Prezydent Andrzej Duda powołał 18-osobową Radę do spraw Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji, która, jak powiedział, "ma patrzeć w przyszłość". W jej składzie nie ma kobiet, co wywołało komentarze. - Kiedy pierwszy raz zobaczyłam to zdjęcie, na którym stoją sami mężczyźni, byłam wstrząśnięta i zniesmaczona - powiedziała TVN24 Joanna Gzyra-Iskandar z fundacji Centrum Praw Kobiet. "Nauka uprawiana w Polsce jest kobietą. Tylko nadal nie wszyscy to dostrzegają" - komentował profesor Maciej Duszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Andrzej Duda we wtorek w Pałacu Prezydenckim powołał Radę do spraw Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji. To dziewiąta rada powstała w ramach Narodowej Rady Rozwoju. - Dla mnie jest radą, która ma patrzeć w przyszłość. To jest jej zasadnicze zadanie. Oczywiście bardzo ważnym zadaniem jest dokonywanie diagnozy stanu obecnego - mówił prezydent.
Zadania Rady ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji
Jak czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta, do zadań Rady ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji należy między innymi przygotowywanie opinii i ekspertyz dla prezydenta, identyfikowanie aktualnych problemów w zakresie szkolnictwa wyższego, nauki i innowacji oraz dokonywanie analizy zidentyfikowanych problemów, przegląd i analiza rozwiązań prawnych oraz opracowywanie założeń i projektów prezydenckich inicjatyw legislacyjnych dotyczących szkolnictwa wyższego, nauki i innowacji.
Rada - jak wskazano - ma także wspierać działania głowy państwa związane ze szkolnictwem wyższym, nauką i innowacją, tworzyć forum debaty i dialogu w tym zakresie, promować działania i inicjatywy służące innowacyjności w nauce i gospodarce.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta: Rada oceni funkcjonowanie ustawy Gowina
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik zapowiedział, że jednym z pierwszych zadań stojących przed Radą będzie ocena funkcjonowania ustawy o szkolnictwie wyższym, wprowadzonej przez ówczesnego wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina. Jak mówił, głosy o potrzebie zmiany przepisów docierają do Pałacu Prezydenckiego z różnych środowisk akademickich.
W składzie Rady zabrakło kobiet. "Byłam zniesmaczona"
W składzie Rady znalazło się 18 osób, a jej przewodniczącym został prof. Artur Hugo Świergiel, dyrektor Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. Wacława Dąbrowskiego i kierownik Pracowni Fizjologii Behawioru i Stresu na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. ZOBACZ SKŁAD RADY >>>
Wśród członków Rady nie ma kobiet. Wywołało to komentarze między innymi osób ze środowiska naukowego i aktywistów.
- Kiedy pierwszy raz zobaczyłam to zdjęcie, na którym stoją sami mężczyźni, byłam wstrząśnięta i zniesmaczona, ponieważ kobiety są coraz bardziej świadome swoich praw. Mamy coraz więcej do powiedzenia, jesteśmy coraz bardziej aktywne społecznie i zawodowo. Natomiast widać, że w tej Radzie głos kobiet absolutnie się nie liczy, a przecież to również my jako członkinie społeczeństwa, obywatelskiego społeczeństwa powinniśmy mieć głos dotyczący tego, w jakim kierunku nasze społeczeństwo powinno się rozwijać - powiedziała w środę TVN24 Joanna Gzyra-Iskandar z fundacji Centrum Praw Kobiet.
Hazubska: to zaskoczenie choćby z powodu prostej statystyki
Zuzanna Hazubska, prezes Fundacji Akademickiej, była członkini Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego oceniła w rozmowie z TVN24, że "jest to zaskoczenie choćby z powodu prostej statystyki". - 60 procent studentek to kobiety. Wśród osób zajmujących się nauką 40 procent to kobiety, więc statystycznie coś tutaj się nie zgadza - zauważyła.
Dodała, że "jeżeli wyłącznie względy merytoryczne by decydowały, to wyglądałoby na to, że jakaś kobieta powinna się załapać".
- Dobrym pytaniem jest, czym właściwie ma zajmować się Rada, bo istnieje Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, która jest organem reprezentującym całe środowisko akademickie w Polsce. W tym gremium znajdują się nie tylko profesorowie, ale również studenci, doktoranci i każda z tych grup autonomicznie wybiera swoich przedstawicieli - mówiła Hazubska.
Dodała, że w Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa wyższego są kobiety. - Myślę, że tak jak w każdym gremium, to po prostu pozytywnie wpływa na jakość dyskusji. Te rozmowy są bardzo merytoryczne. Myślę, że tutaj akurat nie wpływa na to konkretnie płeć poszczególnych członków, ale to, że te osoby w tej Radzie zostały wybrane właśnie ze względu na konkretne kompetencje, wiedzę, czy umiejętności - mówiła Hazubska.
"Nauka uprawiana w Polsce jest kobietą. Nadal nie wszyscy to dostrzegają"
"58 proc. studiujących to kobiety, 52 proc. osób z doktoratem to kobiety, 40 proc. pracowników naukowych to kobiety, a poniżej nowa rada, która będzie patrzeć w przyszłość" - napisała na Twitterze Agata Stremecka, była prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju.
"Rada ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji przy Prezydencie RP i w składzie nie ma żadnej, powtórzę ŻADNEJ kobiety! To będą sobie panowie fajnie obradować! Tymczasem nauka uprawiana w Polsce jest kobietą! Tylko nadal nie wszyscy to dostrzegają!" (pisownia oryginalna - red.) - komentował na Twitterze profesor Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, były prorektor uczelni ds. naukowych.
Były rzecznik praw obywatelskich wskazał na artykuł konstytucji
Na skład Rady powołanej przez głowę państwa zwrócił uwagę także były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. W swoim wpisie na Twitterze przytoczył jeden z artykułów konstytucji. "Art. 33 ust. 1 Konstytucji: Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu […] społecznym i gospodarczym" - napisał.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl