Prokuratura bada, czy agenci CBA weszli w układ z przestępcą

Wojtunik: Skandaliczna rzecz. Sprawę powinna zbadać prokuratura
Wojtunik: Skandaliczna rzecz. Sprawę powinna zbadać prokuratura
tvn24
Były szef CBA Paweł Wojtunik o sprawie "przecieku w Biurze (wideo z 24 kwietnia 2018) tvn24

Prokuratura sprawdza, czy dwaj funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w układ z przestępcą, by szantażować i wyłudzać pieniądze. Jeden z agentów nie niepokojony przeszedł już na emeryturę, drugi wciąż cieszy się zaufaniem szefa służby antykorupcyjnej.

Akta sprawy w Wydziale Karnym Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa liczą kilka tysięcy stron. Dziennikarz tvn24.pl znalazł w nich opis zdarzeń, które łączą dwóch funkcjonariuszy służby antykorupcyjnej z wielokrotnie karanym Włodzimierzem G.

Agenci pod specjalnym nadzorem

Wiosną tego roku prokurator z warszawskiej prokuratury okręgowej oskarżył Włodzimierza G. i współpracującego z nim prawnika Roberta K. o powoływanie się na wpływy, głównie w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Drugie śledztwo, w którym prokurator bada, czy te wpływy były realne, wciąż trwa. - Śledztwo jest skomplikowane, wymaga od prowadzącego wiele pracy. W tym momencie mogę wyłącznie przekazać, że nikt w tej sprawie nie usłyszał jeszcze zarzutów - mówi nam rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński. Z naszych informacji wynika, że prokuratorzy badają, czy doszło do złamania artykułu 231 kodeksu karnego, czyli "przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego".

Tajny współpracownik

Jeden z podejrzewanych w tym postępowaniu funkcjonariuszy jest od ubiegłego roku na resortowej emeryturze. Drugi nadal robi karierę w CBA, choć prowadzone śledztwo nie jest pierwszą kontrowersyjną sprawą, w którą jest zamieszany. Pod koniec kwietnia tego roku ujawniliśmy w tvn24.pl, że był podejrzewany o dokonanie przecieku - ujawnienie działaczowi PiS, że jest tajnie rozpracowywany jako podejrzany o branie łapówek. Materiały, które mogły świadczyć o winie agenta przewiózł do centrali CBA ówczesny szef delegatury w Lublinie Tomasz Grasza. Jednak to on został zwolniony, a agent otrzymał podwyżkę i premię od nowego szefa CBA Ernesta Bejdy (w 2011 roku Bejda bez powodzenia startował w wyborach do parlamentu z list Prawa i Sprawiedliwości właśnie w okręgu lubelskim).

Tajemnica chroniąca "Włodka"

Zdaniem Graszy do "przecieku" miało dojść 8 grudnia 2015 - tego samego dnia, w którym agent CBA wrócił do Biura z wielomiesięcznego zwolnienia lekarskiego. - Wrócił po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych i zaczął pracować operacyjnie z innym funkcjonariuszem - wyjaśnia nam jego kolega z delegatury. Określenie "praca operacyjna" w służbach oznacza kontaktowanie się z tajnymi współpracownikami i informatorami. Gromadzona w ten sposób wiedza ma służyć później stawianiu zarzutów przestępcom. Z lektury akt w warszawskim sądzie wynika, że jednym z takich "informatorów" duetu agentów był Włodzimierz G. Obaj funkcjonariusze potwierdzili w swych zeznaniach utrzymywanie kontaktów z "Włodkiem", ale nawet prokuratorowi nie chcieli wyjaśnić, na czym polegały ich relacje, zasłaniając się "tajemnicą". Z akt sprawy wiemy, że "Włodek" siedział w więzieniu w każdej kolejnej dekadzie od lat 80. Ostatnio niemal pięć lat w związku z działalnością w grupie przestępczej handlującej "żywym towarem". Gdy nie siedział, oficjalnie jeździł taksówką.

