Prezydent Andrzej Duda rozpoczyna we wtorek swoją wizytę w Waszyngtonie. Jej głównym celem jest udział w Szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, podczas wizyty w USA nie będzie spotkania w cztery oczy z prezydentem Barackiem Obamą.
Czwarty już Szczyt Bezpieczeństwa Nuklearnego odbędzie dniach 31 marca i 1 kwietnia w Waszyngtonie. Poprzednie trzy odbyły się w Waszyngtonie, Seulu i Hadze.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerki zaznaczył, że wizyta Andrzeja Dudy w stolicy Stanów Zjednoczonych ma dwa podstawowe cele. Pierwszy - mówił - to uczestnictwo w spotkaniu kilkudziesięciu przywódców państw świata i rozmowa o bezpieczeństwie nuklearnym w wymiarze wojskowym i cywilnym.
- Drugi cel dotyczy kwestii polskich. Prezydent będzie spotykał się z wpływowymi waszyngtońskimi środowiskami i przedstawiał polski punkt widzenia na sprawy bezpieczeństwa międzynarodowego i mówił o naszych oczekiwaniach wobec szczytu NATO w Warszawie – powiedział Szczerski.
Liczne spotkania
Prezydent rozpocznie swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych od spotkania z ekspertami i środowiskami uniwersyteckimi w The National Press Club organizowanego przez The Center for European Policy Analysis i The Atlantic Council. - To będzie duża prezentacja polskiego stanowiska dla elit waszyngtońskich w zakresie tego, jak Polska postrzega dzisiaj kwestie geopolityki – mówił Szczerski.
Jak poinformował, prezydent spotka się też w The German Marshall Fund z mediami amerykańskimi. - To będzie bardzo wyselekcjonowana grupa ludzi zajmujących się sprawami międzynarodowymi w głównych mediach amerykańskich – powiedział prezydencki minister.
Następnie około godz. 19 polskiego czasu planowane jest spotkanie prezydenta z polskimi mediami. W środę Andrzej Duda spotka się też kilkukrotnie z przedstawicielami środowisk polonijnych.
Będzie wyjaśniać sytuację w Polsce?
Szczerski pytany, czy prezydent wykorzysta spotkania z amerykańskimi środowiskami eksperckimi, uniwersyteckimi i dziennikarzami, by wyjaśnić ostatnie zmiany w Polsce, zaznaczył, że Andrzej Duda jest przygotowany i gotowy udzielić wyjaśnień, jeśli takie pytania się pojawią.
W czwartek prezydent zwiedzi Bibliotekę Kongresu USA i zapoznana się z kolekcją "Polskiej Deklaracji o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych" z 1926 r. Po południu lokalnego czasu Andrzej Duda złoży wiązankę kwiatów pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki w Lafayette Park.
Brak spotkania z Obamą
W piątek prezydent będzie uczestniczył w Szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego. Na marginesie szczytu planowane są dwustronne spotkania polskiego prezydenta z prezydentami Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, Gruzji Giorgim Margwelaszwilim oraz Ukrainy Petrem Poroszenką.
Na liście przywódców, z którymi będzie rozmawiać Duda, brakuje jednak prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy. Choć jak zapewniał w lutym br. w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, "spotkanie nie stoi pod znakiem zapytania, natomiast stoi (pod znakiem zapytania - red.) dłuższa rozmowa".
Szczyty bezpieczeństwa nuklearnego zainicjował w 2010 roku prezydent Barack Obama. Ich celem jest zapobieganie dostaniu się materiałów do produkcji broni jądrowej w ręce terrorystów. Od czasu pierwszego szczytu liczba krajów mających dość materiałów, by zbudować broń jądrową, spadła z 39 do 25.
Autor: kło/ja / Źródło: PAP, TVN24