Bronisław Komorowski wraz z żoną - Anną oddali już swoje głosy w wyborach parlamentarnych. Głosowali w liceum im. Stefana Batorego w Warszawie. Godzinę później, w tym samym lokalu wyborczym pojawił się premier Donald Tusk. Towarzyszyły mu żona Małgorzata i córka Kasia. Głos oddał już też Jarosław Kaczyński. Około godziny 18. głosował Janusz Palikot.
Premier wraz z rodziną na stałe mieszka w Sopocie, dlatego trójka głosująca w Warszawie miała ze sobą zaświadczenia o prawie do głosowania w innym miejscu, niż wynika to z miejsca zamieszkania.
Z kolei w obwodowej komisji wyborczej nr 1 w Pacynie (Mazowieckie) głosował przed południem prezes PSL, wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Tuż przed godz. 15, w Szkole Głównej Służby Pożarniczej na warszawskim Żoliborzu, pojawił się Jarosław Kaczyński. Głosował sam, bez rodziny.
Do tej pory zagłosowali już też m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, który w lokalu w Samoklęskach Dużych (woj. kujawsko-pomorskie) pojawił się sam. W Gdańsku Osowej swój głos oddał też Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Lider SLD Grzegorz Napieralski, przyszedł do obwodowej komisji wyborczej w szkole podstawowej w Szczecinie, do której sam uczęszczał, z żoną Małgorzatą i córkami Alą i Olą. Jego żona jednak nie głosowała. Pytany przez dziennikarzy dlaczego, tłumaczył, że oboje po ślubie nie zmienili zameldowania, i żona głosuje w innym obwodzie.
Około godziny 18 w Warszawie zagłosował też Janusz Palikot wraz z żoną. Polityk głosował w czytelni przy ulicy Koszykowej.
Kardynał zapomniał dowodu
Swoje głosy oddali też już duchowni. W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 16 przy ul. św. Marka w Krakowie głosował już metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Z oddaniem głosu musiał jednak poczekać kilkanaście minut, zapomniał bowiem dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Swój głos mógł wrzucić dopiero po dowiezieniu dowodu osobistego przez kierowcę i przedstawieniu go członkom komisji wyborczej.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik rano pojawił się w lokalu wyborczym w Przemyślu (Podkarpackie).
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP