Ciała Lecha i Marii Kaczyńskich spoczęły w onyksowym sarkofagu na Wawelu. W ostatniej drodze prezydenckiej parze towarzyszyli tylko najbliżsi.
Złożenie trumien w krypcie poprzedziło krótkie liturgiczne pożegnanie pary prezydenckiej w katedrze na Wawelu. Poprowadził je kardynał Stanisław Dziwisz. Trumny Lecha i Marii Kaczyńskich stały przed ołtarzem koronacyjnym królów polskich na katafalkach nakrytych czarną tkaniną z motywami lilii andegaweńskiej.
21 salw w hołdzie prezydenckiej parze
Po nabożeństwie w katedrze na Wawelu trumny zostały przeniesione do krypty i umieszczone w sarkofagu z onyksu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. W tej samej krypcie, w osobnym pomieszczeniu, znajduje się trumna z ciałem marszałka Józefa Piłsudskiego. W tej części uroczystości uczestniczyli tylko najbliżsi.
Złożeniu trumien w krypcie towarzyszył salut narodowy - 21 salw artyleryjskich oddanych w hołdzie parze prezydenckiej. Salut oddało sześć armat Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.
Po tej części uroczystośc, na dziedzińcu Zamku Wawelskiego szefowie delegacji zagranicznych złożyli kondolencje rodzinie pary prezydenckiej oraz przedstawicielom polskich władz.
Sarkofag z onyksu
Sarkofag ma prostą formę prostopadłościanu o wymiarach 210 x 130 x 65 cm. Na górnej płycie, ważącej ponad 400 kg, wykuto duży znak krzyża, a na dłuższym boku umieszczone zostały imiona i nazwiska pary prezydenckiej: Lech Aleksander Kaczyński, Maria Helena Mackiewicz Kaczyńska. Na sarkofagu nie ma żadnych dat. Drugi długi bok przylega do ściany romańskiej krypty.
W krypcie w przyszłości ma zostać umieszczona tablica z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Razem z parą prezydencką śmierć poniosły w niej 96 osoby.
kaw, nsz//mat, mtom
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24