W wyborze trunków pomagał już za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego, a że prawdopodobnie trafiał w gusta ówczesnego prezydenta swoje dzieło kontynuuje nadal. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jarosław Cybulski, doradca prezydenta RP w zakresie doboru win, kolekcjoner i koneser wyjawia alkoholowe tajemnice z Prezydenckiego Pałacu.
- Wino łączy, a nie dzieli. Jest poza wszelkimi podziałami. A ja jestem apolitycznym fachowcem w swojej branży. Do przedstawionego przez kancelarię menu dobieram wino tak, by do niego dobrze pasowało.
Wypili cztery butelki i tego wieczoru podjęli decyzję o nowych wyborach parlamentarnych wino
Podkreśla, że podczas serwowania trzeba uważać na względy polityczne. - Zgrzytem byłoby podanie gruzińskiego wina podczas wizyty rosyjskiej delegacji. Na oficjalnych przyjęciach głowy państwa nigdy wina z tego kraju nie sugeruję. Czym innym jest to, co prywatnie pije pan prezydent - opowiada Cybulski.
L. Kaczyński koneserem win z Toskanii
A jakie wino najbardziej lubi Lech Kaczyński? Włoskie wino z Toskanii – Ocra, co oznacza krew ziemi. - Nazwa pochodzi od koloru ziemi w winnicy w Bolgheri na zachodnim wybrzeżu Toskanii. Producentem tego wina jest książęca rodzina Strozzi - wyjaśnia ekspert.
I zdradza, że prezydent właśnie ten trunek zamówił na słynne spotkanie z Donaldem Tuskiem. - Wypili cztery butelki i tego wieczoru podjęli decyzję o nowych wyborach parlamentarnych - opowiada Cybulski.
Kwaśniewski lubi wina francuskie
Dodaje przy tym, że zupełnie inne wina lubi Aleksander Kwaśniewski. - Były prezydent lubi wina francuskie z Bordeaux, a zwłaszcza z regionu Margot. Są wyjątkowo eleganckie i finezyjne. Świetnie dojrzewają i mają bardzo bogaty bukiet. Za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego pojawiały się na stołach pałacu - zaznacza.
Podczas rozmowy Cybulski wspomniał także o swoim dawnym współpracowniku, obecnie polityku Januszu Palikocie, który znany jest z wypominania m.in. głowie państwa problemów z alkohole. Tymczasem okazuje się, że to polityk z Lublina na winie zna się całkiem nieźle, bo wina lubi i dużo ich pije. - Prawdopodobnie więcej niż prezydent Kaczyński - ocenia prezydencki doradca.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu