Na wtorek, 7 czerwca prezydent Andrzej Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z lipcowym szczytem NATO w Warszawie - poinformowało w czwartek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Posiedzenie rozpocznie się o godz. 11. w siedzibie BBN.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Prezydent zwołuje posiedzenia, określa ich tematykę, a także przewodniczy posiedzeniom.
Prezydent zaprasza
Zaproszenia do udziału w zwołanym na 7 czerwca posiedzeniu Rady zostały skierowane do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, premier Beaty Szydło, ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Sadurskiej, a także przedstawicieli partii politycznych mających swoją reprezentację w parlamencie - poinformowało w komunikacie BBN. W spotkaniu mają wziąć udział liderzy: PO - Grzegorz Schetyna, Nowoczesnej - Ryszard Petru, Kukiz'15 - Paweł Kukiz oraz PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz. Poseł PiS Dominik Tarczyński powiedział, że decyzja w sprawie tego, kto będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość na posiedzeniu RBN, zapadnie w piątek. Według nieoficjalnych informacji prezes PiS Jarosław Kaczyński zadeklarował, że jest otwarty, by wziąć w nim udział.
Będzie to drugie posiedzenie RBN zwołane przez prezydenta Dudę. Pierwsze, dotyczące aktualnych problemów związanych z bezpieczeństwem kraju, odbyło się w marcu.
Szczyt NATO w Warszawie
Szczyt NATO, pod przewodnictwem sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga, odbędzie się w dniach 8-9 lipca. W poniedziałek prezydent Duda spotkał się w Warszawie z sekretarzem generalnym NATO. Prezydent mówił, że Polsce jako gospodarzowi szczytu zależy na tym, by miał on charakter wszechstronny. Dwoma podstawowymi problemami, według prezydenta, są: bezpieczeństwo wschodniej flanki Sojuszu oraz kwestia destabilizacji i bezpieczeństwa na Południu. - Najważniejsze jest to, by Sojusz był solidarny i by był jednością. Abyśmy wszystkie decyzje podejmowali wspólnie i aby były one elementem pewnego kompromisu zawieranego między państwami przy założeniu, że bezpieczeństwo każdego członka Sojuszu i wszystkich razem jest bezpieczeństwem niepodzielnym - podkreślił. Jak mówił, z punktu widzenia Polski oznacza to m.in. wzmocnienie obecności Sojuszu na wschodniej flance: w Polsce i państwach bałtyckich. Według szefa BBN Pawła Solocha podczas roboczego spotkania Stoltenberg poinformował, że w NATO jest zgodność co do samej wysuniętej obecności na Wschodzie w postaci czterech batalionowych grup bojowych, czyli samodzielnych wzmocnionych batalionów, choć "jeszcze nie wszystko jest zdecydowane". - Dokładne dane liczbowe nie są jeszcze rozstrzygnięte, ale klimat jest bardzo dobry – powiedział szef BBN.
M.in. o wschodniej flance
W szczycie NATO wezmą udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich oraz państw partnerskich. Przewidywane tematy szczytu to odpowiedź na zagrożenia ze Wschodu i Południa, w tym decyzje dotyczące zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach sojuszu, a także dalsze rozszerzanie NATO. W lutym ministrowie obrony NATO postanowili zwiększyć wojskową obecność na wschodniej flance NATO, w tym w Polsce; wojskowi zaproponowali rozmieszczenie kilku batalionów w krajach regionu. W ubiegłym tygodniu MON poinformowało, że Polska wyśle do państw bałtyckich kompanię zmechanizowaną.
Autor: mw//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24