Dla Jerzego Bralczyka to słowo, które pochodzi z łaciny. Dla Jacka Santorskiego to marka - jak Kodak. Dla Modesta Amaro - przeciwieństwo egoizmu. Mowa o "solidarności". Z okazji 25-lecia pierwszych wolnych stworzono specjalny minidokument, w którym 36 znanych osób mówi, co dla nich oznacza to słowo.
3 czerwca w Warszawie została wręczona Nagroda Solidarności. Z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego odebrał ją Mustafa Dżemilew. Wydarzenie to stało się pretekstem do stworzenia krótkiego filmu dokumentalnego, w którym 36 znanych Polaków odpowiada na pytanie, o to jakie znaczenie ma dziś dla nich słowo „solidarność”.
Odpowiedzieli na nie m.in. Czesław Mozil, Anna Mucha, Wojciech Modest Amaro, Jarosław Kuźniar, Jacek Santorski, Janina Ochojska, Beata Pawlikowska, Jerzy Bralczyk, Agnieszka Graff, Michał Rusinek Aga Zaryan czy Jacek Żakowski.
Bralczyk tłumaczy, że słowo "solidarność "pochodzi z łaciny. Santorski, że "to marka jak Kodak - świetna marka tylko należy do historii". Kuźniar mówi krótko: "to współpraca, szczerość, pomoc", a Amaro dodaje: "przeciwieństwo egoizmu".
"Nasz film to eksperyment"
- Nasz film to eksperyment. Jesteśmy ciekawi na ile w świecie nowych mediów taka rozmowa na tematy fundamentalne jest możliwa - mówi pomysłodawca projektu, Mateusz Kirstein, dyrektor zarządzający Film Produkcji. Reżyserką projektu - pod patronatem prezydenta - jest Aleksandra Terpińska, wielokorotnie nagradzana w Polsce i za granicą za film „Święto Zmarłych”. - Mamy nadzieję na wywołanie dyskusji - podkreśla autorka.
Autor: nsz//kdj / Źródło: tvn24.pl