Cenzurka to nie tylko domena szkoły. Długie szkolne lata otrzymywania świadectw teraz się wydłużyły. Od wtorku bowiem także wszystkie pięcio- i sześciolatki mają otrzymywać cenzurki w przedszkolach. Co ciekawe, tego samego dnia mija termin ich wystawienia - pisze "Dziennik Polski".
Czy dziecko potrafi liczyć i jest przygotowane do nauki czytania i pisania? Czy słucha bajek i interesuje się książkami? Czy dzieli zdania na wyrazy, rozróżnia lewą stronę od prawej? To tylko niektóre umiejętności, jakimi musi wykazywać się maluch idący od września do szkoły.
O tym, czy jest na to gotowy, rodzice dowiedzą się ze specjalnych cenzurek, wystawionych przez nauczycieli z przedszkola.
Dzień wprowadzenia przepisu - ostatni
Tzw. informacja o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej ma zawierać m.in. wskazówki dla rodziców, listę mocnych i słabych stron dziecka w poszczególnych obszarach umiejętności, wykaz jego potrzeb rozwojowych, predyspozycji, uzdolnień oraz zainteresowań, a także "dodatkowe spostrzeżenia".
We wtorek mija też termin wydania cenzurek. Problem w tym, że również dopiero dziś wchodzi w życie rozporządzenie o świadectwach, dyplomach i innych drukach szkolnych, które to nakazuje. Dlatego część dyrektorów przedszkoli już zapowiada, że z wystawieniem świadectw może być problem - czytamy w "Dzienniku Polskim".
Źródło: "Dziennik Polski"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu