W gospodarce rynkowej władza nie decyduje o wysokości płac, może tylko wykonywać pewne działania stymulujące wzrost wynagrodzeń - powiedział prezydent Andrzej Duda w poniedziałek w Łęcznej (woj. lubelskie). Podkreślił, że zasadniczym celem jest to, by Polakom bardziej opłacało się zostać w kraju niż emigrować w poszukiwaniu lepszych zarobków.
- Chciałbym, żebyśmy Polskę doprowadzili do takiego stanu, że większość ludzi w Polsce powie: "Bardziej mi się opłaca zostać tutaj, bo mogę się tutaj realizować. Może nie zarobię tak dobrze, jak gdybym to samo robił w Anglii czy w Niemczech, ale to już zupełnie przyzwoite warunki, które zapewniają mi przyzwoite życie, w którym nie muszę się martwić o swój byt". To jest ten cel zasadniczy - podkreślił prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Łęcznej. Zaznaczył, że w gospodarce rynkowej władza nie decyduje o wysokości płac, może tylko wykonywać pewne działania stymulujące wzrost wynagrodzeń. - Kiedy słyszę lament w gazetach, że niektóre firmy mają problem, bo się pracownice zwalniają, bo jest program 500 plus i kobiety mówią, że się im nie opłaca pracować za 1200 zł, to mówię: To bardzo dobrze. To im zapłaćcie więcej. Po prostu - powiedział Duda.
"Nie da się tak dużej zmiany przeprowadzić bez problemów"
Prezydent w trakcie spotkania nawiązał do przygotowywanej przez MEN reformy edukacji. Zgodnie z rządowymi projektami ustaw: Prawo Oświatowe i Przepisy wprowadzające Prawo Oświatowe w miejsce obecnie istniejących typów szkół mają się pojawić: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Zmiany mają być wprowadzane od roku szkolnego 2017/2018. - Chciałbym, żeby te zmiany, które realizujemy w systemie edukacji, były dobrymi zmianami - podkreślił prezydent. - Ja cały czas prowadzę konsultacje w tej kwestii, ja będę się jeszcze w tej sprawie spotykał i z panią premier, i z panią minister (edukacji), ja już także przeprowadziłem rozmowy choćby z panem premierem Glińskim i będę te rozmowy kontynuował - zapowiedział Duda. - Zawsze będą osoby niezadowolone, bo jak się przeprowadza zmianę na skalę ogólnopolską, to zawsze są osoby niezadowolone i zawsze będą jakieś problemy, bo nie da się tak dużej zmiany przeprowadzić bez problemów - ocenił prezydent. Zadeklarował również, że będzie dbał o to, żeby reforma była przygotowana jak najlepiej, tak żeby wspomnianych problemów było jak najmniej.
ZOBACZ ROZMOWĘ Z ANDRZEJEM DUDĄ W "KAWIE NA ŁAWĘ":
Autor: js/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24