Zapowiadany przez premiera Mateusza Morawieckiego projekt zmian w konstytucji został wniesiony przez klub PiS - przekazał minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber, przedstawiciel wnioskodawców. Dodał, że dotyczy konfiskaty mienia podmiotów wspierających Rosję oraz niewliczania wydatków na obronę do długu publicznego.
Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber poinformował w czwartek na Twitterze, że poselski projekt zmian w konstytucji został wniesiony przez klub parlamentarny PiS do Sejmu.
"Proponujemy 2 zmiany: 1. Konfiskata mienia podmiotów wspierających reżim rosyjski 2. Niewliczanie wydatków na obronę Ojczyzny do długu publicznego" - dodał Schreiber, który jest przedstawicielem wnioskodawców.
Mueller: będziemy zachęcać kluby opozycyjne, aby te zmiany poparły
Rzecznik rządu Piotr Mueller pytany w czwartek w Sejmie o projekt, potwierdził dziennikarzom, że został on tego dnia złożony. Wyraził nadzieję, że "znajdzie się odpowiednia większość w parlamencie", by go przyjąć.
Przypomniał również dwa główne założenia dokumentu. - Chodzi o to, żeby konfiskować mienie rosyjskie, które służy działalności wojennej oraz żeby zwiększyć wydatki na armię - mówił.
- I do tych dwóch zmian konstytucyjnych potrzebne są kluby opozycyjne. Będziemy oczywiście zachęcać w toku prac parlamentarnych do tego, aby te dwie ważne zmiany w konstytucji poparły - dodał Mueller.
Co zawiera projekt zmian w konstytucji?
Według projektu art. 216 ust. 5 konstytucji otrzymuje brzmienie: "Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Przy obliczaniu relacji państwowego długu publicznego do wartości rocznego produktu krajowego brutto nie wlicza się pożyczek, gwarancji i poręczeń finansowych służących finansowaniu potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej. Sposób obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto oraz państwowego długu publicznego określa ustawa".
Projekt zmian przewiduje też dodanie po rozdziale XI rozdziału XIa, zatytułowanego: "zagrożenie bezpieczeństwa państwa".
PiS postuluje dodanie art. 234a, zgodnie z którym "w razie napaści zbrojnej dokonanej przez obce państwo na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub powodującej bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospolitej Polskiej napaści na terytorium innego państwa, majątek osób fizycznych niebędących obywatelami polskimi, osób prawnych oraz innych podmiotów, który znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, może zostać przejęty przez Skarb Państwa z mocy prawa i bez odszkodowania, w przypadku gdy można domniemywać, że majątek ten jest lub może być wykorzystany w jakiejkolwiek części do finansowania lub wspierania w innej formie napaści zbrojnej dokonanej przez obce państwo lub działań związanych z tą napaścią, w szczególności ze względu na osobiste, organizacyjne lub finansowe powiązania właściciela majątku z władzami publicznymi tego państwa".
Punkt drugi tego artykułu zakłada, że majątek przejęty przez Skarb Państwa przeznacza się na wsparcie osób dotkniętych skutkami napaści zbrojnej.
Szczegółowy sposób przejęcia majątku przez Skarb Państwa ma określać ustawa.
Propozycja zmian w konstytucji w związku z rosyjską agresją na Ukrainę
W związku z agresją Rosji na Ukrainę pod koniec marca premier Mateusz Morawiecki przedstawił pakiet propozycji wymagających zmian w konstytucji, dotyczących między innymi wyłączenia z reguły finansowej wydatków na obronność oraz możliwości konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów i podmiotów.
Według rządu zmiany w konstytucji są niezbędne z powodu planowanego zwiększenia udziału wydatków obronnych do trzech procent PKB w przyszłym roku, co przewiduje uchwalona w marcu ustawa o obronie ojczyzny. Rząd chce, aby wyłączyć je spod reguły określającej wysokość zadłużenia publicznego.
Później do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy, która ma umożliwić mrożenie majątków podmiotów wspierających Rosję. Rzecznik rządu Piotr Mueller podkreślał, że przepisy te mówią o "mrożeniu", a nie konfiskacie majątków, bo do tego "niezbędna jest zmiana konstytucji". - Czas mrożenia zabezpieczy te majątki przed tym, aby właśnie później, po zmianach przepisów konstytucyjnych, można było podjąć dalsze działania - wyjaśniał.
Żeby zmienić konstytucję, potrzeba jest większość 2/3 głosów w Sejmie. Rząd musiałby się porozumieć z opozycją. Ta jednak przekonuje, że konstytucyjne zmiany nie są konieczne. Między innymi Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej wskazywał: - My złożyliśmy nasz projekt ustawy, który bardzo prosto i czytelnie mówi, że można orzec przepadek mienia oligarchów rosyjskich na rzecz Skarbu Państwa. Również wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak wypowiedział się na ten temat sceptycznie.
Zdaniem części prawników, z którymi rozmawiał Piotr Jaźwiński z Konkret24, w tym przypadku zmiana konstytucji nie jest konieczna. Ci, którzy twierdzą, że zmiana jest potrzebna, aby uchwalić opisywane przepisy, zastrzegają, że taka zmiana wymaga czasu i spełnienia wielu proceduralnych warunków oraz terminów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jak skonfiskować majątki rosyjskich oligarchów? PiS: zmienić konstytucję. Prawnicy: jest inny sposób
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Verconer / Shutterstock.com