Biznesy i szantaże

Doniesienie na "Włodka" - a pośrednio i na agentów - złożyła kobieta, która prowadziła biznes związany z udzielaniem porad psychologicznych. "Włodzimierz G. żądał ode mnie korzyści majątkowych w formie pieniężnej w zamian za załatwienie z chłopcami z CBA, żeby wsadzili do szuflady jakąś teczkę ze sprawy przeciwko mnie" – wyjaśniała. Z jej zeznania wynika, że nigdy nie dowiedziała się, jaką sprawę przeciwko niej mogła szykować służba antykorupcyjna. Była jednak przekonana, że Włodzimierz G. ma duże wpływy w tej instytucji. "Załatwienie" sprawy z CBA kosztowało ją kilkadziesiąt tysięcy złotych. Włodzimierzowi G. zapłaciła je w ratach. To, że "Włodek" ma wpływy w CBA, poświadczyła jej bliska współpracowniczka. Gdy w 2014 roku startowała z list "Ruchu Palikota" do europarlamentu, przez Włodka poznała agentów CBA, którzy jej się wylegitymowali. - To podnosiło jego wiarygodność. Wiedziałam, że kiedyś był skazany, ale uznałam, że przeszedł już na dobrą stronę mocy - zeznała wspólniczka. To ona przedstawiła Włodzimierza G. swojej koleżance jako osobę, która posiada wpływy w CBA. Sama, jak zeznawała, pomagała funkcjonariuszom w śledztwie, w którym badali, czy za łapówki można kupić dyplomy renomowanych uczelni.

Ukraińskie interesy

Gdy do prokuratury trafiło pierwsze doniesienie, śledczy odszukali inne ofiary Włodzimierza G. i znów wpadli na trop agenta CBA, który uwiarygadniał "Włodka". Młody przedsiębiorca z Lublina zeznał, że to ten funkcjonariusz poznał go z "Włodkiem". - Straciłem polskie prawo jazdy. (Oficer CBA - red.) poinformował mnie, że trzeba będzie zapłacić za uzyskanie ukraińskiego prawa jazdy komuś, kto jest obyty na Ukrainie. Zna tam jakichś generałów, ludzi władzy. Tym człowiekiem miał być Włodzimierz G. On (oficer CBA - red.) opisywał go jako osobę, która jest bardzo ogarnięta, używa kokainy i ma szerokie kontakty we władzach Ukrainy i może załatwić tam wszystko - mówił śledczym młody przedsiębiorca. Jak zeznał, na pierwsze spotkanie z Włodzimierzem G. agent CBA podrzucił go służbowym samochodem. Na przełomie roku 2015 i 2016 przedsiębiorca za załatwienie ukraińskiego obywatelstwa i ukraińskiego prawa jazdy zgodził się zapłacić Włodzimierzowi G. 22 tysiące euro.

Erotyczne biznesy z agentami

Kontakty przedsiębiorcy z funkcjonariuszem CBA i Włodzimierzem G. na tej operacji nie zakończyły się. Zastanawiali się nad wspólnym biznesem. Przedsiębiorca zeznał, że funkcjonariusz miał być cichym wspólnikiem. Jego udziały miały być zapisane na brata, bo oficer CBA nie mógł figurować jako udziałowiec w żadnych spółkach. Wkładem oficera CBA w spółkę miał być parasol bezpieczeństwa, który dawała posada w CBA oraz znajomości w Najwyższej Izbie Kontroli, Urzędzie Kontroli Skarbowej w Lublinie i policji. - Wprost mi mówił o takich znajomościach i takim wkładzie w spółkę - wyjaśniał przedsiębiorca prokuratorowi. Biznes plan zakładał sprowadzanie produkowanych w Holandii "suplementów diety" wspomagających męską potencję. Przedsiębiorca szacował, że w rozruszanie biznesu z agentem CBA i jego bratem włożył przynajmniej 200 tysięcy.

