Prezydent Tusk się chwieje

Jeszcze kilka miesięcy temu, patrząc na sondaże prezydenckie, Donald Tusk martwił się, jakie meble wstawi do Pałacu Prezydenckiego. Ale na niespełna 14 miesięcy przed wyborami fotel szefa rządu coraz bardziej zaczyna mu ciążyć. Z najnowszego sondażu SMG/KRC wynika, że premier ma już dziś tylko 10 punktów procentowych przewagi nad najgroźniejszym rywalem. Nie jest nim Lech Kaczyński.

Premierowi przybywa kłopotów ale i nowych rywali w walce o fotel prezydenta. Z środowego sondażu SMG/KRC dla TVN24 wynika, że to nie Lech Kaczyński a Włodzimierz Cimoszewicz może być najgroźniejszym rywalem Donalda Tuska. Przewaga obecnego szefa rządu od początku ubiegłego miesiąca kurczy się bardzo szybko.

Jeszcze 3 września Donald Tusk mógł według sondażu SMG/KRC liczyć na 43 procent głosów Polaków podczas wyborów prezydenckich. Lecha Kaczyńskiego (drugiego w rankingu) od premiera dzieliła przepaść. Obecny prezydent mógł liczyć na zaledwie 14 procent głosów (trzeci był Andrzej Olechowski z ośmioprocentowym poparciem).

Kilka tygodni później w badaniu tej samej pracowni sondażowej szef rządu zanotował bardzo duży spadek poparcia. Na drugie miejsce doskoczył wtedy do Lecha Kaczyńskiego Włodzimierz Cimoszewicz. I tak jednak różnica między politykami była olbrzymia - wynosiła 20 punktów procentowych (Kaczyński i Cimoszewicz mogli liczyć w badaniu na 15 proc. głosów).

"Hazard" szkodzi

Najnowszy sondaż SMG/KRC, przeprowadzony tuż po środowej konferencji prasowej premiera, przyniósł dalszy, jeszcze większy spadek. Według Polaków gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę Donald Tusk mógłby liczyć tylko na 31 procent głosów (spadek w porównaniu z badaniem z 30.09 o cztery punkty procentowe), a Włodzimierz Cimoszewicz na 21 (wzrost o sześć pkt. proc.).

Do drugiej tury nie wszedłby - według najnowszego sondażu - Lech Kaczyński, ale i on zanotował wzrost poparcia. Dziś głosować na niego chce już nie 15, a 19 procent wyborców.

Afera hazardowa zaszkodzi? (tvn24.pl)
Afera hazardowa zaszkodzi? (tvn24.pl)

Według ankietowanych Tusk traci na "aferze hazardowej". Zdaniem dokładnie połowy ankietowanych zaszkodzi ona szefowi rządu w wyścigu o fotel prezydenta. Przeciwnego zdania jest 41 procent respondentów (dziewięć proc. nie ma w tej sprawie zdania).

Telefoniczny sondaż zrealizował MillwardBrown SMG/KRC 7 października 2009 roku na reprezentatywnej próbie 508 dorosłych Polaków (pytanie dotyczące kandydatów na prezydenta zadano 387 dorosłym Polakom).

ŁOs//mat

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: