Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych zwróciła się w liście do Komisji Europejskiej o ustosunkowanie się do rządowych propozycji zmian w systemie emerytalnym i "podjęcie odpowiednich działań". Zdaniem izby, polski rząd dewastuje kapitałowy filar systemu. Jak poinformował Olli Rehn, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, wkrótce nastąpi odpowiedź na ten list.
Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych otrzymała potwierdzenie, że do przewodniczącego Komisji Europejskiej (KE) Jose Barroso dotarł jej list, ale oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie ma. - Tak, przewodniczący otrzymał list i poprosił wiceprzewodniczącego Rehna o odpowiedź w jego imieniu, co nastąpi wkrótce - poinformowała rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen pytana, czy list dotarł do Barroso. Rehn jest komisarzem odpowiedzialnym za sprawy gospodarcze i walutowe.
- Izba jest bardzo zaniepokojona i rozczarowana planowanymi przez rząd zmianami w zasadach funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych - czytamy w liście napisanym przez IGTE - Podczas konsultacji, rząd nie wziął pod uwagę żadnych argumentów ani opinii przedstawianych przez wybitnych ekonomistów, prawników i specjalistów w kwestiach związanych z emeryturami, które mogłyby służyć, jako rozwiązania alternatywne lub być podstawą do wypracowania takich rozwiązań. (...) Koszty tej operacji będą ponoszone przez wszystkich objętych systemem, czyli przez przyszłych emerytów - napisali przedstawiciele Towarzystw Emerytalnych.
"Poważne wątpliwości prawne"
W opinii Izby, planowane przez rząd zmiany mogą budzić poważne wątpliwości prawne. - Wbrew zapewnieniom rządu, przejęcie obligacji skarbowych znajdujących się w portfelach inwestycyjnych otwartych funduszy emerytalnych, jest ich nacjonalizacją - zaznacza IGTE.
- Zgodnie obowiązującymi w Polsce z przepisami, OFE mają prawo do lokowania aktywów swoich członków, aż ubezpieczony przejdzie na emeryturę. Do tego czasu aktywa są własnością OFE. Dlatego przeniesienie ich z OFE do ZUS, nawet jeśli dotyczy tylko części z nich, stanowi przejęcie ich przez instytucję publiczną bez odszkodowania. Aktywa zgromadzone w imieniu ubezpieczonego przestaną być własnością prywatną, staną się własnością publiczną i będą wykorzystywane przez państwo - wywodzi Izba w liście.
Zdaniem przedstawicieli Funduszy, wbrew temu, co mówi rząd, zmiany nie zapewnią bezpieczeństwa przyszłych emerytur, ponieważ zmuszanie OFE do inwestowania wyłącznie w akcje zwiększy ryzyko.
- W tej sytuacji chcielibyśmy poprosić Komisję Europejską o dokładną analizę proponowanych przez polski rząd zmian i podjęcie odpowiednich działań - podsumowała swój list Izba.
Autor: dln / Źródło: PAP