Mam 40 lat, ale może to właśnie jest dobry moment, żeby rozpocząć wszystko od nowa - mówi Sławomir Nowak w rozmowie z "Newsweekiem". Były minister transportu zapewnia, że z polityki odchodzi na zawsze, a w najbliższych tygodniach złoży mandat poselski. - Zdecydowałem, że przy takiej ruinie mojego wizerunku, przy tym poziomie publicznego zdyskredytowania, dalej w polityce funkcjonować już nie mogę - wyjaśnia.
- Koniec pewnego etapu, pewnego fragmentu życia, poważnego fragmentu. Mam 40 lat, ale może to właśnie jest dobry moment, żeby rozpocząć wszystko od nowa - tak Sławomir Nowak odpowiada w rozmowie z "Newsweekiem" na pytanie o swoje dalsze losy". Polityk przekonuje, że jest "mimowolnym aktorem tej tragedii". - Ale ona musi się odbyć. W porządku, pewnie popełniłem błędy, ale w normalnych warunkach prawdopodobnie nie byłyby one żadnym powodem do tego rodzaju działań - tłumaczy.
Nowak: mój wizerunek jest zrujnowany
Eksminister wyjaśnia także, dlaczego teraz postanowił się pożegnać z polityką. - Zdecydowałem, że przy takiej ruinie mojego wizerunku, przy tym poziomie publicznego zdyskredytowania, dalej w polityce funkcjonować już nie mogę. Abstrahując od tego, że uważam to za niesprawiedliwe - mówi "Newsweekowi". Odnosząc się do rozmowy z b. wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem, stwierdził, że nie dotyczyła pomocy własnej żonie, ale że to "jest rozmowa o stanie emocjonalnym". Nowak w wywiadzie dla "Newsweeka" zapowiada także, że złoży mandat poselski. - Tę decyzję podjąłem już jakiś czas temu, może trudno w to uwierzyć, ale przed taśmami. Tak, złożę mandat. W ciągu kilku tygodni - zapewnia.
Śledztwo ws. podsłuchów
W ujawnionym w ubiegłym tygodniu przez "Wprost" nagraniu minister transportu Sławomir Nowak i b. wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz rozmawiają o rozpoczętej u żony Nowaka kontroli skarbowej. CZYTAJ WIĘCEJ Praska prokuratura prowadzi śledztwo ws. nielegalnego podsłuchiwania osób pełniących ważne funkcje publiczne. W sprawie rozmowy Nowak-Parafianowicz zostało wszczęte odrębne śledztwo.
Autor: nsz//rzw/zp / Źródło: "Newsweek"