Prokuratura okręgowa w Warszawie wystąpiła m.in. do Ministerstwa Zdrowia i NFZ o podanie informacji w związku z problemami z dostępem do stosowanych w chemioterapii leków cytostatycznych. Od piątku trwa wszczęte z urzędu postępowanie sprawdzające.
Poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o informacje dotyczące m.in. procedur związanych ze sprowadzaniem tych leków, jak również zapytaliśmy czy wiedziało o tym, że może ich brakować. Zapytaliśmy też, jak wygląda obecnie sytuacja Dariusz Ślepokura, rzecznik prokuratury
Zbadają nieprawidłowości
- Poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o informacje dotyczące m.in. procedur związanych ze sprowadzaniem tych leków, jak również zapytaliśmy czy wiedziało o tym, że może ich brakować. Zapytaliśmy też, jak wygląda obecnie sytuacja - wyjaśnił Dariusz Ślepokura, rzecznik prokuratury. Na przesłanie odpowiedzi ministerstwo ma czas do 4 maja.
Oprócz tego, prokurator prowadzący postępowanie zwrócił się do Narodowego Funduszu Zdrowia z pytaniem czy informowało ministerstwo zdrowia o problemach z dostawą leków oraz krajowego konsultanta ds. onkologii. W tym przypadku śledczy chcieliby wiedzieć, czy miał on informacje, że leki mogą być niedostępne.
Zapytania wysłano również do koncernu, w skład którego wchodzi producent leków oraz do właściciela hurtowni, które dystrybuują leki w Polsce.
Zdecydują o śledztwie
Sprawą braku cytostatyków prokuratura zajęła się z urzędu. Zgodnie z przepisami ma teraz 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć śledztwo. Za przestępstwo niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego grozi do trzech la pozbawienia wolności.
Skarżyli się pacjenci
Problem z dostarczaniem cytostatyków spowodowała austriacka firma, która w związku ze zmianami technologicznymi nie informuje, kiedy wznowi produkcję.
Do rzecznika praw pacjenta Krystyny Kozłowskiej wpłynęło 19 zgłoszeń od pacjentów, których osobiście dotknął problem ograniczonego dostępu do leków cytostatycznych.
W ubiegły piątek rzecznik ministerstwa zdrowia Agnieszka Gołąbek poinformowała, że pierwszy transport stosowanych w chemioterapii leków znalazł się już w polskich hurtowniach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Bielecki