"Rząd nie chce pomóc najsłabszej grupie społecznej"

[object Object]
Protestujący opuścili Sejmtvn24
wideo 2/27

Zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku. Obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci - podkreśliła Iwona Hartwich po zakończeniu protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. Po 40 dniach protestu przed parlamentem czekały na nich dziesiątki osób. Powitały ich brawa, pojawiły się łzy. Wśród zebranych była między innymi Janina Ochojska. W TVN24 trwa wydanie specjalne poświęcone tym wydarzeniom.

O planowanym wydaniu oświadczenia po opuszczeniu gmachu poinformowała wcześniej w niedzielny poranek w rozmowie z TVN24 Iwona Hartwich - jedna z protestujących od połowy kwietnia. Dodała, że z uwagi na obawy związane ze zdrowiem dzieci protestujący, jednomyślnie, zdecydowali się na opuszczenie Sejmu, ale oznacza to tylko zawieszenie, a nie zakończenie protestu.

"Pogarda ze strony rządu"

Po wyjściu z Sejmu Hartwich podkreśliła w wystąpieniu zorganizowanym przed parlamentem, że przez ostatnie 40 dni protestujący byli świadkami "pogardy ze strony obecnego rządu".

- To był nasz głos rozsądku, który nam podpowiedział tę decyzję o zawieszeniu naszego protestu po tym, jak zostaliśmy potraktowani przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i jego straż marszałkowską. Obawialiśmy się o nasze zdrowie i życie, a przede wszystkim życie i zdrowie naszych dzieci - oświadczyła.

Hartwich zapewniła, że protest nie kończy się, "żeby zrobić przyjemność pani minister [rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiecie - przyp. red.] Rafalskiej czy innym politykom".

- Nigdy nie zrozumiemy, że osoby niepełnosprawne skazuje się na życie w biedzie i ubóstwie - mówiła. Jak podkreśliła, "rząd nie chce pomóc najsłabszej grupie społecznej".

- Obecny rząd nie jest gotowy do dialogu z nami, jedynie do monologu - wskazała. Przypomniała, że protestujący przez ostatnie 40 dni przedstawili cztery kompromisy w sprawie dojścia do 500-złotowego dodatku na życie. - Udało nam się sprawić, że problem niepełnosprawności stał się w Polsce numer jeden. Mamy nadzieję, że na stałe zagości w debacie publicznej i wrażliwości społecznej - dodała.

Iwona Hartwich: po 40 dniach upokorzeń zawieszamy protest
Iwona Hartwich: po 40 dniach upokorzeń zawieszamy protesttvn24

"Mamy sukces"

- Mam poczucie, że nie udało się wszystkiego zrealizować - podkreślił niepełnosprawny Jakub Hartwich, który przez 40 ostatnich dni protestował w Sejmie.

Jednocześnie powiedział, że udało się osiągnąć pewne sukcesy. - Mamy sukces, bo jest wyrównana renta socjalna, a przede wszystkim społeczeństwo jest uświadomione, że takie osoby żyją, są i będą - podkreślił. Zapewnił, że aktywnie będzie działał na rzecz osób w podobnej sytuacji jak on.

- Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby nadal walczyć dla osób niepełnosprawnych. Nieważne, w jaki sposób - podsumował Hartwich.

Podczas konferencji prasowej głos zabrał również niepełnosprawny Adrian Glinka. Podkreślił, że w jego rodzinnym mieście niepełnosprawni nie mają nawet swojego przedstawiciela. - U nas w Olsztynie nie ma rzecznika do spraw osób niepełnosprawnych i moim marzeniem, spełnieniem po tym proteście, jest bycie takim rzecznikiem. Żebyście byli w końcu słuchani - oświadczył.

- Nie pozwolę na to, żeby nas zamknęli do DPS-ów [Domów Pomocy Społecznej - red.] - podkreślił.

Kuba Hartwich: zrobię wszystko, by walczyć o osoby niepełnosprawne
Kuba Hartwich: zrobię wszystko, by walczyć o osoby niepełnosprawnetvn24

"Myślałam, że pęknie mi serce"

Głos podczas konferencji prasowej zabrała również Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka pracująca z niepełnosprawnymi dziećmi, która wspierała protestujących w Sejmie i przekazała im między innymi zabawkę z czasów powstania - małpkę, którą otrzymała od kolegów z Armii Krajowej, gdy oddawała swój karabin.

- Wy nigdy nie skapitulujecie, bo takie macie mamy i tacy jesteście, że będzie dzisiaj tylko zawieszenie broni - mówiła kombatantka do uczestników protestu.

Nawiązała również do szarpaniny w Sejmie protestujących ze strażą marszałkowską. - Kiedy wasze matki były szarpane, a wy nie mogliście im pomóc, myślałam, że pęknie mi serce - zaznaczyła Traczyk-Stawska. Jej zdaniem po proteście niepełnosprawnych Sejm "to nie jest parlament".

