- Premier i prezydent zachowują się, jak dwaj chłopcy w piaskownicy. Ośmieszają Polskę na arenie międzynarodowej - ocenił w "Kropce nad i..." lider SLD Grzegorz Napieralski, komentując fakt, że i Donald Tusk, i Lech Kaczyński wybierają się na szczyt szefów rządów do Brukseli. Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski ripostował i przekonywał, że między prezydentem i premierem nie ma napięć, ale jednocześnie podkreślił: - Nie wyobrażam sobie, że prezydent przemówi na szczycie.
Napieralski uważa, że premier i prezydent powinni ustalić wspólne stanowisko w zaciszu gabinetów. – Tymczasem zachowują się, jak dwaj mali chłopcy w piaskownicy. Znów jest kłótnia, a przez to Polska prowadzi dwie polityki zagraniczne. Premier i prezydent ośmieszają ją na arenie międzynarodowej – mówił szef Sojuszu.
Dogadają się w Sopocie?
Szef klubu PO o wspólne stanowisko jest spokojny. Jest przekonany, że Donald Tusk i Lech Kaczyński ustalą je na piątkowym spotkaniu w Sopocie. – Nie ma żadnych napięć. Na czele delegacji stoi premier, a towarzyszy mu minister spraw zagranicznych. Prezydent składa jedynie aspiracje do udziału w wyjeździe – podkreślał polityk PO. I dodał, że nie wyobraża sobie, by Lech Kaczyński przemawiał na szczycie. – Najistotniejsze jest jednolite stanowisko, które zaprezentuje w Brukseli Donald Tusk – mówił. Wcześniej wicepremier Grzegorz Schetyna powiedział, że na szczyt pojedzie tylko premier.
1 września szefowie rządów spotkają się w Brukseli, by opracować wspólne stanowisko wobec Rosji i konfliktu na Kaukazie.
A poparcie spada
Politycy odnieśli się też do ostatniego sondażu poparcia partii politycznych, według którego na SLD głos oddałoby 5 proc. wyborców. - Spadek z 10 proc. to efekt koalicji zawiązanej z prezydentem Kaczyńskim. Kiedyś dowiemy się, za jaką cenę SLD oddało media publiczne w ręce PiS – mówił Chlebowski. Jako dowód na rzekomy sojusz pałacu z Sojuszem podał ustawę medialną autorstwa PO, którą Lech Kaczyński zawetował, a SLD wstrzymało się od głosu w czasie głosowania nad odrzuceniem weta.
Zaprzeczył temu Napieralski. – To Platforma pierwsza zawarła strategiczny sojusz z PiS w poprzedniej kadencji. Nie zawarliśmy żadnej kolacji ani z prezydentem, ani z PiS. Jeżeli będą zgłaszane dobre ustawy, to jesteśmy otwarci na współpracę z każdym – zaznaczył szef Sojuszu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24