Zgadzam się z tym, że potrzebna jest reforma Krajowej Rady Sądownictwa, zgadzam się z zasadniczymi kierunkami tej reformy. Jestem przekonany, że potrzebna jest także reforma Sądu Najwyższego. Ale powinna to być reforma przeprowadzana mądrze i powinna być to reforma przeprowadzana spokojnie - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent odniósł się do wtorkowej debaty w Sejmie nad projektem PiS ustawy o Sądzie Najwyższym.
"Nie podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym"
Jak podkreślił, Polacy nie są zadowoleni z wymiaru sprawiedliwości. - Polacy mają wiele zarzutów pod adresem wymiaru sprawiedliwości i wymiar sprawiedliwości wymaga w naszym kraju zmian. Wiele powinno się także zmienić w środowisku sędziowskim, w mentalności niektórych sędziów, bo sędziowie nie są najważniejszą kastą. A 10 tysięcy to nie jest ledwo pensja, która pozwala ledwo na przeżycie, bo wielu, bardzo wielu, zdecydowana większość Polaków żyje na co dzień za nieporównywalnie mniejsze pieniądze. I przede wszystkim należy im się szacunek i temu, co uzyskują ze swojej pracy - powiedział.
- Wymiar sprawiedliwości jest kwestią bardzo poważną. Wymaga reformy, ale wymaga mądrej reformy. Zgadzam się z tym, że potrzebna jest reforma Krajowej Rady Sądownictwa, zgadzam się z zasadniczymi kierunkami tej reformy. Jestem przekonany, że potrzebna jest także reforma Sądu Najwyższego. Ale powinna to być reforma przeprowadzana mądrze i powinna być to reforma przeprowadzana spokojnie - ocenił prezydent.
Przypomniał, że na jego decyzję czeka uchwalona przez Sejm ustawa o KRS. - Zgłosiłem dzisiaj do marszałka Sejmu ustawę zmieniającą ustawę o KRS, bardzo krótką składającą się z dwóch przepisów, gdzie jest jasno i wyraźnie powiedziane, że członków nowej KRS Sejm będzie wybierał większością 3/5 głosów - zapowiedział. Dodał, że jeszcze w Polsce nie zdarzyło się, aby jakakolwiek partia miała taką większość. - Wydaje się, że ta większość jest wystarczająca, aby zapewnić, że nie tylko jedno ugrupowanie, nie tylko jeden obóz polityczny będzie decydował o składzie Krajowej Rady Sądownictwa - mówił.
- Ten projekt ma zapobiec w efekcie po jego uchwaleniu jednemu - twierdzeniom o tym, że Krajowa Rada Sądownictwa jest upartyjniona tylko poprzez jedno ugrupowanie, że w związku z tym działa pod dyktatem politycznym. Nie może być takiego wrażenia w polskim społeczeństwie. Nie może być takiego odbioru - wyjaśnił Duda.
Dodatkowo prezydent zapowiedział też, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym, jeśli jego ustawa zmieniająca ustawę o KRS nie zostanie uchwalona. - Chcę powiedzieć jeszcze jedno wszystkim liderom politycznym przede wszystkim, szanownym państwu posłom i moim rodakom: otóż nie podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym nawet jeżeli takowa zostanie uchwalona w polskim parlamencie, jeżeli wcześniej ta ustawa złożona dzisiaj przeze mnie jako prezydencki projekt nie trafi na moje biurko uchwalona przez polski parlament i nie stanie się częścią polskiego w efekcie systemu prawnego po złożeniu przeze mnie podpisu - mówił prezydent.
Ile posłów to 3/5?
Oświadczenie prezydenta skomentowała posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. - Sędziowie jednak powinni do KRS-u zostać wybierani przez sędziów, większość 3/5 jest to tak naprawdę koalicja PiS-u z Kukizem, a nas interesuje taki system, który doprowadziłby do tego, żeby sędziowie byli wybierani przez sędziów - powiedziała.
3/5 głosów ustawowej liczby posłów to 276 głosów. PiS ma w parlamencie 234 posłów, zaś Kukiz'15 - 32. Podobnie jak PiS głosują Wolni i Solidarni (3 posłów) oraz Republikanie (3 posłów). Oprócz tego jest jeszcze 5 niezrzeszonych posłów. Łącznie jest to 277 posłów.
Autor: mart/sk / Źródło: TVN 24, PAP