- To jest miejsce, gdzie się nie szanuje godności człowieka - podkreśliła.

Traczyk-Stawska: byliście bardzo dzielni
Traczyk-Stawska: byliście bardzo dzielnitvn24

Podziękowania protestującym złożyła również Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej. - Jesteście naprawdę bohaterami. Jestem bardzo wzruszona, że mogę być z wami. Oglądałam was i próbowałam do was dotrzeć, ale - niestety - nie pozwolono mi - mówiła.

"Ja się nie dałam nabrać i wy nie daliście się nabrać"

Nawiązała w ten sposób do próby jej spotkania z protestującymi. Najpierw straż marszałkowska nie wydała na to zgody, a później Kancelaria Sejmu zaprosiła ją na rozmowę z protestującymi do sejmowego Centrum Medialnego. Ochojska nie skorzystała z tej propozycji, ponieważ obawiała się, czy po tym spotkaniu niepełnosprawni będą mogli wrócić do budynku, w którym prowadzili protest.

- Ja się nie dałam nabrać i wy nie daliście się nabrać. Dziękuję, że wytrwaliście tak długo. Zrobiliście coś niezwykłego - oświadczyła szefowa PAH.

- Wzięliście też na siebie i wasi rodzice bardzo trudne zadanie, bo teraz na was będę spoglądały oczy wszystkich niepełnosprawnych. Nie zostawimy was samych - zapewniła. Ochojska wskazała, że postulaty protestujących nadal są aktualne.

- Żądamy tylko jednego - stworzenia takich warunków do życia w społeczeństwie, które ma każdy obywatel. Jesteśmy takimi samymi obywatelami jak wy - zaznaczyła.

Ochojska: jesteście bohaterami
Ochojska: jesteście bohateramitvn24

"Niełatwy okres dla całego Sejmu"

W niedzielne popołudnie protestujący poinformowali, że przekażą na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podkoszulkę z podpisami uczestników 40-dniowej akcji oraz transparent wypisany po angielsku, którego straż marszałkowska nie pozwoliła zawiesić na fasadzie budynku Sejmu.

Przed godziną 14 dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował za pośrednictwem Twittera, że z Sejmu wyjechał samochód z rzeczami należącymi do osób protestujących. Jak wyjaśnił, bagaże zostaną przekazane osobie reprezentującej jedną z grup wspierających akcję. "Zgodnie z ustaleniami, bagaże zostaną przekazane osobie reprezentującej jedną z grup wspierających akcję.

Pracownicy Kancelarii przewieźli paczki do namiotów stojących w okolicach ul. Wiejskiej" - napisał.

Przed chwilą z Sejmu wyjechał samochód z rzeczami należącymi do osób protestujących. Zgodnie z ustaleniami, bagaże zostaną przekazane osobie reprezentującej jedną z grup wspierających akcję. Pracownicy Kancelarii przewieźli paczki do namiotów stojących w okolicach ul. Wiejskiej.— Andrzej Grzegrzółka (@AndrGrzegrzolka) 27 maja 2018

Następnie Grzegrzółka w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że decyzję protestujących o opuszczeniu parlamentu Kancelaria Sejmu przyjmuje "ze zrozumieniem i spokojem". Ocenił również, że "poszukiwanie kompromisu i porozumienia w kwestiach postulatów środowisk osób z niepełnosprawnościami to sprawa bardzo ważna". - Dialog jest zawsze potrzebny - stwierdził dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.

Wskazał jednocześnie, że "40-dniowa akcja okupacyjna miała zasadniczy wpływ na funkcjonowanie Kancelarii Sejmu, także w czasie trwającego od piątku Zgromadzenia Parlamentarnego NATO".

- Pod względem organizacyjnym był to bez wątpienia niełatwy okres dla całego Sejmu. Byliśmy niefortunnym gospodarzem tego protestu i wszystkie decyzje straży marszałkowskiej oraz Kancelarii Sejmu były determinowane bieżącymi i zmieniającymi się okolicznościami - powiedział.

Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych poinformowała kilka godzin wcześniej w rozmowie ze "Wstajesz i weekend" TVN24, że decyzja o zawieszeniu protestu była suwerenna i nikt nie będzie robił przyjemności ani pani minister [Elżbiecie - red.] Rafalskiej, ani pani [rzeczniczce rządu Joannie - red.] Kopcińskiej".

- W dalszym ciągu Adrian nie ma na buty - powiedziała, odnosząc się do jednego z postulatów protestujących, którego rząd nie spełnił.

Niespełniony postulat

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia. Zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Protestujący przekonywali, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Opublikowano również ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem jej autorów (posłowie PiS) spełnia ona drugi postulat protestujących i przyniesie gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Protestujący uważają jednak, że ta ustawa to "wydmuszka" i nie realizuje ich żądań w sprawie dodatku.

Autor: adso,PD//now / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24