- Przejęcie przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej towarzyszy niezdrowa ekscytacja. Większa wśród dziennikarzy niż wśród opinii publicznej - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN 24 Krzysztof Bosak z Fundacji Republikańskej, były prezes Młodzieży Wszechpolskiej. Dziennikarka Monika Richardson oceniła, że "ten zarzut brzmi jak absurd, rodem z kosmosu". Wczoraj Polska przejęła od Węgier na pół roku przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.
- Prezydencja nie jest czymś co powinniśmy świętować, tylko czymś co powinniśmy dobrze wykorzystać - stwierdził Bosak, który w czasie wyborów 7 lat temu wraz z Ligą Polskich Rodzin ostrzegał przed zagrożeniami jakie czekają nas po przystąpieniu do UE, i sprecyzował, że według niego "prezydencja jest czymś w rodzaju prowadzenia zebrania, a nie posiadania władzy". Natomiast - jak zauważył - polskiej opinii publicznej wmawia się, że nasza rola, jako kraju przewodniczącego jest duża.
"To nie jest tajemnicą"
Prezydencja nie jest czymś co powinniśmy świętować, tylko czymś co powinniśmy dobrze wykorzystać Krzysztof Bosak, Fundacja Republikańska
Z tą tezą nie zgodziła się Monika Richardson. I powiedziała, że nasza rola w Europie od czasu kiedy przystąpiliśmy do Unii znacząco wzrosła. - Dziś Polska może jako partner rozmawiać z Francją i Niemcami - stwierdziła dziennikarka i powiedziała, że powinniśmy być dumni z tego, że stoimy na czele Rady UE i nie rozumie co martwi byłego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej.
- Nic mnie nie martwi. Cieszę,się że Polska może być partnerem dla Europy - odparł Bosak. Po czym przyznał, że według niego rząd ze zbyt dużym rozmachem zaplanował polską prezydencję. - Wydajemy na prezydencję tyle samo co Francja, 3 lata temu, kiedy prezydencja miała większe kompetencje. Rozmach jaki proponuje rząd w duży sposób skierowany jest na sprawy wewnętrzne i jest przesadą - stwierdził Bosak. I dodał, że "nie jest tajemnicą i wszyscy sobie zdają z tego sprawę, że prezydencja specjalnie została zaplanowana na czas kampanii wyborczej i wyborów".
Polacy dziś po cichu przejmują przewodnictwo w Unijnych instytucjach i w biznesie. Bardzo pozytywnie zmienił się także stosunek do Polaków. Np. w 2004 roku w Wielkiej Brytanii krytycyzm był ogromny, potem była fala krytyka, a dziś jesteśmy tam już traktowani na równi Monika Richardson, dzienniarka
"Prezydencja to powód do gigantycznej dumy"
"Pesymizmu" członka Fundacji Republikańskej nie podzielała Richardson, która powiedziała, że chętnie, by z Bosakiem "porozmawiała o życiu", bo to czasem "pomaga".
Oceniła ona także, że Polska wciąż czuje się wdzięczna za wstąpienie do UE. - Prezydencja to powód do gigantycznej dumy - zauważyła dziennikarka. I dodała, że Polska czerpie duże korzyści z członkostwa w UE, gdyż, "wciąż jest jednym z największych beneficjentów netto".
- Czerpiemy korzyści na dostępie do wspólnego rynku, ale są też obszary gdzie są straty - odpowiedział jej Krzysztof Bosak. I dodał: "Korzystanie z UE nie polega na tym, żeby wprawiać się w euroentuzjastyczny nastrój, tylko żeby dobrze kalkulować, starannie liczyć pieniądze i przyglądać się".
Korzystanie z UE nie polega na tym, żeby wprawiać się w euroentuzjastyczny nastrój, tylko żeby dobrze kalkulować, starannie liczyć pieniądze i przyglądać się Krzysztof Bosak
"To straszne, nie mogę tego słuchać"
Monika Richardson upierała się jednak, że Polacy wykorzystują swoją szansę w Europie. - Polacy dziś po cichu przejmują przewodnictwo w Unijnych instytucjach i w biznesie. Bardzo pozytywnie zmienił się także stosunek do Polaków. Np. w 2004 roku w Wielkiej Brytanii krytycyzm był ogromny, potem była fala krytyka, a dziś jesteśmy tam już traktowani na równi - zapewniała dziennikarka.
- Zgodzę się, że wizerunek Polaków po wejściu do UE się poprawił, ale wciąż mamy problem z instytucjami unijnymi. Niedawno została stworzona europejska dyplomacja, ale my nie dostaliśmy żadnej ważnej ambasady, będącej w kręgu naszych zainteresowań. Mamy komisarza odpowiedzialnego za budżet, ale jego kompetencje zostały okrojone - żalił się były prezes Młodzieży Wszechpolskiej. - To straszne, nie mogę tego słuchać - skomentowała to eurooptymistka Monika Richardson.
ant/fac
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24