O sprawie napisał dziennik.pl. Celników zastanowiło, dlaczego bagażnik w samochodzie, którym podróżowali przemytnicy jest taki mały. Po zbadaniu okazało się, że w specjalnej skrytce ukrytych było kilkadziesiąt kilogramów narkotyku.
- Zatrzymani Holendrzy zachowywali się bardzo spokojnie - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska. Do przeemytników ma przyjechać tłumacz.
Heroina była bardzo dobrej jakości i przed sprzedażą byłaby jeszcze w Polsce rozmieszana. Dzięki temu na rynek trafiłoby nie 60, ale około 120 kg narkotyku. Heroina prawdopodobnie pochodzi z Afganistanu.
Źródło: Dziennik.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24