosi, że w rozmowach najczęściej pojawiały się: niepewność, strach, lęk o przyszłość, martwienie się o następny dzień. Poważne problemy, z którymi spotykają się osoby zagrożone ubóstwem, to brak szacunku, lekceważenie i pogarda ze strony otoczenia - czytamy.
Profesor Tarkowska liczy, że publikacja uświadomi ludziom pewne, zdawałoby się, oczywistości, np. to, jak wielki ciężar ciąży na nich, gdy mówią publicznie o biedzie.
Autor: mn//gak/k / Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu