Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła o przesłuchanie proboszcza parafii w Malborku w sprawie związanej z łamaniem zakazu opieki nad małoletnimi przez skazanego za pedofilię księdza Dariusza Olejniczaka. - Mamy informacje, że czynności te zostały zrealizowane - powiedział we wtorek TVN24 rzecznik tej prokuratury Łukasz Łapczyński.
Ksiądz Dariusz Olejniczak został przedstawiony w filmie braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". W 2012 r. został skazany na dwa lata i dwa miesiące więzienia oraz objęty sądowym dożywotnim zakazem pracy z dziećmi, a mimo to prowadził rekolekcje w różnych miastach w Polsce, w tym w Malborku - w grudniu 2018 roku.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński powiedział we wtorek TVN24, że "trwają intensywne czynności procesowe".
- Między innymi w ubiegłym tygodniu wystąpiliśmy do prokuratury w Malborku o wykonanie czynności w ramach pomocy prawnej. Chodziło między innymi o przesłuchanie proboszcza parafii. Mamy informacje, że czynności te zostały zrealizowane i materiały trafią do mokotowskiej prokuratury dzisiaj bądź jutro - powiedział TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Ponadto wystąpiliśmy z pismem do Kurii Warszawskiej o przekazanie wszelkiej niezbędnej dokumentacji, istotnej z punktu widzenia tego postępowania. Czekamy na przekazanie tych materiałów - dodał.
Pytany, kiedy ksiądz Olejniczak zostanie przesłuchany, prokurator Łapczyński powiedział, że na tym etapie postępowanie jest w fazie gromadzenia materiału dowodowego.
Dodał, że po zakończeniu tej fazy, prokurator podejmie decyzje odnośnie tego, w jakim charakterze przesłuchać księdza Olejniczaka, "a więc czy przedstawić zarzut i ewentualnie jakie czynności wykonać z tą osobą".
Dochodzenie wszczęte dwa miesiące po zawiadomieniu
Z dokumentu, do którego dotarł portal tvn24.pl, wynika, że Olejniczak, przebywający na co dzień w seminarium duchownym w Warszawie, prowadził rekolekcje "dedykowane dla dzieci" w kilku miejscach, w tym w Malborku.
Autorzy dokumentu "Tylko nie mów nikomu" dotarli między innymi do jednej z pokrzywdzonych przez duchownego nastolatek. Gdy dochodziło do traumatycznych zdarzeń z udziałem księdza Dariusza Olejniczaka - w latach 2008 i 2009 - miała zaledwie 7 lat. - Okazało się, że ksiądz ją dotykał. To wszystko działo się na lekcji religii - mówi pani Joanna, mama pokrzywdzonej.
Dochodzenie prokuratury zostało zainicjowane zawiadomieniem pełnomocnika jednej z pokrzywdzonych małoletnich.
"Proszę o ustalenie, kto zlecił względnie udzielił zgody Olejniczakowi na rekolekcje. Jak wynika z akt sprawy jego przełożony kardynał Nycz złożył za skazanego poręczenia w sprawie karnej. Przełożeni księdza mogą odpowiadać karnie jako pomocnicy, podżegacze" – czytamy w zawiadomieniu złożonym przez adwokata jednej z pokrzywdzonych dziewczynek.
Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej pytany wcześniej, dlaczego podjęto decyzję o wszczęciu dochodzenia dopiero po dwóch miesiącach od zgłoszenia wyjaśnił, że zawiadomienie "zostało przesłane do prokuratury w Malborku, zgodnie z właściwością miejscową".
"Ta uznała się za niewłaściwą. Kwestię właściwości na wniosek PR (prokuratury regionalnej – przyp.red.) w Malborku rozstrzygnęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wskazując PR Mokotów. Materiały otrzymaliśmy pod koniec marca 2019" – napisał Łukasz Łapczyński.
Prośba o przeniesienie do stanu kapłańskiego
W poniedziałek 13 maja rzecznik Archidiecezji Warszawskiej ksiądz Śliwiński poinformował, że ksiądz Dariusz Olejniczak złożył "w niedzielę wieczorem (12 maja - red.) na ręce papieża Franciszka swoją prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego".
Ksiądz Śliwiński poinformował również, że kardynał Nycz zawiesił księdza Olejniczaka w wykonywaniu czynności kapłańskich niezwłocznie po tym, jak organy ścigania w marcu 2019 roku poinformowały, że prowadzą przeciwko niemu postępowanie o złamanie sądowego zakazu.
20 maja prace rozpoczęła komisja powołana przez metropolitę warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza do zbadania zgodności z prawem procedur i działań podjętych w sprawie księdza Dariusza Olejniczaka.
Autor: js/adso / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sekielski Brothers