Problemy prezesa

Agenci CBA pojawiają się też w zeznaniach prezesa firmy farmaceutycznej. W 2016 roku podejrzewał on, że jego problemy z rozliczeniem i uzyskaniem dalszego finansowania w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju to efekt nieuczciwych działań urzędników. Dotarł do dwójki funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA, a ci na rozmowę przyjechali w towarzystwie Włodzimierza G. - Był najstarszy, przez całe spotkanie nic nie mówił. Byłem przekonany, że jest szefem tych młodszych funkcjonariuszy - mówił później w prokuraturze prezes. Na zakończenie spotkania, funkcjonariusze obiecali zbadać sprawę. Zanim podjęli jakieś kroki, w gabinecie prezesa znów pojawił się Włodzimierz G. Zażądał wynajęcia mieszkania dla mecenasa Roberta K., laptopa i telefonu, aby mógł natychmiast zająć się rozwiązywaniem problemów - wynika z zeznania prezesa, które złożył w prokuratorowi. Szybko jednak doszedł do wniosku, że pada ofiarą oszustów i zerwał z nimi współpracę.

Agenci w układzie?

Poprosiliśmy o komentarz pułkownika Aleksandra Ławreszuka, który współtworzył policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych, a później latami dowodził pracą pionu operacyjnego. - To może być klasyczna sytuacja, w której ludzie służb niejako zakochują się w swoim współpracowniku ze świata przestępczego. Przestają wtedy widzieć, że on pozostaje przestępcą i może prowadzić własną grę. Historia zna przypadki, że funkcjonariusze tracą orientację. Ale do takich patologii dochodzi tylko wtedy, gdy funkcjonariusze operacyjni nie mają wystarczającej kontroli ze strony szefa, który może być słaby merytorycznie - mówi pułkownik Ławreszuk. Bardzo krytycznie sytuację ocenia też były minister koordynator służb specjalnych, poseł opozycji Marek Biernacki. - Minister koordynator służb specjalnych oraz szef CBA powinni tę sprawę wyjaśnić na posiedzeniach komisji do spraw służb specjalnych. Wygląda na to, że funkcjonariusze CBA zawiązali przestępczą spółkę ze swoim tajnym współpracownikiem. I to przypuszczenie oparte jest na twardych materiałach, które zebrała prokuratura. Skandal, po którym liczne głowy w służbach powinny polecieć - mówi. CBA odmówiło nam odpowiedzi na jakiekolwiek pytania związane z pracą funkcjonariuszy i ich relacjami z Włodzimierzem G.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter @cbagovpl

Pozostałe wiadomości

Trzy osoby zginęły, a co najmniej cztery zostały ranne w wypadku autokaru w okolicach Hadsel w Norwegii. Pojazd wpadł w poślizg i zsunął się ze skarpy do lodowatej wody. Policja przekazała, że warunki drogowe w chwili wypadku były bardzo trudne.

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Źródło:
PAP

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju w nocy spodziewane są opady marznące, które mogą spowodować szklankę na drogach. Zagrożenie stanowić mają również gęste mgły.

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Kazachstanie. Miejscami kadłub samolotu jest podziurawiony jak sito i dokładnie widać to na zdjęciach. Czy takie uszkodzenia mogły spowodować ptaki, w których stado miał uderzyć samolot według pierwszych informacji podawanych przez media? Eksperci sądzą, że to uszkodzenia spowodowane przez broń przeciwlotniczą.

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

Źródło:
Fakty TVN

Flagowy przewoźnik Izraela El Al poinformował, że zawiesił wszystkie loty z Tel Awiwu do Moskwy, powołując się na "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji". W oświadczeniu linia lotnicza zapewniła, że w ciągu tygodnia przeprowadzi "ponowną ocenę sytuacji". Decyzja ma związek z doniesieniami, że samolot w Kazachstanie zestrzeliła rosyjska rakieta.

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

W dniu Bożego Narodzenia w więzieniu o zaostrzonym rygorze w stolicy Mozambiku wybuchła rebelia. W jej wyniku z zakładu karnego uciekło co najmniej 6 tysięcy osadzonych. 33 więźniów zginęło, a 15 zostało rannych podczas starć z siłami bezpieczeństwa - poinformował szef miejscowej policji. W kraju trwają zamieszki po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

Źródło:
PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24