Referendum dotyczące odwołania prezydent Warszawy jest pewne. Świadoma zagrożenia PO ogłasza pełną mobilizację - będzie starała się intensywnie informować mieszkańców o tym, co zmieniło się przez sześć lat rządów Gronkiewicz-Waltz - informuje "Rzeczpospolita".
Najpóźniej w niedzielę Warszawska Wspólnota Samorządowa zbierze wymagane 133,6 tys. podpisów osób, które chcą odwołania prezydent.
PO nagłośni sukcesy
Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", PO ogłosiła w stolicy alarm i szykuje pospolite ruszenie. – Dostaliśmy PR-owe wsparcie z centrali partii – ujawnił gazecie jeden ze stołecznych urzędników.
Z kolei warszawski poseł PO Marcin Kierwiński podkreśla, że partia będzie starała się intensywnie informować mieszkańców o tym, co zmieniło się przez sześć lat rządów Gronkiewicz-Waltz.
Z osiągnięć będzie wymieniać dokończenie budowy pierwszej linii metra i rozpoczęcie drugiej, otwarcie Mostu Północnego czy Centrum Nauki Kopernik.
Wrogowie łączą siły
W stolicy trwa wielka mobilizacja przeciwników Platformy. Obok lokalnej wspólnoty samorządowej do armii niezadowolonych włączają się kolejne partie - Ruch Palikota, Solidarna Polska, Stronnictwo Demokratyczne z byłym prezydentem stolicy Pawłem Piskorskim czy PiS. Przeciwnicy prezydent stolicy pomni złych doświadczeń z referendum w sprawie prywatyzacji SPEC, kiedy zakwestionowano sporą część podpisów, chcą mieć ich znacznie więcej, niż wymaga tego prawo. - Chcemy zebrać 200, a może nawet 300 tys. podpisów. Mamy na to czas do 22 lipca. Złożymy je ostatniego dnia - mówi Piotr Guział, lider wspólnoty, burmistrz warszawskiego Ursynowa.
Autor: rf/tr/k / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl | fot. Maciej Wężyk